Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 2049 Pomocy: 6 Skąd: Warszawa Data ślubu: 25/06/2016 Wiek: 39
Wysłany: Pią Wrz 11, 2009 10:37 am Temat postu: Odleglosc sali od kosciola
Witam,
Za tydzien pojedziemy do rodzicow mojego narzeczonego zeby ich poinformowac o zareczynach i zamierzamy troszke sie rozgladac po salach w okolicach.
Zamierzamy ogladac 2 sale (bo wiecej czasowo nie damy rade), na razie sie jeszcze nie umawialismy, tylko ich znalazlam na internecie. Jesli zadna nie bedzie ok, to innym razem bedziemy szukac, ale jeszcze nie wiadomo kiedy.
Pierwszy zajazd wyglada ok, jest blisko od kosciola (jakies 12km) ale na razie nie wiadomo jak to bedzie wygladac cenowo, jakos slabo bylo widac sale na zdjeciach, i czy bedzie wolny termin.
Druga mi sie bardzo podoba, sala wyglada bardzo fajnie, cena w porzadku, nocleg tani ale pokoje ok. Problem jest, ze ta sale sie znajduje jakies... 40km od kosciola
Czy myslicie, ze w ogole warto tam pojechac, czy od razu z tego zrezygnowac? Sa tez inne sale, ale ta od razu mi wpadlo w oko
Dodam, ze dla gosci z mojej strone (wiec ktore by przyjezdzali z daleka) bedzie zapewniony nocleg, a dla tych ze strony Piotra zamierzamy zorganizowac transport.
Byliśmy w tym roku na weselu, gdzie na salę było właśnie jakieś 40km. Wyszło to ok. godzinki drogi. Oczywiście wiadomo, ze taka trasa dla niektórych może być męcząca (ja akurat uwielbiam jeździć), ale uważam, że jeśli sala jest tego warta i bliżej nie będzie nic ciekawszego albo chociaż podobnego to te 40km to nie jest aż taka straszna przeszkoda.
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 35061 Pomocy: 39 Skąd: Knurów Data ślubu: 11.06.2011 Wiek: 35
Wysłany: Pią Wrz 11, 2009 11:38 am Temat postu:
Ja mam sale 20km od kościoła, moja kuzynka miała wesele w Śmiłowicach - jechaliśmy ponad godzine i nawet było ok, ale teraz druga kuzynka ma wesele za Raciborzem- też godzina jazdy i na drugi dzien poprawiny i zapewniaja autobus tylko i chyba na poprawiny juz nie pojdziemy _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr9vvjfv9cdh83.png[/img]
Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 1002 Pomocy: 2 Skąd: Łódź Data ślubu: 17.10.2009 Wiek: 38
Wysłany: Pią Wrz 11, 2009 12:49 pm Temat postu:
my tez mamy sale 40km od kosciola - dla mojej rodziny nie ma problemu, rodzina Sz. ma jakies 70km wiec dla nich jest transport oraz załatwione noclegi. Mysle ze problem to nie jest jesli sala warta dojazdu i ceny. U nas tak bylo dlatego sie zdecydowalismy. _________________ [url=http://daisypath.com][img]http://davf.daisypath.com/YRr3p1.png[/img][/url]
U mnie podobnie. Sala była najpiękniejsza ze wszystkich w okolicy i cenowo najatrakcyjniejsza. Te 40 km nie powinny być aż tak wielką przeszkodą. Załatwiamy transport dla gości którzy mieszkają bliżej i noclegi dla gości z daleka. Noclegi przy sali. Sala jest warta tego dojazdu! _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-38466.png[/img][/url]
Dołączył: 14 Sie 2008 Posty: 12479 Pomocy: 19 Skąd: Zduńska Wola Data ślubu: Chcę o niej zapomnieć Wiek: 38
Wysłany: Pią Wrz 11, 2009 4:29 pm Temat postu:
Jeżeli Wam się podoba, to czemu rezygnować? Tylko dlatego że jest 40 km od kościoła? Wg mnie nie powinniście. Jeźdźcie chociaż ją zobaczyć. Rozejrzyjcie sie też za innymi salami. I wynajmijcie tą, która nabardziej przypadnie do gustu.
40 km to wcale nie jest tak duzo. A i będziecie mieli czas żeby się w spokoju nacieszyć sobą i pierwszymi chwilami małżeństwa, ochłoniecie z największych emocji etc. Wiadomo, 40 km to moze być minus, ale nie ma tego złego, coby na dobre nie wyszło _________________ [img]http://img822.imageshack.us/img822/755/98022762.jpg[/img] [img]http://www.suwaczek.pl/cache/25fb985604.png[/img]
[img]http://www.suwaczek.pl/cache/ee5849e49b.png[/img] Moje trzecie dziecko www.logomama.pl
Dołączył: 13 Sty 2009 Posty: 8074 Pomocy: 22 Skąd: z Warmii Data ślubu: 21.08.2010 Wiek: 37
Wysłany: Pią Wrz 11, 2009 5:54 pm Temat postu:
My też mamy salę dość daleko bo ok 30 km od kościoła, ale nam to nie przeszkadza. Samochodem to raz-dwa. _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhmkv8k0p45.png[/img]
[img]http://www.planowaniewesela.pl/media/suwaczki/2010-08-21-008-005.jpg[/img]
Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 2049 Pomocy: 6 Skąd: Warszawa Data ślubu: 25/06/2016 Wiek: 39
Wysłany: Pią Wrz 11, 2009 7:38 pm Temat postu:
Dziekuje wam za opinie
Narzeczony w nastepnym tygodniu tam zadzwoni, jesli beda mieli wolne terminy na sierpien / wrzesien 2010 (obi mieli, trzymam kciuki) to pojedziemy zobaczyc jak tam wyglada.
my mamy 18 km od kosciola i tesciu troche narzeka na to, ze za daleko ale wiem z doswiadczenia ze on lubi ponarzekac dla nas to nie jest duzo _________________ [url=http://fajnamama.pl][img]http://fajnamama.pl/suwaczki/sbqelmt.png[/img][/url]
Dołączył: 14 Sie 2008 Posty: 12479 Pomocy: 19 Skąd: Zduńska Wola Data ślubu: Chcę o niej zapomnieć Wiek: 38
Wysłany: Sob Wrz 12, 2009 10:22 am Temat postu:
Toż to zaledwie 15 minut jazdy powolnym tempem, o co mu k'man? _________________ [img]http://img822.imageshack.us/img822/755/98022762.jpg[/img] [img]http://www.suwaczek.pl/cache/25fb985604.png[/img]
[img]http://www.suwaczek.pl/cache/ee5849e49b.png[/img] Moje trzecie dziecko www.logomama.pl
nooo coz on lubi sobie ponarzekac to chyba przez to ze chcial zebysmy mieli wesele w remizie, a remiz kolo nas jest wiele _________________ [url=http://fajnamama.pl][img]http://fajnamama.pl/suwaczki/sbqelmt.png[/img][/url]
A mi by się nie chciało jechać 40 km Miałam możliwość zrobić w Zamku wesele (25 km), ale jednak nie zdecydowałam się chociaż w dalszym ciągu nas wszyscy namawiają, łącznie z szefową, która duże zniżki by nam dała i pozwoliłaby swój alkohol mieć gdzie w Zamku płaci się ok. 35-40 zł za flaszkę Pałacowej. W sumie umowy jeszcze spisanej nie mamy, tylko wpłaconą zaliczkę 1000 zł i zarezerwowany termin. Moglibyśmy to wycofać w każdej chwili bo przepis reguluje to tak, że jeśli jest powyżej 48h do wykonania usługi to zaliczka jest zwracana w 100%. Co innego jeśli jest już umowa. Ale ja nie chcę w Zamku ani nie chcę jechać 25 km tak jak 3/4 starszej części mojej rodziny. Dla takich starszych osób lub nawet ciotek koło 50-tki to też problem jest bo nie chciałoby im się. I w sumie nie dziwię się im. Pewnie na poprawiny to już by mało kto w ogóle dotarł. Po całonocnej imprezie perspektywa jechania 40km na poprawiny na parę godzinek nie wydaje się czymś zachęcającym. A tak mamy niecałe 2 km z Kościoła na salę w obrębie miasta, od razu są noclegi i nie musimy mieć dodatkowych kosztów związanych z transportem ( przez 2 dni) bo u nas 3/4 rodziny jest miejscowej _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmui9cx1jo.png[/img] [url=http://www.suwaczki.com/zabki][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/8e0b34ef938c8667.png[/img][/url]
Violeta, no jeśli masz fajną salę blisko kościoła i do tego jeszcze robisz poprawiny, to rzeczywiście! U nas był kiepski wybór, sala którą wybraliśmy jest the best. Z małym tylko jednym mankamentem, właśnie tymi 40 km. _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-38466.png[/img][/url]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5Następny
Strona 1 z 5
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Samochodem to raz-dwa. 
dla nas to nie jest duzo
Miałam możliwość zrobić w Zamku wesele (25 km), ale jednak nie zdecydowałam się chociaż w dalszym ciągu nas wszyscy namawiają, łącznie z szefową, która duże zniżki by nam dała i pozwoliłaby swój alkohol mieć gdzie w Zamku płaci się ok. 35-40 zł za flaszkę Pałacowej. W sumie umowy jeszcze spisanej nie mamy, tylko wpłaconą zaliczkę 1000 zł i zarezerwowany termin. Moglibyśmy to wycofać w każdej chwili bo przepis reguluje to tak, że jeśli jest powyżej 48h do wykonania usługi to zaliczka jest zwracana w 100%. Co innego jeśli jest już umowa. Ale ja nie chcę w Zamku ani nie chcę jechać 25 km tak jak 3/4 starszej części mojej rodziny. Dla takich starszych osób lub nawet ciotek koło 50-tki to też problem jest bo nie chciałoby im się. I w sumie nie dziwię się im. Pewnie na poprawiny to już by mało kto w ogóle dotarł. Po całonocnej imprezie perspektywa jechania 40km na poprawiny na parę godzinek nie wydaje się czymś zachęcającym. A tak mamy niecałe 2 km z Kościoła na salę w obrębie miasta, od razu są noclegi i nie musimy mieć dodatkowych kosztów związanych z transportem ( przez 2 dni) bo u nas 3/4 rodziny jest miejscowej