Skąd: Wrocław/Poznań Data ślubu: 29.05.2010 Wiek: 41
Wysłany: Wto Lis 03, 2009 11:05 pm Temat postu:
koniecznie musisz z nim o tym porozmawiać bo takie sprawy trzeba jak najszybciej wyjaśnić, inaczej będziesz ciągle o tym myśleć a w związku nie powinno być niedopowiedzeń bo z nich rodzą się konflikty.
Zdjęcie to dobry punkt wyjścia
Powodzenia i bądź dzielna trzymam mocno kciuki _________________ [img]http://suwaczki.waszslub.pl/img-2010052900700730.png[/img]
Dołączył: 14 Kwi 2008 Posty: 28077 Pomocy: 93 Skąd: Radom Data ślubu: 10.10.2009 Wiek: 41
Wysłany: Sro Lis 04, 2009 8:52 pm Temat postu:
Nie zazdroszczę sytuacji...jeśli to prawda to koleś poszedł na łatwiznę...delikatnie rzecz ujmując _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/43kt9vvj8429zypw.png[/img][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/89111956767829e2.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribrdr23q42.png[/img]
[img]http://images40.fotosik.pl/124/db23c73d271316da.gif[/img]
Skąd: Rzeszów Data ślubu: 13 sierpień 2011 rok Wiek: 36
Wysłany: Pią Lis 20, 2009 9:12 pm Temat postu:
Ja też bym wolała powiedzieć. Lepiej żeby on wiedział że wiesz że to pierścionek który kiedyś ofiarował swojej byłej. _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-27513.png[/img][/url]
[url=http://www.przewodnikmp.pl] [img]http://www.przewodnikmp.pl/img-130720080293.png[/img] [/url]
Jesteś dla mnie do życia powodem, bólu ukojeniem. Chce być z Tobą, Kocham Cię i potrzebuję.
Ja bym powiedziała. Trochę dziwnie to wyszło że masz tak jakby po niej pierścionek... To są wasze zaręczyny więc powinnaś moim zdaniem mieć nowy... _________________ [url=http://fajnamama.pl][img]http://fajnamama.pl/suwaczki/zdxvjnv.png[/img][/url]
Skąd: Rzeszów Data ślubu: 13 sierpień 2011 rok Wiek: 36
Wysłany: Pon Lis 23, 2009 3:08 pm Temat postu:
Porozmawiałaś już z nim?? _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-27513.png[/img][/url]
[url=http://www.przewodnikmp.pl] [img]http://www.przewodnikmp.pl/img-130720080293.png[/img] [/url]
Jesteś dla mnie do życia powodem, bólu ukojeniem. Chce być z Tobą, Kocham Cię i potrzebuję.
Skąd: Jaworzno Data ślubu: 13 sierpnia 2011 Wiek: 38
Wysłany: Czw Gru 03, 2009 10:31 am Temat postu:
mnie by na pewno było przykro w tej sytuacji że skoro jestem dla niego tą jedyną to daje mi coś co było związane z jego wcześniejszą kobietą. Nie potrafiłabym przyjąć takich zaręczyn dla mnie to, to samo jakby wniósł do naszego życia cząstkę 3 osoby i to w dodatku dawnej miłości. Wolałabym nie dostać żadnego pierścionka niż taki..choćby był nawet najpiękniejszy _________________ [img]http://s9.suwaczek.com/200812060926.png[/img]
[quote="anita1985"]Ja czekałam na ten dzień z niecierpliwością.. aż w końcu nadszedł. Nawet się nie spodziewałam tylko jak zobaczyłam ten pierścionek to nie wiedziałam co mam powiedzieć gdyż kiedyś widziałam go na zdjęciach byłej mojego narzeczonego.Oświadczyny przyjęłam. On o tym nie wie , że ja wiem , że kiedyś nosiła jego była i nie wiem czy powinnam coś na ten temat powiedzieć. W sumie niby to tylko głupi pierścionek ale skoro to były moje zaręczyny powinnam dostać swój a nie z "odzysku". Powiedzieć mu o tym?[/quote]
gdybym znalazła się w takiej sytuacji to bardzo przykro by mi było. uważam, ze konkretny pierścionek zaręczynowy powinien być kupiony z myślą o konkretnej kobiecie. bardzo nieelegancko wyszło uważam, że powinnaś zwrócić mu na to delikatnie uwagę. _________________ [img]http://img.weddingcountdown.com/ticker/4mkylg3x.png[/img]
[url=http://ticker.7910.org/eng][img]http://ticker.7910.org/an1cJTt0g410000MTAwMjU0OHwzNjY2NTZzYXx3ZVwncmUgZ2V0dGluXCcgbWFycmllZCBpbg.gif[/img][/url]
Dziś W koncu mu powiedzialam , ŻE WIEM DO KOGO WCZESNIej NALEZAL ten pierscionek wczesniej. Nic mi nie odpowiedział tylko sie obraził i pojechał do mamusi... Zajebista sytuacja. Obróciło się przeciko mnie jakbym to ja zrobiła coś strasznego. wychodzac powiedział tylko ze wymyslam problemy! Nawet nie chciał ze mna porozmawiac. Ja dobrze wiem że sie nie pomyliłam od tak tego nie wymysliłam. Nie wiem co mam teraz zrobić jak to sie wszystko skończy. Może uciec też do mamusi...
Dołączył: 02 Sie 2009 Posty: 2840 Pomocy: 6 Skąd: lubuskie
Wiek: 38
Wysłany: Nie Gru 13, 2009 2:27 pm Temat postu:
Ja bym mu dała coś,co należało do mojego eks (tak,żeby o tym wiedział).Zobaczyłby wtedy,jak się przynajmniej w małym procencie czujesz.Dla kobiety pierścionek zaręczynowy to coś szalenie ważnego moim zdaniem.Nie chciałabym być kolejną noszącą ten pierścionek,bo każda z nas chce być Jedyna.Ja chociaż nie dostałam wymarzonego,to wiem,że Miś dal mi go z serca i teraz uwielbiam mój pierścionek .A co do uciekania do mamusi,to jest to niebezpieczne,ja bym się zastanawiała,czy on jest na tyle dojrzały, żeby brać ślub,no chyba,że teściowa ma być z Wami wszędzie _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5erwe38tjg.png[/img]
Nie no... Najpierw daje Ci pierścionek byłej a potem się obraża i sprawia, ze Ty czujesz się winna? Tak się nie bawimy... Dziecinne zachowanie.
Współczuję sytuacji, nie wiem co Ci doradzić, na pewno nie odpuszczaj! Próbuje w tobie wzbudzić wyrzuty sumienia, żeby siebie samego oczyścić. Nie pozwól na to, bo ty do końca będziesz czuła niesmak wspominając tą sytuację i patrząc na pierścionek, a on będzie uważał, że wszystko jest ok i niesłusznie się złościłaś, a tak nie jest.
Jeśli jest dojrzały i odpowiedzialny, to powinien zgodzić się na szczerą rozmowę. Wtedy powiedz mu, że postąpił nieelegancko, ze nie chcesz nosić na palcu pozostałości po jego byłej. Wytłumacz mu, że wolałabyś pierścionek za 10zł niż coś, co należało do innej i z myślą o niej zostało kupione.
Jak on mógł, myśląc o tobie poważnie, dać Ci ten pierścionek, wiedząc, ze widziałaś go na palcu innej na zdjęciu!
ja się zgadzam z madeleine że należy się zastanowić czy on jest na tyle dojrzały by brać ślub skoro sie obraża o czoś w czym sam zawinił i obraca kota ogonem. Współczuje Ci sytuacji nie wiem co Ci doradzić ale zgadzam się z andżeliną nie możesz na to pozwolić abyś to Ty czuła się winna, pamiętaj to on powinien Ci się chociaż jakoś z tej sytuacji wytłumaczyć, to wygląda tak, ze on chyba myślał że ty się nie zorientujesz i teraz mu głupio i chyba nie wie jak wybrnąć z tej sytuacji.
ja bym była przerażona, gdyby mój "uciekł do mamusi". nawet bardziej niż sam przedmiot sprzeczki, po której pobiegł do matki. tak się chyba dojrzały czlowiek nie zachowuje??
[quote]Jak on mógł, myśląc o tobie poważnie, dać Ci ten pierścionek, wiedząc, ze widziałaś go na palcu innej na zdjęciu![/quote]
może nie wiedział, że ona zauwazyła ten pierścionek na zdjęciu i jego eks?? przecież to facet.... _________________ [img]http://img.weddingcountdown.com/ticker/4mkylg3x.png[/img]
[url=http://ticker.7910.org/eng][img]http://ticker.7910.org/an1cJTt0g410000MTAwMjU0OHwzNjY2NTZzYXx3ZVwncmUgZ2V0dGluXCcgbWFycmllZCBpbg.gif[/img][/url]
[quote]
może nie wiedział, że ona zauwazyła ten pierścionek na zdjęciu i jego eks?? przecież to facet....[/quote]
nawet jesli nie wiedzial, to powinno mu byc glupio, ze daje Jej pierscionek po eks
Moze on ulegl namowom mamusi skoro od razu do niej uciekl... bo z tego co kojarze wczesniej dawno temu ak bylo ze jesli ktos zerwal zareczyny to pierscionek wracal do mezczyzny a pozniej dostawala go kolejna tak ze..... nie wiem co o tym myslec skoro on tez sie tak zachowuje podczas waszego narzeczenstwa to co pozniej?????????? sprawa warta przemyslenia i to wniklego
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3Następny
Strona 2 z 3
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach