Wysłany: Czw Sty 17, 2008 3:02 pm Temat postu: Moje Własne Zaręczyny
Odbyły się pierwszego grudnia. Były raczej zaplanowane, a raczej napewno Pierścionek sama wybierałam, oczywiście przy przyszłym Narzeczonym, heh. Odbyły się w gronie dwuosobowym, bez rodziców. Romantyczna kolacja itd. Było bardzo miło, bukiet róż już drugi miesiąc stoi na półce zaręczyny dla rodziców odbędą się dopiero w 12 lipca _________________ "Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku"
Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 15356 Pomocy: 16 Skąd: Żory Data ślubu: 2 maja 2009 Wiek: 37
Wysłany: Czw Sty 17, 2008 9:36 pm Temat postu:
heheh super Gratulacje my zaręczylismy się w lipcu tez sami, a w październiku dopiero odbyło się oficjalnie przy rodzicach _________________ [img]http://s7.suwaczek.com/20090502290214.png[/img]
[img]http://s6.suwaczek.com/201005155162.png[/img]
[b]Tylko Ciebie mogę kochać tak.. Tak do końca, jak kocha się tylko raz [/b]
wow, chciałabym aby moj tak długo wystał _________________ "Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku"
hehe, u mnie stoją z zaręczyn i z przeprosin ... zapomniał o moich 18 - tych urodzinach ... jak kocha to wybaczy (więc wybaczyłam) hihi _________________ "Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku"
oj miał ... kilka dni dla zasady stroiłam fochy ale potem jakiego pięknego wielkiego Misia dostałam na osłodę _________________ "Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku"
Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 7521 Pomocy: 9 Skąd: :) Data ślubu: 7 czerwiec 2008 rok :-) Wiek: 40
Wysłany: Czw Sty 17, 2008 11:23 pm Temat postu:
Hehe..A ja nie miałam co zasuszyć,bo narzeczony oświadczył mi się we Włoszech...I w samolocie nie chciałam go transorotwać,dlatego zostawiłam w ręce Matki Boskiej w jednym z Kościołów _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/60bb514a3c.png[/img]
E tam Triest ... Livorno, Viareggio, Pisa i najpiękniejsze pod słońcem Quatre Terre i Porto Vecchio . Nie sposób zapomnieć o Rzymie . Włochy są piękne, ale pracować tam jako obcokrajowiec jest ciężko . No i jeszcze kwestia włochów, którzy są z jednej strony bardzo fajnym, a z drugiej bardzo męczącym narodem . Chociaż nie powiem, tęsknię trochę za tym krajem (spędziłam tam łącznie około 3-4 lat ), no i została mi miłość do włoskiego
[color=red]Ruda Paskuda[/color] _________________ [b][url]www.lesnychochlik.pl[/url][/b]
[img]http://suwaczek.com/20080426290214.png[/img]
"Nie wierzę w astrologię, bo jestem spod znaku Ryb, a Ryby nie wierzą w astrologię." (Albert Einstein)
Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 15356 Pomocy: 16 Skąd: Żory Data ślubu: 2 maja 2009 Wiek: 37
Wysłany: Pią Sty 18, 2008 12:40 pm Temat postu:
ja tam nigdy nie byłam _________________ [img]http://s7.suwaczek.com/20090502290214.png[/img]
[img]http://s6.suwaczek.com/201005155162.png[/img]
[b]Tylko Ciebie mogę kochać tak.. Tak do końca, jak kocha się tylko raz [/b]
Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 1317 Pomocy: 1 Skąd: Poznań Radom Data ślubu: 02.08.2008 Wiek: 37
Wysłany: Czw Sty 24, 2008 3:28 am Temat postu:
Nasze zaręczyny były nieco nietypowe...
Otóż mój ukochany kupił pierścionek zaręczynowy 10.02, z myślą, że oświadczy mi się 14.02 w Walentynki, będzie bardzo roamntycznie itd.
Ale jak to już z moim Kochaniem bywa, jak już kupił pierścionek to nie mógł ię doczekać kiedy mi go da... więc dał mi go od razu po wejściu do domu, przyszedł prosto z drzwi, ukląkł przede mną i spytał czy zostanę jego żoną...
Ja niestety w tym czasie byłam akurat w trakcie robenia kopytek, któte tak lubi, więc byłam cała w mące, ręce miałam oblepione ciastem , a mąkę miałam wszędzie - na spodnich, na twarzy - po prostu wszędzie po trochu, taka obie byłam "umorusana" Zmyłam więc szybko ciasto z rąk, aby mógł włożyć mi pierścionek na palec.
Wyszło całkiem inaczej iż było zaplanowane, ale też było rozmantycznie, przynajmniej bardziej wyjątkowo i niecodziennie... Zapamiętam ten dzień do końca życia...
Jeśli chodzi o zaręczyny oficjalne to miesiąc później pojechaliśmy na weekend do rodzinnego miata i tam 11.03 urządziliśmy oficjalny obiad z moimi i jego rodzinami _________________ [img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080802290113.png[/img]
[img]http://b_mlodawska.w.interia.pl/amelka.jpg[/img]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2, 3, 4Następny
Strona 1 z 4
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach