amariss długo czekałam na Twój opis historii, już jakiś czas temu zauważyłam ze masz datę ślubu wpisaną w profilu a nic nigdzie nie mogłam znaleźć o twoich zaręczynch, rozumiem Cię że czujesz się troszkę rozczarowana, nie tak to sobie wyobrażałaś, ale jak to ktoś wyżej napisał, zadna z nas nie ma wpływu do końca jak nam się ten nasz facet oświadczy i teraz po prostu nie myśl juz o tym tylko ciesz się z narzeczeństwa i szczere gratulacje a pierścionek orginalny ale ładny
Dołączył: 14 Sie 2008 Posty: 12479 Pomocy: 19 Skąd: Zduńska Wola Data ślubu: Chcę o niej zapomnieć Wiek: 38
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 11:52 am Temat postu:
Rozumiem Cię, że masz żal do niego, że nie wziął w ogóle pod uwagę Twoich uwag. Zarówno co do pierścionka, jak i samych okoliczności zaręczyn.
Ale może też nie warto jakoś specjalnie tego roztrząsać. Stało się, ale co najważniejsze to w końcu się zdecydował. A faceci najczęściej nie przywiązują zbytniej wagi do szczegółów takich jak sceneria itp. Dla nich liczy się sam fakt. _________________ [img]http://img822.imageshack.us/img822/755/98022762.jpg[/img] [img]http://www.suwaczek.pl/cache/25fb985604.png[/img]
[img]http://www.suwaczek.pl/cache/ee5849e49b.png[/img] Moje trzecie dziecko www.logomama.pl
w woli wyjaśnienia:
nie roztrząsam zaręczyn, nie mam do niego żalu i nie wypominam mu tego
żeby nie było zbędnych komentarzy przebieg tego wydarzenia znam ja, M., jedna moja przyjaciółka i teraz Wy inni po prostu dostali suchą wiadomość, że się zaręczyliśmy _________________ [color=darkred]impossible is nothing...
razem możemy wszystko[/color]
[img]http://s2.suwaczek.com/200406254438.png[/img]
[img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-68873.png[/img]
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 12:23 pm Temat postu:
milo, że umiesciłas nas w tym zacnym gronie _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
Skąd: Wrocław/Poznań Data ślubu: 29.05.2010 Wiek: 41
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 5:20 pm Temat postu:
Pierścionek nie jest taki zły
nic się nie martw, a wydaje mi się nawet romantyczne, że twój narzeczony tak się nie mógł doczekać aby się oświadczyć, że zrobił to jak tylko cię zobaczył _________________ [img]http://suwaczki.waszslub.pl/img-2010052900700730.png[/img]
Amariss, zobaczysz, ze za jakis czas to rozgoryczenie Ci minie. Moze nie szybko, ale kiedyś na pewno.Rzoumiem Cię, W. jak mi sie oświadczał to nawet nie raczył ukleknąć a ponieważ wcześniej rozmawialiśmy o slubie to zamiast "czy wyjdziesz za mnie" albo cos w tym stylu usłyszałam przy wreczaniu pierścionka "eee to tak w ramach potwierdzenia tego, o czym kiedys rozmawialiśmy" (chyba go nerwy zżarły) Też zawsze marzyły mi sie romantyczne zaręczyny i długo było mi przykro z ich formy, ale dzisiaj oboje sie z tego śmiejemy. No i W. stara sie być bardziej romantyczny _________________ [img]http://s6.suwaczek.com/20100515640113.png[/img]
Myślę, że kiedyś tę cała sytuację będziecie wspominać na rodzinnych imprezach jako anegdotę, musi minąć trochę czasu, żebyś "ochłonęła" i przeszła nad tym do porządku dziennego. Dużo jest takich sytuacji w życiu, które byśmy chcieli, żeby wyglądały inaczej, ale jakoś trzeba potem z tym żyć _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgektdaeg1b.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bhdgei8zu7oww.png[/img]
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Pią Lis 27, 2009 8:20 am Temat postu:
ja to się cieszę, że mój nie klekał, zawsze mnie to trochę smieszyło, więc się cieszylam, że Szymek mnie wyczuł chyba bym się posikala ze śmiechu jakby runal na kolana a i tak najlepszy cyrk dalismy u moich rodziców , jak ja chichotałam jak durna caly czas, a Szymon gadal i gadał, choc cała drogę układał mowę, to zapomniał i szył na bieząco - a na koniec wypalil, ze o błogosławoieństwo prosi moja Mama jak to ona potraktowała to powaznie, a nie jako wypadek przy pracy i sie teraz kazdemu podnieca jaki to jej zięć uduchowiony i jak ja pieknie o blogosławieństwo na czas narzeczeństwa poprosił _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 2468 Pomocy: 4 Skąd: Kraków Data ślubu: 24.04.2010 Wiek: 38
Wysłany: Pią Lis 27, 2009 12:08 pm Temat postu:
Amariss, gratuluję Ci serdecznie zaręczyn bo choć nie przebiegły one tak jak sobie wymarzyłaś, to najważniejsze przecież że stały się faktem, prawda??? popatrz na to tak -tak bardzo zapragnął się zaręczyć, że nie pomyślał o dograniu szczegółów mój na przykład stwierdził przy zaręczynach, że klękać nie będzie, bo mu spodnie przemokną (góry, śnieg itd.) wobec tego przyklęknął na ławce...też zawsze czułam niedosyt,ale teraz jest zabawnie jak sobie przypomnę _________________ [img]http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2010_04_24_102_1.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/051/0510969b0.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzj44jd8c6low7.png[/img]
A ja mnie się twój pierścionek podoba amariss
I gratuluję Ci _________________ [url=http://daisypath.com][img]http://davf.daisypath.com/be2Up2.png[/img][/url]
Amaris - fajnie że jesteś szczera. Mam nadzieję, że Twojemu narzeczonemu nie było przykro...
Ale nie jest najgorzej. Siostrze mojej koleżanki narzeczony oświadczył się na parkingu po zakupach... Podobno była rozczarowana i wściekła... _________________ [url=http://lilypie.com][img]http://lb5f.lilypie.com/P2pUp2.png[/img][/url]
[url=http://lilypie.com][img]http://lb1f.lilypie.com/VjbLp2.png[/img][/url]
hej ))
Fajnie,że opisałas swoje zaręczyny,Ja też zrobiłam to przed chwilą i też nie były to moje wymarzone zaręczyny. Ale jakoś nie przywiązuje do tego wielkiej uwagi,bo badzo kocham swojego narzeczonego. I Ty na pewno masz tak samo! Z drugiej strony jakby nie patrzeć,to były to oryginalne zaręczyny. Chłopak sie postarał,kupił pierścionek i to nie tani (białe złoto+szafir!!) i z tego wszystkiego zapomiał o kwiatach! Zrobił to przed blokiem ,bo nie mógł sie doczekać,byłw euforii. Także, obróć to w żart i ciesz się z narzeczeństwa _________________ [img]http://s8.suwaczek.com/20101002310216.png[/img]
[img]http://s1.suwaczek.com/200710022436.png[/img]
Dołączył: 12 Wrz 2008 Posty: 6543 Pomocy: 10 Skąd: Poznań Data ślubu: 11 lipca 2009 Wiek: 39
Wysłany: Czw Gru 31, 2009 6:41 pm Temat postu:
[quote="amariss"]z faktu zaręczyn się cieszę, z oprawy już trochę mniej
pierścionek toleruję - przypomina mi, że nie wszystko w naszym życiu idzie po naszej myśli [/quote]
Dlatego jak uważam, że kobieta powinna o zaręczynach mysleć jak najmniej a już na pewno nie wybierać sobie pierścionka, tylko zaufać facetowi. Lepiej nie pisać scenariuszy, bo i tak nie wiemy, jak będzie, i po co się rozczarowywać. Tym bardziej, że liczy się gest a nie pierścionek i oprawa tak na prawdę. Takie jest moje zdanie:) A podejście Twojego faceta bardzo mi się podoba, na pewno chciał Cię zaskoczyć, a kiedy Ty mu opisałaś pierścionki i okoliczności, które Ci się podobają, nie miał już miejsca na własną inwencję. Doceń jego kreatywność Wasza historia mega mi się podoba _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj44jckzo5o7l.png[/img][url=http://lilypie.com][img]http://lagm.lilypie.com/wrQjp2.png[/img][/url]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3Następny
Strona 2 z 3
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach