[quote="Violeta"][quote="/\/\ilenciaa"]nas babka prosila o numer konta i rachunki pobieraja sie same z naszego konta wiec problemu nie ma [/quote]
Pod warunkiem, że na koncie są środki, Wy na pewno macie i płacicie terminowo, ale jeśli ktoś nie chce zapłacić to nie zapewni tych środków na koncie bo wszystko wybierze, całą wypłatę i na koncie nic nie zostawi więc też może zadłużyć. To skrajne raczej przypadki, no ale po co dawać możliwość. Ja tam zawsze do ręki dostaję 15-tego, wszystko opłacam, im to na rękę zawsze też bo nie muszą latać po pocztach czy internetowo płacić, dają kasę i mają problem z głowy. Ale żeby nie było, żeby oni również czuli się bezpieczni że wszystko zostało opłacone a nie że rozhulałam ich pieniądze to co miesiąc mailowo im też wysyłam potwierdzenia przelewów za czynsz, gaz i prąd więc też mają kontrolę nad nami i tym, że wszystko jest przez nas terminowo opłacane. Myślę, że to fair układ bo wszyscy są spokojni.[/quote]
viola ja bym nie chciala zeby moja mi co miesiac przylazila i mnie wyliczala. Wynajmowalam juz 6 mieszkan i nikt mi nie przylazil nawet jak bylam 18 letnia studentka ale zgadzam sie tez ze wlasciciele mieli ze mna szczescie bo ja ich nie oszukam _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jacq9vaob.png[/img]
A ja tam nie mam nic przeciwko jakby mnie raz w mies odwiedził własciciel mieszkania.
W koncu to jego lokum i ma do tego prawo. Nie mam nic do ukrycia i nie mam z tym problemu.Jednorazowa wizyta nie burzy mojego spokoju w domu _________________ [img]http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2009_08_29_100_1.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2qbkp0jxf.png[/img]
Jak komuś to przeszkadza to nie musi wynajmować, my od początku mówimy jakie mamy zasady rozliczenia, że przyjeżdżamy raz w miesiącu. Chcę też widzieć stan mieszkania chociaż raz kiedyś i widzieć czy ktoś dba o mieszkanie. Poprzednim lokatorom to nie przeszkadzało, wręcz zapraszali nas, żebyśmy częściej na kawę wpadali. Bo młodzi też i fajnie się dogadywaliśmy. Ale my częściej to nawet nie chcemy i nie mamy czasu _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmui9cx1jo.png[/img] [url=http://www.suwaczki.com/zabki][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/8e0b34ef938c8667.png[/img][/url]
[quote="Mikołaj1988"]
A myslenie ze w razie "w" jak by z mezem sie rozeszla to takie glupie myslenie. [/quote]
Megi nie jest po ślubie z partnerem, to tak w kwestii wyjaśnienia.
[quote="Violeta"][quote="andżelina"]Co do prądu to można zmienić taryfę, żeby rozliczać się na bieżąco wg. zużycia.[/quote]
To my tak mamy właśnie, i u nas i na mieszkaniu na wynajem. Ale co z tego jak z 2-3 rachunki mogliby nie płacić. Prądu od razu nie odcinają najpierw przychodzą z 2-3 wezwania do zapłaty a to z 4-5 miesięcy może trwać z zaleganiem.
[/quote]
Napisałam to w kontekście obawy megi, że lokator mógłby nabić większe zużycie niż wynikało z poprzedniej prognozy i wyszłaby nadpłata w następnym roku.
Nie mówiliśmy o nie płaceniu, bo nie płacić można nawet prognozowanych rachunków.
[quote="Violeta"]Jak komuś to przeszkadza to nie musi wynajmować, my od początku mówimy jakie mamy zasady rozliczenia, że przyjeżdżamy raz w miesiącu. Chcę też widzieć stan mieszkania chociaż raz kiedyś i widzieć czy ktoś dba o mieszkanie. Poprzednim lokatorom to nie przeszkadzało, wręcz zapraszali nas, żebyśmy częściej na kawę wpadali. Bo młodzi też i fajnie się dogadywaliśmy. Ale my częściej to nawet nie chcemy i nie mamy czasu [/quote]
Z tym się zgadzam, sama wynajmując nie miałabym nic przeciwko, a wręcz wolałabym, żeby właściciel sobie co jakiś czas obejrzał mieszkanie, żeby potem nie było np. przy rozwiązaniu umowy, że coś mu się nie podoba.
Poza tym nie miałabym nic do ukrycia, a właściciel jak wpada po opłaty to raczej nie zagląda w każdy zakamarek, tylko rzuca okiem.
Dokładnie, przecież nie robimy obchodu mieszkania i zaglądania wszędzie. Sypialnia jest na wprost drzwi wejściowych więc jak tylko wejdę, ściągam buty to rzucę zawsze okiem tylko czy wszystko gra, a w salonie z aneksem przy stole zawsze siedzimy i się rozliczamy więc też się widzi wszystko. No i tak wygląda to rzucenie okiem _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmui9cx1jo.png[/img] [url=http://www.suwaczki.com/zabki][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/8e0b34ef938c8667.png[/img][/url]
a mi przeszkadzaloby jakby mi przylazila nie chodzi o to ze to mi zakluca spokoj, tylko chodzi o brak zaufania i po co ma przylazic i rozgladac sie co miesiac, ja bym tam od violi nie chciala wynajmowac.I ja nie wiem jak to jest w polsce ale w hiszpani z momentem podpisania umowy i placenia za mieszkanie to mieszkanie jest twoje, tzn ze wlasciciel nie ma prawa robic "nalotow", nie ma prawa wchodzic sobie kiedy chce, ty musisz mu na to pozwolic bo wynajmujesz i jestes u siebie i za to placisz. wiec ja nie chce zeby mi do mnie przychodzil, a po co ma zagladac? po co mu to??? my na samym poczatku zrobilismy dokumentacje fotograficzna mieszkania, i my i wlasciciel wiemy co bylo i jak bylo, i nie musza robic co miesiecznego obchodu bo wszystko jest jasne. zreszta przeciez maja depozyt (u was jest depozyt?). wszystko da sie zrobic bez nachodzenia ludzi, sa ludzie ktorzy lubia nachodzenie albo nie przeszkadza a ja tego nie toleruje i tyle. _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jacq9vaob.png[/img]
[quote="/\/\ilenciaa"]a mi przeszkadzaloby jakby mi przylazila nie chodzi o to ze to mi zakluca spokoj, tylko chodzi o brak zaufania i po co ma przylazic i rozgladac sie co miesiac, ja bym tam od violi nie chciala wynajmowac.I[b] ja nie wiem jak to jest w polsce ale w hiszpani z momentem podpisania umowy i placenia za mieszkanie to mieszkanie jest twoje, tzn ze wlasciciel nie ma prawa robic "nalotow", nie ma prawa wchodzic sobie kiedy chce, ty musisz mu na to pozwolic bo wynajmujesz i jestes u siebie i za to placisz. wiec ja nie chce zeby mi do mnie przychodzil[/b], a po co ma zagladac? po co mu to??? my na samym poczatku zrobilismy dokumentacje fotograficzna mieszkania, i my i wlasciciel wiemy co bylo i jak bylo, i nie musza robic co miesiecznego obchodu bo wszystko jest jasne. zreszta przeciez maja depozyt (u was jest depozyt?). wszystko da sie zrobic bez nachodzenia ludzi, sa ludzie ktorzy lubia nachodzenie albo nie przeszkadza a ja tego nie toleruje i tyle.[/quote]
Milencia w Polsce też jest dokładnie tak samo w prawie i dla mnie to nic nowego. Od początku ustalaliśmy takie zasady, że raz w miesiącu wpadamy i obie strony o tym wiedzą i się na to godzą więc nie jest to tak że właściciel sobie wpada kiedy chce i ma wejść bo to jego własność. Nawet w umowie mamy, że przyjeżdżamy raz w miesiącu i zawsze jest to za wcześniejszą wiedzą, zgodą i w obecności najemcy. Jeśli wizytę raz w miesiącu nazywasz nachodzeniem to wybacz, ale ja znam inną definicję tego słowa _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmui9cx1jo.png[/img] [url=http://www.suwaczki.com/zabki][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/8e0b34ef938c8667.png[/img][/url]
[quote="Mikołaj1988"][quote]Megi nie jest po ślubie z partnerem, to tak w kwestii wyjaśnienia. [/quote]
Ale ja pisałem o gwiazdeczce.[/quote]
Gwiazdeczka to Megi czyli chodzi o tą samą osobę _________________ [color=darkred]impossible is nothing...
razem możemy wszystko[/color]
[img]http://s2.suwaczek.com/200406254438.png[/img]
[img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-68873.png[/img]
viola przeciez pisalam ze rozumiem ze sa tacy co im nie przeszkadza. dla mnie to.nie jest fajne i nie chcialabym.nawet za zgoda ( po prostu bym sie nie zgodzila) zeby mi ktos przylazil i tyle. ja tego nie lubie i jeszcze to wyliczanie tych rachunkow. dla mnie to jakos takie dziwne ale rozumiem ze nie wszyscy sa tak.uczciwi jak my. ja po wyprowadzce nawet maluje sciany itp takze wiesz _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jacq9vaob.png[/img]
[quote="amariss"][quote="Mikołaj1988"][quote]Megi nie jest po ślubie z partnerem, to tak w kwestii wyjaśnienia. [/quote]
Ale ja pisałem o gwiazdeczce.[/quote]
Gwiazdeczka to Megi czyli chodzi o tą samą osobę[/quote]
Aha. No wiesz ja znam tylko forumowe ksywy.
To tez forumowa ksywa…\
Wczesniej Gwiazdeczka była pod nickiem Megi i wszyscy starsi uzytkownicy ją tak pamietają _________________ [img]http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2009_08_29_100_1.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2qbkp0jxf.png[/img]
Szczerze mówiąc to bardziej opłaca się kupić mieszkanie na własność. To jest inwestycja, która na pewno wyjdzie nam na dobre. Swoją drogą ja właśnie poszukuje fajnego, dużego mieszkania w Gdańsku. Szukam też firmy, która zajmuje się odbiorem mieszkań w Gdańsku. Surfując w internecie znalazłam tę firmę [url]https://pewnylokal.pl/odbior-mieszkania/gdansk[/url] mają same dobre opinie. Nie jestem w stanie sprawdzić mieszkania sama, nie znam sie na tym i nie chce żadnych problemów.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony : Poprzedni1, 2, 3 ... 11, 12, 13
Strona 13 z 13
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach