Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Pon Sie 22, 2011 8:23 pm Temat postu:
Ja zmieniłabym : wesele na eleganckie, kameralne przyjecie, nie wzielabym tego debila kamerzysty, który byl najwiekszym dnem tego wesela i potem jeszcze do bani film dostalismy, nie jechalabym z siostra Szymona, bo się okazało ( po serii problemów jakie stwarzali) , że ja musialam siedziec z przodu, a Szymon z siostra i z siostrzenicą w foteliku z tyłu jakby nie mogli jej komus powierzyć ( a było komu)
aaaaa i nie podałabym gulaszowej i strogonowa, albo to albo to, bo ludzie mieli przesyt zup i koka bym zrobiła jednak nie rozpuszczone
a tym czy się komus coś nie podobało nie przejmuje się wcale - jego sprawa _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
no wlasnie niby jego sprawa a jednak dziwne to uczucie ja sie za bardzo przejmuje wszystkim a juz dawno na to powinnam zlac... tylko kwestia tego ze dwa lata temu podobalo mi sie cos innego a teraz juz zupelnie cos innego;) _________________ [img]http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2009_08_29_100_1.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2qbkp0jxf.png[/img]
ja jak się teraz zastanawiam co bym zmieniła to jedynie zostałabym na noc w hotelu a nie wracała do domu a poza tym nic wszystko mi się podobało
aaa wiem co!!! Ł miał za krótki krawat !! Jedyna rzecz, której nie dopilnowałam osobiście no ale trudno _________________ [url=http://daisypath.com][img]http://davf.daisypath.com/be2Up2.png[/img][/url]
Izunia u nas na weselu tez napewno wielu osobom cos sie nie podobalo, ludziom nie dogodzisz. Ja sie na poczatku bardzo przejmowalam, ale teraz stwierdzam ze bylo idealnie w 99%, jedyne co to swiadkowa bym zmienila bo 2 tygodnie po slubie sie poklocilysmy. No i zdjecia tylko, bo mamy takie zwykle, nie tak jak niektore dziewczyny oprawione i wogole.
Ale ogolnie radze Ci sie nie przejmowac niczym, bo naprawde nie warto. Ja pewnie teraz tez bym wziela np inna suknie, moze inny samochod. Ale to dlatego ze tamte juz mialam i pewnie jak bym miala brac slub drugi raz skorzystalabym z czego innego a nie z tego samego. Zawsze tak jest. Glowa do gowy i olej wszystkich.
[quote="anetuniunia"][quote="liteona"]Ja na dzisiaj jestem zadowolona ze wszystkiego [/quote]
z biegiem czasu to mija [/quote]
Dlatego napisałam na dzisiaj _________________ [url=https://lilypie.com][img]https://lb4f.lilypie.com/6pVap1.png[/img][/url]
a ja wlasnie odwrotnie. Na poczatku myslalam ze sie wszystkim nie podobalo, ze mozna bylo tak czy siak, a teraz jestem zadowolona i to baaaardzo mocno.
ja z perspektywy czasu zmienilabym niektore rzeczy ale masz racje czekoladko trzeba to olac:) bylo minelo:) _________________ [img]http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2009_08_29_100_1.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2qbkp0jxf.png[/img]
Dołączył: 05 Gru 2010 Posty: 8431 Pomocy: 6 Skąd: Kraków Data ślubu: 20.08.2011 Wiek: 34
Wysłany: Czw Sie 25, 2011 10:32 am Temat postu:
mnie się podobało ale wiem że niektórzy goście mięli pretensje że nie tańczyliśmy, albo że nie było oczepin, to jednak jest ich sprawa, bo na zaproszeniu jak byk było wypisane że o uroczysta kolacja no i muzykę bym zmieniła, tzn nie pozwoliła K, nagrać tego co nagrał _________________ [url=http://lilypie.com][img]http://lbyf.lilypie.com/O2stp2.png[/img][/url]]
[url=http://daisypath.com][img]http://davf.daisypath.com/OLthp2.png[/img][/url]
Mój ślub był super. Z wielką pompą . Jedynie czego żałuje, to to że pobraliśmy się w zimie. latem bowiem można by było zorganizować przyjęcie w ogrodzie pośród zieleni i kwiatąw.
Ja patrząc z perspektywy dwóch lat też bym trochę rzeczy zmieniła.
Na pewno fryzurę która po zdjęciu welon u wyglądała źle i makijaż.. Na próbnym było ok ale w dniu ślubu musiała mnie pomalować innymi kosmetykami i dostałam uczulenia.. Na każdym zdjęciu moje oczy wyglądają jakbym cały poprzedni dzień nieźle dawała czadu.. A mówiłam kilka razy kosmetyczce ,że mam problem z większością kosmetyków, że mnie uczulają bardzo.. Nie wspomnę już jak wyglądałam następnego dnia z czerwonymi małymi krostami na twarzy...
Zmieniłabym też kamerzystę... Wszyscy mówią niby ,że film fajny... Ale co to za film ,że tutaj pokazane są tańce gdzie mam welon , za chwilę już go nie mam a jeszcze później pojawiam się znowu z welonem... Niespójność straszna.. I jeszcze jest parę rzeczy które mi się w filmie bardzo nie podobają..
Ale było minęło, nie zmienię już tego.... )))))) _________________ [img]http://suwaczki.waszslub.pl/img-2009090501601630.png[/img]
ja nie prosiłabym wujka o udzielenie slubu, wolałabym już proboszcza, którego nie bardzo lubię i który jest nieco denny. Nie wiem czy brałabym kamerzyste, albo może innego, ale nie było źle, generalnie był ok. _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
[quote="anetuniunia"][quote="liteona"]Ja na dzisiaj jestem zadowolona ze wszystkiego [/quote]
z biegiem czasu to mija [/quote]
U mnie wręcz odwrotnie - z biegiem czasu coraz bardziej jestem zadowolona z naszego wesela i coraz mniej przejmuję się wpadkami i niedociągnięciami, choć prawie ich nie było.
Nie zastanawiam się, co mogłabym zmienić bo i tak niczego już nie zmienię
A jak się komuś coś nie podobało to mam to w nosie, choć w sumie nie doszły mnie słuchy, żeby ktoś marudził.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3
Strona 3 z 3
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach