A dla mnie nie. Co tu się dużo spierać każdy mai inne podejście do tej sprawy. Jednemu wsio ryba czy to facet czy kobieta drugiemu już nie i zależy był to konkretna płeć.
[quote="czekoladka1987"]
a tak z ciekawosci byl bys zazdrosny jakby Twoja narzeczona byla badana przez ginekologa mezczyzne?[/quote]
Wiedziałem że zadasz to pytanie. Ale zostawię to bez komentarza.
[quote="Mikołaj1988"][quote="czekoladka1987"]
a tak z ciekawosci byl bys zazdrosny jakby Twoja narzeczona byla badana przez ginekologa mezczyzne?[/quote]
Wiedziałem że zadasz to pytanie. Ale zostawię to bez komentarza.[/quote]
no patrz tak krotko jestes na forum a tak mnie znasz
ok mozesz zostawic, ja juz na tyle tez zaobserwowalam z Twoich wypowiedzi ze jestem w stanie sama sobie odpowiedziec na to pytanie.
Skąd: kuj.-pom./lubuskie Data ślubu: 24.08.2013 Wiek: 33
Wysłany: Sob Lis 10, 2012 12:45 pm Temat postu:
Lekarz ma leczyć, a nie oglądać i oceniać wygląd...
Po za tym pewnie są uczeni, żeby do ciał pacjentów podchodzić bez emocji.
Mi bez różnicy czy to facet czy kobieta.
A tak nawiasem- moja teściowa to ewenement w skali światowej, musi iść do gina, ale mówi, że "musi być ładny i się jej spodobać, bo przed brzydkim się nie rozbierze"
Mi to też dynda, facet czy babka. Chodziłam z polecenia do babki, przeniosłam się do faceta (który swoją drogą pyknął mi genialny komplement - że mam fajną macicę i powinnam brać się za dzieciaczka do dziś z tego leję A ostatnio jak mu powiedziałam, że chcę z nim porozmawiać, to pierwsze, co spytał - jest pani w ciąży? I to z jaką nadzieją ).
Ale w sumie nie ma co, jak ktoś ma opory, nie ma co przekonywać, może kiedyś sam zmieni zdanie, może nie. Jego broszka. _________________ [img]http://s4.suwaczek.com/20130705580113.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/pv5hynqxdmu2bufv.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09khmort3s6.png[/img]
"Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie."
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Sob Lis 10, 2012 8:18 pm Temat postu:
ja tam tylko nie lubię uogólnień , że baba ginekolog to zaraz niedelikatna i takie tam, ale rozumiem , że mozna mieć opory natury osobistej, gdy lekarz jest przeciwnej płci. Ale nie tylko gin czy androlog może zobaczyć nago. Jest jeszcze chirurg, urolog, nawet internista. Kwestia ewentualnej operacji - toć lezy się nago, większość pielegniarek to kobiety, a większość chirurgów to faceci _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
[quote="Mikołaj1988"][quote="czekoladka1987"]ja pierwszy raz jak szlam do faceta to czulam sie dziwnie ale teraz jest mi to naprawde obojetne kto mi miedzy nogi zaglada - lekarz to lekarz.[/quote]
Niby masz rację lekarz to lekarz. No ale. Ja mam za duże opory. Po drugie skoro są faceci androlodzy to czemu miał bym się męczyć i iść do kobiety. A jeśli był by miej delikatny, trudno przemęczę się.
[b]Po za tym uważam że mój interes ma prawo widzieć tylko jedna kobieta czyli moja narzeczona[/b].[/quote]
za późno ;p co najmniej jedna więcej kobieta już go widziała _________________ [url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-53141.png[/img][/url]
[quote="manga26"][b]ja tam tylko nie lubię uogólnień , że baba ginekolog to zaraz niedelikatna i takie tam,[/b] ale rozumiem , że mozna mieć opory natury osobistej, gdy lekarz jest przeciwnej płci. Ale nie tylko gin czy androlog może zobaczyć nago. Jest jeszcze chirurg, urolog, nawet internista. Kwestia ewentualnej operacji - toć lezy się nago, większość pielegniarek to kobiety, a większość chirurgów to faceci [/quote]
Ja akurat na takie trafialam.
Ale dla mnie chore zeby placic za prywatny pobyt w szpitalu, dlatego ze lekarz jest przeciwnej plci, to jest conajmniej chore, dziecinna i nienormalne. Lekarz ma byc dobry w swoim fachu a nie miec penisa lub pochwe. Bez przesady...
[quote="cocco"]A tak nawiasem- moja teściowa to ewenement w skali światowej, musi iść do gina, ale mówi, że "musi być ładny i się jej spodobać, bo przed brzydkim się nie rozbierze" [/quote]
ja mam tak samo ten ginekolog, do którego chodziłam wcześniej był, no nie powiem, bardzo przystojnym mężczyzną i aż miło było do niego chodzić
a teraz mam kobitkę, równie dobrą co poprzedni lekarz (jak nie lepszą) i uważam, że to nie tylko świetna lekarka, ale i życiowa kobieta, z którą mogę sobie tak od serca porozmawiać - i to jest chyba dla mnie najważniejsze
jeśli bym miała wybierać między kobietą-lekarzem a mężczyzną-lekarzem, to nie patrzyłabym na płeć, tylko na opinie innych pacjentek i ogólne kompetencje
swoją drogą nie rozumiem też tego, że ktoś może odmówić rozebrania się przy lekarzu, tym bardziej w szpitalu (gdzie no nie trafia się z raczej z błahej przyczyny), jeśli ten MUSI obejrzeć to co trzeba, dla dobra pacjenta nie po to Bozia i akademie medyczne dały nam panów-ginekologów, żeby się przy kobietach niezdrowo podniecali, tylko po to, żeby je wyleczyć...
a w sumie Mikołaju - wolałbyś dla przykładu, żeby Twoja narzeczona była leczona przez kobietę konowała, która nie ma pochlebnych opinii i nie wiadomo co może jej się przytrafić przy pracy, czy mężczyznę, który jest dobrym i cenionym lekarzem i wiesz, że jest na tyle kompetentny, że nie zniszczy zdrowia Twojej kobiecie?? to tak dla przemyślenia, może wreszcie skończy się okres despotyzmu, bo trochę kojarzysz mi się w swoich wypowiedziach z carem Mikołajem I _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/ijpb2n0azujz1ku7.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/ijpb2n0a5x8p0ly3.png[/img]
mnie się car Mikołaj I zdecydowanie lepiej kojarzy artishi. On nie był złym władcą i trochę mi go żal, a Ty go w ten sposób tak deprecjonujesz.
A fakt, do tej pory myślałam,ze w leczeniu najważniejsze są umiejętnosci, a przede wszystkim decydujący jest umysł, a nie penis lub pochwa. Widać znowu się myliłam.
Mój był wybrany na podstawie opinii i poleceń nie tylko pacjentów, ale lekarzy, środowisk medycznych. Moja mama jak miała powazne problemy to bardzo dokładnie szukała zrobiła wywiad środowiskowy, jak miała mieć robioną operację. Po tak dokładnym sprawdzeniu i leczeniu się u niego przez nią przez kilka lat, też poszłam do niego, mimo że byłam nastolatką i trochę się krępowałam. ale ja w odróżnieniu od niektórych uważam, ze wazniejsze są umiejętności i wiedza niż fakt - penis czy pochwa. Teraz prowadzę u niego ciążę.
p.s. dodatkowym plusem okazało się, że jest naprawdę przystojny, choć M twierdzi, ze jest paskudny _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
Ok. Ja tam rozumie że są ludzie którym obojętne jaka płeć jest lekarz.
Nie mogę jednego zrozumieć. Czemu co niektórzy nie mogą zrozumieć że dla niektórych ludzi płeć lekarza jest bardzo ważna sprawa. Po prostu mają opory się rozebrać lekarzowi tej samej płci. Dla nich to nie do przeskoczenia. Czemu takie osoby od razu muszą ich wzywać od chorych i nie normalnych itd. Każdy człowiek jest inny i każdy ma jakieś tam swoje przekonania.
Dołączył: 12 Wrz 2009 Posty: 35889 Pomocy: 50 Skąd: Radom Data ślubu: 29.05.2010 Wiek: 37
Wysłany: Nie Lis 11, 2012 12:42 pm Temat postu:
Mikołaju, ale czemu Twoje opory maja decydowac o wyborze lekarza Twojej narzeczonej? Bo napisales ze Ty nie chcesz zeby inny mezczyzna ogladał twoją narzeczoną nago, a moze dla niej to nie ma roznicy, bpo odchodzi do tego rzeczowo? Lekarz to lekarz.
Gardła tez interniscie-mezczyznie nie pokaze? Bo dla niego to tak samo podniecający widok, jak wagina dla ginekologa _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/wnidej282zkrxyam.png[/img]
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach