Skąd: Strzelce Kraj Data ślubu: 24.07.2010 Wiek: 40
Wysłany: Sro Sie 19, 2009 6:09 pm Temat postu: CZy nie za wcześnie???
Czesc dziewczyny, mam do Was pytanie. Mam juz 26 lati syna (z innego zwiazku niemalzenskiego).Poznałam mojego obecnego narzeczonego w Andrzejki 2008... zareczylismy się w Walentynki 2009...czy to aby nie za szybko? A juz od tygodnia mamy wszysstko załatwione na 24.07.2010? Bo jak widze to dużo z Was "chodziło"ze swoimi narzeczonymi/mężami dużo dłuzej..
Prosze o odp.
Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 3303 Pomocy: 3 Skąd: Tychy Data ślubu: 5, 6 czerwca 2010 Wiek: 36
Wysłany: Sro Sie 19, 2009 6:15 pm Temat postu:
Jeśli jesteś pewna że to ten jedyny to staz nie ma znaczenia. A do lipca 2010 jeszcze dużo czasu. _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/849f7c9468.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyhijyhpma.png[/img]
Skąd: Strzelce Kraj Data ślubu: 24.07.2010 Wiek: 40
Wysłany: Sro Sie 19, 2009 6:20 pm Temat postu:
Wiesz mysle ze tak chociaz po moich doswiadczeniach niczego do konca nie moge byc pewna... Zobacz jak Ty dlugo jestes ze swoim... 7 lat...dla mnie to wiecznosc....
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 2468 Pomocy: 4 Skąd: Kraków Data ślubu: 24.04.2010 Wiek: 38
Wysłany: Sro Sie 19, 2009 6:31 pm Temat postu:
jeśli czujesz, że jesteś szczęśliwa i serducho podpowiada Ci,że dokonałaś dobrego wyboru to nie ma co zwlekac... ja z perspektywy ostatnich lat mogę powiedziec,że gdyby nie studia to spokojnie moglibyśmy zdecydowac się na ślub trochę wcześniej... zastanawiam się jeszcze jak Twój narzeczony dogaduje się z synkiem i czy stworzył z nim dobre relacje? _________________ [img]http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2010_04_24_102_1.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/051/0510969b0.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzj44jd8c6low7.png[/img]
Agnieszko jeśli jesteś pewna swojego narzeczonego i kochasz go to nie martw się tym, że nie macie bardzo długiego stażu. _________________ [color=darkred]impossible is nothing...
razem możemy wszystko[/color]
[img]http://s2.suwaczek.com/200406254438.png[/img]
[img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-68873.png[/img]
Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 3303 Pomocy: 3 Skąd: Tychy Data ślubu: 5, 6 czerwca 2010 Wiek: 36
Wysłany: Sro Sie 19, 2009 6:56 pm Temat postu:
Ja bym się krótkim stażem nie przejmowała. Ja mam koleżankę, która w listopadzie 2008 poznała chłopaka. W grudniu się zaręczyła, a za miesiąc 19.09 bierze ślub. Więc czy długi staż czy krótki zawsze można być szczęśliwym. A długi staż nie gwarantuje udanego związku. _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/849f7c9468.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyhijyhpma.png[/img]
Ja bym się na twoim miejscu zastanowiła, dlaczego zadajesz to pytanie. Bo skoro ono pało, znaczy że nie jesteś jednak do końca pewna... Nie można się sugerować tym, że ktoś inny decyduje się na ślub po 8 czy 10 latach. Każdy dojrzewa do tej decyzji indywidualnie. Mam parę znajomych, która zareczyła się po bodajże 2 miesiacach znajomości, rok później był już slub. I są szczęśliwi. Natomiast są pary, które potrzebują więcej czasu. Tutaj nie ma reguł.
najczęściej długi staż mają pary, które wcześnie zaczęły ze sobą "chodzić", bo nie mają zazwyczaj nie mają możliwości finansowych żeby rozpocząć wspólne życie, no i potrzebują więcej czasu na to żeby dojrzeć do takich decyzji.
tak jak pisała Andżelina, powinnaś się zastanowić dlaczego masz wątpliwości czy nie jest za wcześnie. wydaje mi się, że duże znaczenie mogą mieć poprzednie związki c- zwłaszcza ten, którego owocem jest Twój synek. _________________ [color=darkred]impossible is nothing...
razem możemy wszystko[/color]
[img]http://s2.suwaczek.com/200406254438.png[/img]
[img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-68873.png[/img]
Skąd: Strzelce Kraj Data ślubu: 24.07.2010 Wiek: 40
Wysłany: Sro Sie 19, 2009 7:30 pm Temat postu:
Jak już pisałam do konca niczego nie mozna byc pewnym..nawet w milosci..Moze mowie tak bo kiedys tez kiedys ktos obiecywal mi wspolne piekne zycie, super milosc a gdy przyszla ciąza to dał dyla... Strach zawsze zostaje...
Skąd: krakow - eNHa Data ślubu: 15.01.2011 Wiek: 37
Wysłany: Sro Sie 19, 2009 7:32 pm Temat postu:
[quote="amariss"]najczęściej długi staż mają pary, które wcześnie zaczęły ze sobą "chodzić", bo nie mają zazwyczaj nie mają możliwości finansowych żeby rozpocząć wspólne życie, no i potrzebują więcej czasu na to żeby dojrzeć do takich decyzji[/quote]
tak dokładnie też się z tym zgadzam...
a Ty masz jakieś wątpliwości ?
jeśli nie, to dlaczego pytasz? boisz się czegoś?
ja jestem ze swoim ponad 6 lat ale zaczęliśmy chodzić jak ja miałam jeszcze 17 wiec wiesz _________________ http://twojslubnyczas.blogspot.com/
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2u6bdarozd0n1.png[/img][/url]
skoro boisz się, to może jednak zaczekaj - przełóż na 2011 rok, ale wiedz tylko tyle, że wcale nie jest powiedziane, że będziesz pewniejsza _________________ [color=darkred]impossible is nothing...
razem możemy wszystko[/color]
[img]http://s2.suwaczek.com/200406254438.png[/img]
[img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-68873.png[/img]
Skąd: Strzelce Kraj Data ślubu: 24.07.2010 Wiek: 40
Wysłany: Sro Sie 19, 2009 7:52 pm Temat postu:
Ja nie boję się tego ślubu. Kocham swojego narzeczonego i chce być z nim i stworzyc swojemu dziecku w koncu normalną rodzinę. Poza tym chcę zyc jak to sie mówi "na swoim" bo poki co w moim domu nie jest sielsko..chodzi o rodziców...
decyzję musisz sama podjąć, masz jeszcze trochę czasu na przemyślenie _________________ [color=darkred]impossible is nothing...
razem możemy wszystko[/color]
[img]http://s2.suwaczek.com/200406254438.png[/img]
[img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-68873.png[/img]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2, 3Następny
Strona 1 z 3
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach