No więc byliśmy razem na wakacjach w górach. Ok. 15 postanowiliśmy wybrać się na wycieczke troche pozwiedzać. Długo rozmawialiśmy. Od razu wiedziałam, że to ten, nawet jak jeszcze z nim nie byłam. No więc jak mówiłam rozmawialiśmy o naszym pięknym, domku w górach, który narazie istnieje tylko w marzeniech. Nagle w jakimś pięknym miejscu przy starej chatce z drewna zatrzymaliśmy się i on uklęknął. Byłam troche zaskoczona. Wyjął zza bluzy jakieś czerwone pudełeczo dał mi je i kazał otworzyć...Otworzyłam i usłyszałam coś, co chciałam od niego usłyszeć już od bardzo dawna " Bardzo cie kocham i chciałbym móc budzić sie razem z tobą rano i chodzić spać wieczorem. Tylko z tobą brać romantyczne kąpiele i z tobą wychowywać swoje dzieci. Czy wyjdziesz zamnie?" To było piękne, dokładnie takie jak sobie wyobrażałam. Co o tym myślicie?
Dołączył: 14 Sie 2008 Posty: 12479 Pomocy: 19 Skąd: Zduńska Wola Data ślubu: Chcę o niej zapomnieć Wiek: 38
Wysłany: Wto Wrz 08, 2009 6:36 pm Temat postu:
Romantyk z tego Twojego narzeczonego
Moje gratulacje _________________ [img]http://img822.imageshack.us/img822/755/98022762.jpg[/img] [img]http://www.suwaczek.pl/cache/25fb985604.png[/img]
[img]http://www.suwaczek.pl/cache/ee5849e49b.png[/img] Moje trzecie dziecko www.logomama.pl
tylko pozazdrościć gratuluję _________________ [color=darkred]impossible is nothing...
razem możemy wszystko[/color]
[img]http://s2.suwaczek.com/200406254438.png[/img]
[img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-68873.png[/img]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2Następny
Strona 1 z 2
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Długo rozmawialiśmy. Od razu wiedziałam, że to ten, nawet jak jeszcze z nim nie byłam. No więc jak mówiłam rozmawialiśmy o naszym pięknym, domku w górach, który narazie istnieje tylko w marzeniech. Nagle w jakimś pięknym miejscu przy starej chatce z drewna zatrzymaliśmy się i on uklęknął. Byłam troche zaskoczona. Wyjął zza bluzy jakieś czerwone pudełeczo dał mi je i kazał otworzyć...Otworzyłam i usłyszałam coś, co chciałam od niego usłyszeć już od bardzo dawna " Bardzo cie kocham i chciałbym móc budzić sie razem z tobą rano i chodzić spać wieczorem. Tylko z tobą brać romantyczne kąpiele i z tobą wychowywać swoje dzieci. Czy wyjdziesz zamnie?" To było piękne, dokładnie takie jak sobie wyobrażałam. Co o tym myślicie?
