Dołączył: 05 Maj 2009 Posty: 21825 Pomocy: 20 Skąd: Radzymin/Warszawa Data ślubu: 30.05.2009 Wiek: 42
Wysłany: Sro Lis 17, 2010 10:11 am Temat postu: Wilgoć
u mnie na osiedlu jest kłopot z wilgocią, te tereny to bardzo podmokłe tereny, ogródki są wieczne zalane, w mieszkaniach też nie jest wesoło, my i tak bardzo źle nie mamy, niektórzy mają wielkie grzyby na ścianach
najgorzej jest w naszym pokoju, drzwi mamy ciągle zamknięte ze względu na papugę więc nie ma dużego przewiewu
zbiera się woda na oknach, i koło drzwi trochę panele mi poszły do góry
ziemia w kwiatkach pleśnieje , tylko tam na szczęście mimo że kwiatki mam w każdym pokoju, teściowa i mama radzą żeby jak najrzadziej te kwiatki podlewać, ziemię nawet zmieniałam i znów pleśnieje. a kwiatki tam podlewam raz w miesiącu
teraz zwątpiłam jak zobaczyłam w jednym kwiatku pełno małych robaczków, mama mówi że zalęgły się w nim od wilgoci
ogólnie wietrzymy codziennie mieszkanie całe, prócz tego chcemy szczególnie do naszego pokoju zakupić pochłaniacze wilgoci
macie wilgoć ? jak sobie z nią radzicie ? _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgebh0fe1v.png[/img]
Aghni moja koleżanka też miała problem z wilgocią ale chyba nie aż tak duży jak ty. Kupiła sobie pochłaniacz taki plastikowy pojemnik, do którego się jakieś tabletki pochłaniające wilgoć z otoczenia wkłada i co jakiś czas wymienia. Po ok 2 tygodniach problem zniknął. Może to spróbujcie?
Dołączył: 05 Maj 2009 Posty: 21825 Pomocy: 20 Skąd: Radzymin/Warszawa Data ślubu: 30.05.2009 Wiek: 42
Wysłany: Sro Lis 17, 2010 10:59 am Temat postu:
po tym co czytam na forum osiedla to u nas to i tak pryszczyk
niektórym na 3 (ostatnim) piętrze dach przecieka
wujek mnie "pociesza" że w nowym budownictwie to częsty problem i nie mamy się czym przejmować, ale to nie takie proste
właśnie te pochłaniacze mamy zamiar kupić , ale szukam jeszcze jakiś innych sprawdzonych sposobów _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgebh0fe1v.png[/img]
ja ci grzyb wejdzie to masakra sie go pozniej pozbyc, to jest wlasnie nowe budownictwo, buduja w pare miesiecy wszystko na szybko nie wyschnie jak trzeba i pozniej ludzie sie mecza. nic bardzo ci nie poradze my sie meczymy w uk tak samo z wilgocia, musiasz mocno ogrzewac mieszkanie i wietrzyc, pochlaniacze mialal nam wiele nie pomogly ale pewnie ze kup, jak by ci tylko grzyb sie pojawil to od razu kup srodek i pryskaj i scieraj bo jak ci wejdzie w sciane to tynki bedziesz musiala pozniej zdzierac. _________________ [img]http://s3.suwaczek.com/20080705040114.png[/img]
[url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-58000.png[/img][/url]
Dołączył: 14 Kwi 2008 Posty: 28077 Pomocy: 93 Skąd: Radom Data ślubu: 10.10.2009 Wiek: 41
Wysłany: Sro Lis 17, 2010 11:29 am Temat postu:
No to nieciekawie macie....
U nas jest wręcz susza w domu. Kaloryfery mam zakręcone tylko rurki od CO grzeją i na okrągło muszę wietrzyć w mieszkaniu. Wszystkie storczyki które przywiozłam po 2-3 tyg uschły. W ogóle kwiatki muszę podlewać 2 razy częściej niż u rodziców.
Właśnie się zastanawiam nad zakupem nawilżacza bo jak mały będzie to nie będzie już można tak otwierać okna. Tak więc i tak źle i tak nie dobrze _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/43kt9vvj8429zypw.png[/img][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/89111956767829e2.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribrdr23q42.png[/img]
[img]http://images40.fotosik.pl/124/db23c73d271316da.gif[/img]
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 35061 Pomocy: 39 Skąd: Knurów Data ślubu: 11.06.2011 Wiek: 35
Wysłany: Sro Lis 17, 2010 4:38 pm Temat postu:
[quote="aghni"]po tym co czytam na forum osiedla to u nas to i tak pryszczyk
niektórym na 3 (ostatnim) piętrze dach przecieka
wujek mnie "pociesza" że w nowym budownictwie to częsty problem i nie mamy się czym przejmować, ale to nie takie proste
właśnie te pochłaniacze mamy zamiar kupić , ale szukam jeszcze jakiś innych sprawdzonych sposobów[/quote]
okna możecie na mikro zostawiać _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr9vvjfv9cdh83.png[/img]
[quote="anulka7"]No to nieciekawie macie....
U nas jest wręcz susza w domu. Kaloryfery mam zakręcone tylko rurki od CO grzeją i na okrągło muszę wietrzyć w mieszkaniu. Wszystkie storczyki które przywiozłam po 2-3 tyg uschły. W ogóle kwiatki muszę podlewać 2 razy częściej niż u rodziców.
Właśnie się zastanawiam nad zakupem nawilżacza bo jak mały będzie to nie będzie już można tak otwierać okna. Tak więc i tak źle i tak nie dobrze [/quote]
u Was cieplutko jest.. ja całą noc przy uchylonym balkonie spałam tzn 2 noce
Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 7775 Pomocy: 8 Skąd: Szkocja Data ślubu: 20.09.2008 Wiek: 40
Wysłany: Sro Lis 17, 2010 5:09 pm Temat postu:
Madzialena to Ty u Anulki spałaś ?? _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0atsbvefuf.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdtv73i8megikg.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/042/0423869c0.png[/img]
Dołączył: 12 Wrz 2009 Posty: 35889 Pomocy: 50 Skąd: Radom Data ślubu: 29.05.2010 Wiek: 37
Wysłany: Sro Lis 17, 2010 5:36 pm Temat postu:
aghni - jesli macie gazową kuchenke i gaz w ryczałcie to grzej od czasu do czasu mieszkanie zapalajac po prostu palnik. Tylko musisz miec chociaz rozszczelnione okno w kuchni zeby sie duszno nie zrobilo (spala sie tlen, wiadomo). Kwiaty mozesz przesadzic jeszcze raz w nową ziemię, ale:
w spodzie doniczki zrob wiecej niz 1 dziurke (np 5, dookola, z 1cm od brzegów/boków
na spod wysyp kupione w kwiaciarni kamyczki czy jakis drenaż taki
i dopiero ziemię. _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/wnidej282zkrxyam.png[/img]
mam ten sam problem .... w sypialni ... plesnieje nam caly pokoj, tzn dookola okna i sciany cale .... po zimie zmylismy to wszystko i pomalowalismy taka farba na nie plesnienie ... ale powiedzcie co robic zeby nie plesnialo ... od razu mowie u nas nie ma ogrzewania i grzejemy piecykami takimi elektrycznymi godzine na dzien (to malo ale i tak kosmiczne rachunki przychodza za prad wiec nie mozemy wiecej/dluzej, poza tym od 10 do 22 nie ma nas w domu) i plesneje tylko w sypialni wiec podejrzewam ze od spania i oddychania to sie robi (??). _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jacq9vaob.png[/img]
u na stez plesn wychodzila, dopoki tescie mieszkali u gory...
przy remoncie skryskalismy wszystkie sciany plynem na plesn i maksymalnie wietrze mieszkanie, przez co juz ponad rok nic nie wychodzi...
no tylko z tego co widze u asghni - papuga ucieknie przy wietrzeniu a probowalas dac akna caly czas na mikroklimat? systematyczne wietrzenie i zawsze swieze powietrze...
poodsuwac meble od scian, wietrzyc i ogrzewac, jakies pochlaniache wilgoci tez moga pomoc, jesli plesc-grzyby juz sa od razu srodek na grzyba. _________________ [img]http://s3.suwaczek.com/20080705040114.png[/img]
[url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-58000.png[/img][/url]
Dołączył: 05 Maj 2009 Posty: 21825 Pomocy: 20 Skąd: Radzymin/Warszawa Data ślubu: 30.05.2009 Wiek: 42
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 10:13 am Temat postu:
największy problem jest właśnie z naszym pokojem, bo tu okna muszą być zamknięte, tzn. nie otwieramy ich na mikro teraz jak jest chłodno na dworze, żeby papuga nie zmarzła, w innych pokojach okna są tak otwarte cały czas i zauważyłam że woda już się na nich nie zbiera
no ale wietrzymy po prostu zanim otworzy się okna u nas w pokoju, mąż przenosi papugę do innego pokoju i codziennie otwieramy okno, potem papuga wraca do pokoju i wietrzymy inne pokoje
no i dziwi mnie że ta ziemia w kwiatkach pleśnieje tylko i wyłącznie w jednym pokoju, w pozostałych jest w porządku
no tak jak piszecie wietrzymy, grzejemy i tyle
też bym wolała susze , u moich rodziców tak było, no ale to stare budownictwo tez było, bloki ze 30 lat mają
tu nie dość że nowe bloki, które swoją drogą developer naprawdę oddaje w ekspresowym tempie, to i jak pisałam podmokły teren tu jest _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgebh0fe1v.png[/img]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2Następny
Strona 1 z 2
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach