Dołączył: 05 Maj 2009 Posty: 21825 Pomocy: 20 Skąd: Radzymin/Warszawa Data ślubu: 30.05.2009 Wiek: 42
Wysłany: Nie Lip 03, 2011 5:02 pm Temat postu:
fajne mieszkanko, łazienka nr. 2 bardziej mi się podoba
co do ogródków w bloku mnie jakoś nie przekonują, my mieliśmy do wyboru mieszkanie z ogródkiem na parterze albo na drugim piętrze , wybraliśmy na piętrze, i nie żałuję, bo jak patrzę z góry na te ogródki, to tak zero intymności , jak ogródek to tylko przy domku _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgebh0fe1v.png[/img]
A mnie wlasnie ten ogrodek najbardzeij ujal. Wiem, ze bym strasznie zalowala, gdybysmy inne mieszkanie mieli. W zasazdie to ten ogrodek mi jest po to, by moc wystawic stol i zjesc na swiezym powietrzu (uwielbiam) i kiedys dziecku minihustawke postawic.
A teraz troche z innej beczki. Jak pewnie wiecie w de jest wielu imigrantow roznego pochodzenia. Ja generalnie nic nie mam przeciwko (w koncu sama jestem), ale jednak mieszkanie chcialabym w lepszej dzielnicy, tak ze jesli kiedys beda niepokoje spoleczne (a beda napewno), by moc wyjsc spokojnie z domu. No i przed wyborem miejsca jezdzilismy sporo po okolicy i wydawalo sie ok. Otoczenie, gdzie jest nasza dziura to same nowe bloki i raczej mlodzi ludzie. Ale jak w pracy u mnie uslyszeli, ze kupujemy dom w dzielnicy Kalk (w zasadie my jestesmy na granicy Kalk i Deutz), to wszyscy takie oczy, czy sie nie boimy, bo tam podobna sa punkty zapalne, ze oni by nie chcieli i nawet Turcy w pracy mowili, ze w Kalk Turcy rozrabiaja. I teraz sama juz nie wiem. A bylismy juz tam tyle razy i wydawalo sie, ze jest tak sielsko i spokojnie. Z drugiej strony, gdzie w Niemczech Niemcy tylko mieszkaja? A sprawdzilismy na planach i miasto chce tam inwestowac, ma byc nowa linia metra, zaraz 300 m ma by przedszkole, nowy most. A moze byc tez tak, ze kupimy mieszkanie za ciezka kasa, a potem w razie czego to nawet sie go nie przeda, bo to Kalk... To sobie ponarzekalam... _________________ Wniosek to punkt, w którym nie masz już siły dalej myśleć.
Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 2049 Pomocy: 6 Skąd: Warszawa Data ślubu: 25/06/2016 Wiek: 39
Wysłany: Wto Lip 05, 2011 12:13 am Temat postu:
Hum, nie martw się na zapas.
Wszyscy się zdziwili kiedy kupiliśmy mieszkanie w Pruszkowie, bo "przecież tam jest mafia!!"
No i mafii ani śladu. Może jakby ktoś naprawde szukał to by znalazł bandytów, ale zwykły, spokojny człowiek może normalnie funkcjonować.
Ja jak byłam nastolatką to pojechałam z koleżankami(siostrami) do Niemiec, do ich taty, bo tam pracuje, Okazało sie, że oni mieszkają w "getcie" polsko-tureckim ale spokojnie było
Dzieki ze mnei pocieszacie. Pewnie za kilka latr okaze sie super mieszkanie.
A dzis w pracy pol dnia szukalam jaki poziom ma Ren podczas powodzi, wiec jak w koncu dotarlam do map to sprawdzilam i nasza ulica. I tak, jest poziom Renu wyniesie 9,50 m (prawdopodobny bardzo w cyku 10-letnim), to nasze mieszkanie jest ponizej poziomu wody, ale nie zalane, bo jest daleko od rzeki. Tak samo jak ma 11,30m i 11,90 (statystycznie srednie prawdopodobienbstwo). natomiast jesli Ren podniesie sie na 12,5 (statystycznie niskie prawdopodobienstwo [bosz jak ja uwielbiam ta precyzja okreslen], woda najwyzsza notowana w ciagu 100 lat to 10,69 m) to mamy piekny basen, bo ten teren pokryje ok 4 m wody Bosz ile to rzeczy czlowiek musi sprawdzic przed zakupem. najlepsze jest, ze plany sa takie, ze na lewym brzegu malo co jest zalane, a prawy brzeg (nasz) prawie pod woda znika). Niby sa tamy, beda jeszcze podwyzszane, poldery tez sa Ubezpieczyc sie bedzie trzeba i to na wysoka kwote i liczyc ze powodzi nie bedzie.. _________________ Wniosek to punkt, w którym nie masz już siły dalej myśleć.
Dziura sie powoli buduje, do oddania wprawdzie duzo czasu jeszcze, ale juz obmyslamy kuchnie.
Ponizej efekty.
Na dole chcemy fornir modyfikowany na wysoki polysk. Szuflady chcem by nie mialy uchwytow, tylko frezowane kanty. I chcemy by na szafce ze zmywarka i koszami na smieci przedluzona na froncie zostala linia szuflad (by sie pozornie wywdawalo, ze tam tez szuflady sa).
Na gorze, oraz po stronie z wysoka zabudowa beda fronty szklane, biale i czarne.
Blat chcemy czarny z jakiegos laminatu. Nad blatem chcialam szybe, ale nikt nie zrobie jednej tafli o dlugosci 4 m. Wiec chyba beda szare blyszczace plytki gresowe.
Sprzety juz upatrzone- Lodowka bedzie side by side z frontem szklany.
Projekt nasz wlasny, wiec mam nadzieje ze kuchnia wyszla wygodna w uzytkowaniu.
[URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images35.fotosik.pl/1389/f8903b510005602cmed.jpg[/img][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images37.fotosik.pl/1539/ff0bdcddc4aad673med.jpg[/img][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images38.fotosik.pl/1567/ce4aed5386566c99med.jpg[/img][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images40.fotosik.pl/1569/721883be00195e40med.jpg[/img][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images37.fotosik.pl/1539/eaaf70ac177a64bdmed.jpg[/img][/URL]
A widoczny na wizualizacji stol w pokoju, to nasz zakup pod wplywem impulsu. Pojechalismy do sklepu ot tak i zakochalismy sie w tym meblu. I tak oto 3m, debowy stol (ktory nie wiadomo, czy sie zmiesci), stal sie nasza wlasnoscia. Na szczescie w sklepie nie mieli problemow, by go na magazynie przechowac przez prawie ROK! (Tak wiem, mamy nierowno pod sufitem ) Totalny odlot
[URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images42.fotosik.pl/363/9e5a4da865137091med.jpg[/img][/URL]
[size=7]Zrodlo: jenverso.de[/size] _________________ Wniosek to punkt, w którym nie masz już siły dalej myśleć.
Ostatnio zmieniony przez PiPaPo dnia Sro Maj 16, 2012 8:30 pm, w całości zmieniany 3 razy
Dołączył: 05 Maj 2010 Posty: 5198 Pomocy: 6 Skąd: Wrocław Data ślubu: 24.07.2010 r. Wiek: 40
Wysłany: Czw Maj 17, 2012 8:20 am Temat postu:
ciekawy pomysł co do czarnego blatu to nie wiem, jaki jest w użytkowaniu, ale wygląda super
super stół i lodówka!!
tylko te fornirowane w połysku ciemne doły wydają mi się trochę za ciemne w połączeniu z szarością między dołem a górą, ale może to tylko takie wrażenie, albo dlatego, że zlew i kuchenka są też czarne i całość mi się zlewa _________________ [url=http://www.weselinka.pl/][img]http://www.weselinka.pl/suwaczek/3/2010-07-24.png[/img][/url]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jf71xxdqz9s6u.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/053/0532469a0.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/atdcroequyay3nih.png[/img]
Kuchnia fajna, co do czarnego blatu to też miałabym obawy
A najbardziej przerażają mnie te krzesła przy tym dole na ostatnim foto. Ja może bym usiadła i nie połamałoby się pod moim skromnym ciężarem, ale na miejscu Michała to u kogoś jakby były takie krzesła to za Chiny bym nie usiadła Jak na nie patrzę to mam wrażenie, że ktoś by rąbnął. Tam przecież z tyłu nie ma żadnego podparcia _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmui9cx1jo.png[/img] [url=http://www.suwaczki.com/zabki][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/8e0b34ef938c8667.png[/img][/url]
Nie, tych krzesel nie kupilismy, tylko stol. Ja tez sie boje takich krzesel, raz juz nawet rypnelam na zepsutym _________________ Wniosek to punkt, w którym nie masz już siły dalej myśleć.
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 35061 Pomocy: 39 Skąd: Knurów Data ślubu: 11.06.2011 Wiek: 35
Wysłany: Czw Maj 17, 2012 9:20 am Temat postu:
Ja mam wenge blat i nie dość że widać każdy okruszeczek to widać jak siedzi na nim kurz _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr9vvjfv9cdh83.png[/img]
Andzelina - mnie sie zawsze marzyly fornirowe fronty.
W ogole, to chcialam by wyszlo minimalistychnie, nowoczesnie i troche laboratoryjnie. A wyszlo - babcino, graciarsko i wydaje mi sie az zbyt cieplo i przytlulnie.
Dostalismy z Polski pierwsze wyceny kuchni (w Niemczech ceny sa zdecydowanie poza naszym zasiegiem i bedziemy w Pl. zamawiac). Nie jest zle, ale ponegocjowac musimy troche, bo jednak duzo, Tym bardziej, ze chcemy jeszcze zamowic w tym samym miejscu 4 szafy na wymiar (kazda ok 2-3 m dlugosci) Poki co ok. 24 tys z transportem i montazem w DE. W cenie oczywiscie wszytskie systemy, ale bez sprzetow.
Dziewczyny z okolicy Gliwic - macie moze jakies sprawdzone studio kuchenne lub stolarzy? _________________ Wniosek to punkt, w którym nie masz już siły dalej myśleć.
. _________________ "Pisać posty pełne błędów językowych i literówek – to jak podawać komuś piwo w brudnym, zasyfionym kuflu
i ewentualnie potem się tłumaczyć, że ma się straszny problem z myciem."
Ostatnio zmieniony przez Mysia_Kasia dnia Sro Paź 25, 2017 4:25 pm, w całości zmieniany 1 raz
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3Następny
Strona 2 z 3
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
mnie jakoś nie przekonują, my mieliśmy do wyboru mieszkanie z ogródkiem na parterze albo na drugim piętrze , wybraliśmy na piętrze, i nie żałuję, bo jak patrzę z góry na te ogródki, to tak zero intymności , jak ogródek to tylko przy domku 
ale spokojnie było 
Bosz ile to rzeczy czlowiek musi sprawdzic przed zakupem. najlepsze jest, ze plany sa takie, ze na lewym brzegu malo co jest zalane, a prawy brzeg (nasz) prawie pod woda znika). Niby sa tamy, beda jeszcze podwyzszane, poldery tez sa 
) Totalny odlot
Jak na nie patrzę to mam wrażenie, że ktoś by rąbnął. Tam przecież z tyłu nie ma żadnego podparcia 
