Witam! Krótko opowiem jak wyglądały Nasze zaręczyny:)
Wybraliśmy się ze znajomymi na kilka dni na Słowację. Zupełnie nie spodziewałam się, że będzie to ten czas, w którym mój ukochany mi się oświadczy. Nie byłam do tego przygotowana. Zawsze wyobrażałam sobie, że nasze zaręczyny będą standardowe - jakaś kolacja we dwoje w restauracji lub w domu. Jednak... Kiedy byliśmy na zamku w Orawie - zresztą bardzo klimatycznym, poza tym, Kocham zamki - o czym wiedzą wszyscy moi najbliżsi, wtedy w jednej z komnat zamkowych, w takt starodawnej muzyki - kiedy cała wycieczka, prowadzona przez przewodnika wyszła z sali, a my przysłuchiwaliśmy się dźwiękom nastrojowej muzyki - granej na żywo, wtedy to się stało) Było cudownie i niespodziewanie:) _________________ "Jedynym bólem jaki przeraża mnie w śmierci, jest to, że można umrzeć nie z miłości"
Gabriel.Garcia Marquez
Dziękuję Wam wszystkim:) To była cudowna chwila, chociaż ja byłam zupełnie zaskoczona...Nie spodziewałabym się tego:) _________________ "Jedynym bólem jaki przeraża mnie w śmierci, jest to, że można umrzeć nie z miłości"
Gabriel.Garcia Marquez
gratuluję to musiało naprawdę pięknie wyglądać <marzy> _________________ [color=darkred]impossible is nothing...
razem możemy wszystko[/color]
[img]http://s2.suwaczek.com/200406254438.png[/img]
[img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-68873.png[/img]
Gratulacje jeszcze ode mnie! Rewelacyjny pomysł miał twój narzeczony! Cudowny klimat i w ogóle super ...!
PS: rewelacyjny cytat w podpisie! Marquez to jeden z moich ulubionych pisarzy! _________________ [url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-72170.png[/img][/url]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2Następny
Strona 1 z 2
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach