Forum ŚlubnePortal Ślubno Weselny www.WyjdzZaMnie.pl
Wesele - przejdź na portal || Forum ślubne | Suknie ślubne | Komis sukien ślubnych | Zapowiedzi Portal Ślubno Weselny www.WyjdzZaMnie.pl
FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj   
Go to
Forum Forum Ślubne Strona Główna -> Wakacje

Jak przekonać faceta do wyjazdów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
paulina7
Ekspert
paulina7 jest offline 



Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 7577
Pomocy: 12


Wiek: 33

PostWysłany: Czw Cze 18, 2009 4:11 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
dzięki Smile z Waszymi radami może uda mi się coś osiągnąć Smile Szczerze mówiąc w to nie wierzę, ale może uda mi się go namówić na wczasy nad morzem Smile o ile słowa szefa to tylko wymówka, a nie prawda...
_________________
[img]https://www.suwaczki.com/tickers/piu3flw1k3o6vuhd.png[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość



andżelina
Ultra fanatyk
andżelina jest offline 



Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 15415
Pomocy: 55
Skąd: śląskie
Data ślubu: 3.07.2010
Wiek: 35

PostWysłany: Czw Cze 18, 2009 4:41 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Ty własnie musisz wierzyć! Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
paulina7
Ekspert
paulina7 jest offline 



Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 7577
Pomocy: 12


Wiek: 33

PostWysłany: Czw Cze 18, 2009 6:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
jeszcze rano wierzyłam... Ale ten mój narzeczony to ciężki typ...
_________________
[img]https://www.suwaczki.com/tickers/piu3flw1k3o6vuhd.png[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Rasadu
Nałóg
Rasadu jest offline 



Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 4244
Pomocy: 8
Skąd: Pszczyna
Data ślubu: 15.08.2008
Wiek: 37

PostWysłany: Czw Cze 18, 2009 9:11 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
na każdego faceta są sposoby Wink tylko spokojnie i wytrwale musisz go podejść Smile uda Ci się Smile jak nie teraz to za rok Smile
_________________
[url=http://www.slubneserca.pl][img]http://www.slubneserca.pl/suwaczki-slubne/3/2008-08-15+13%3A00/suwaczek_slubny.jpg[/img][/url]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
paulina7
Ekspert
paulina7 jest offline 



Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 7577
Pomocy: 12


Wiek: 33

PostWysłany: Pią Cze 19, 2009 7:45 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
za rok będę zabiegać o podróż poślubną Smile bo już mi zapowiedział, ze nigdzie nie pojedziemy Sad ale dzięki Wam, mogę przez rok trochę nad nim popracować Smile
_________________
[img]https://www.suwaczki.com/tickers/piu3flw1k3o6vuhd.png[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
andżelina
Ultra fanatyk
andżelina jest offline 



Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 15415
Pomocy: 55
Skąd: śląskie
Data ślubu: 3.07.2010
Wiek: 35

PostWysłany: Pią Cze 19, 2009 9:53 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Co to ma znaczyć "nigdzie nie pojedziemy"... ja bym się nie dała. Podróż poślubna musi być! Choćby krótka i gdzieś blisko, ale to obowiązek!
Ja bym z takim nie mogła, podziwiam Cię dziewczyno. On ma chyba jakiś uraz z dzieciństwa czy coś, bo tak zapartego domatora jeszcze nie widziałam.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
sandibel
Hobbysta forumowy
sandibel jest offline 



Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 35061
Pomocy: 39
Skąd: Knurów
Data ślubu: 11.06.2011
Wiek: 34

PostWysłany: Pią Cze 19, 2009 10:04 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
mój też lubi w domu siedzieć, ale nigdy nie upierał się żeby gdzieś nie jechać no chyba że kasy nie mamy to nie jedziemy. Faceta trzeba sobie wychować i nauczyć sie kompromisów bo bez tego będzie wam bardzo ciężko po ślubie
_________________
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr9vvjfv9cdh83.png[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
paulina7
Ekspert
paulina7 jest offline 



Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 7577
Pomocy: 12


Wiek: 33

PostWysłany: Pią Cze 19, 2009 12:49 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
[quote="andżelina"]Co to ma znaczyć "nigdzie nie pojedziemy"... ja bym się nie dała. Podróż poślubna musi być! Choćby krótka i gdzieś blisko, ale to obowiązek!
Ja bym z takim nie mogła, podziwiam Cię dziewczyno. On ma chyba jakiś uraz z dzieciństwa czy coś, bo tak zapartego domatora jeszcze nie widziałam.[/quote]

Jego rodzice mają 5 synów i duże gospodarstwo. Nigdy nie robili żadnych wycieczek itp, a dzieci pomagały im w domu. Janusza wcale nie ciągnie do żadnych podróży, przecież "w domu jest zawsze coś do zrobienia". Normalnie pracoholik z niego....
_________________
[img]https://www.suwaczki.com/tickers/piu3flw1k3o6vuhd.png[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
andżelina
Ultra fanatyk
andżelina jest offline 



Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 15415
Pomocy: 55
Skąd: śląskie
Data ślubu: 3.07.2010
Wiek: 35

PostWysłany: Pią Cze 19, 2009 1:11 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
ojojoj to nieciekawie Confused trzeba zbierać argumenty, jak coś ci wpadnie w głowę, to sobie notuj, żeby nie zapomnieć Cool bo w stresie to różnie bywa.
my też nigdzie nie podróżowaliśmy, mój tata niestety wolał sobie wypić w domu piwo niż zabrać nas gdzieś autem, ale właśnie dlatego teraz chcę jeździć, by to nadrobić. chociaż po Polsce, na jednodniowe wypady.
Tata zawsze obiecywał, ze w przyszłe wakacje pojedziemy tam i tam i tam i jakoś nigdzie do dziś nie pojechaliśmy. Zawsze argumentem było to, ze teraz nie ma pieniędzy na wyjazd. Współczuję bardzo mamie, bo ona by chciała pojeździć w różne miejsca, a jakby z nami gdzieś pojechała, to się tata obrazi, że go zostawiła w domu. A ja go nie będę nigdzie zabierać, bo mój K. nie będzie kierowca, tylko dlatego, ze tata sobie musi piwo wypić. Evil or Very Mad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
sandibel
Hobbysta forumowy
sandibel jest offline 



Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 35061
Pomocy: 39
Skąd: Knurów
Data ślubu: 11.06.2011
Wiek: 34

PostWysłany: Pią Cze 19, 2009 1:15 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
my co roku jeździliśmy gdzieś na wakacje - pamiętam raz jechaliśmy maluchem w 4 nad morze dlatego z moim M. staramy się jeździć i zwiedzać jak nam tylko pozwalają na to pieniądze i póki dzieci jeszcze nie ma Wink
_________________
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr9vvjfv9cdh83.png[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
wistar
Mocno uzależniony
wistar jest offline 



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 3398
Pomocy: 8
Skąd: Małopolska
Data ślubu: 12.09.2009
Wiek: 39

PostWysłany: Czw Cze 25, 2009 1:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
A my mamy znowu taki problem, że trudno mam coś zorganizować razem. Każde patrzy żeby to druga strona wyszła z jakąś inicjatywą.
Ale jeśli już się wybierzemy to jest fajnie. Lubimy zwłaszcza takie wypady na świeżym powietrzu. Nie bardzo kręci nas zwiedzanie muzeów itp.

Paulina, może Twój facet nie chce z rodzinką jechać. Może moglibyście wyjechać razem we dwoje.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
andżelina
Ultra fanatyk
andżelina jest offline 



Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 15415
Pomocy: 55
Skąd: śląskie
Data ślubu: 3.07.2010
Wiek: 35

PostWysłany: Czw Cze 25, 2009 3:51 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Wistar, mam podobny problem. Nie raz jest tak, ze chcielibyśmy gdzieś pojechac, choćiaż na jednodniowy wypad, ale jak już przychodzi co do czego to czekamy az to drugie rzuci pomysł Confused
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
magusia85
Zaawansowany
magusia85 jest offline 



Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1002
Pomocy: 2
Skąd: Łódź
Data ślubu: 17.10.2009
Wiek: 38

PostWysłany: Czw Lip 02, 2009 12:21 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
u nas tez ja mam wiekszy ciag do podrozy niz Sz. (u Niego wiaze sie to z tym ze martwi sie czy nam na wszystko starczy pieniazkow - i ja to rozumiem a nawet podziwiam bo ja w tej kwestii jestem wieksza wariatka Razz ) ale wypracowalismy kompromis i jednak czasem jezdzimy, jesli oczywiscie pozwala nam na to nasz ograniczony budzet hehe Jesli nie to czasem robimy sobie takie wypady - urozmaicenia "przy okazji" Very Happy np. osttanio bylismy w stolicy na urodzinach mojej siostry ciotecznej i przy okazji skoczylismy na starowke pochodzic troszke, zwiedzilismy zamek krolewski pocykalismy pare zdjec i bylo bardzo milo SmileSmileSmile jesli nie mozna sobie pozwolic na wyjazd na inny kontynent to trzeba urozmaicac zycie jak sie da Wink
Ale szczerze wspolczuje Ci[b] paulino[/b]..... toz to jakis koszmar... musisz wypracowac kompromis bo w koncu udusisz sie w takim zwiazku, w ktorym bedziesz/cie robic tylko to czego chce Twoj maz Confused Confused Confused
_________________
[url=http://daisypath.com][img]http://davf.daisypath.com/YRr3p1.png[/img][/url]

[img]http://www.suwaczek.pl/cache/e48583248d.png[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lion
Mocno uzależniony
Lion jest offline 



Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 3016
Pomocy: 3
Skąd: Chorzów
Data ślubu: 23.06.2007
Wiek: 42

PostWysłany: Czw Lip 02, 2009 9:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Bardzo trudny przypadek. Małymi bodźcami staraj się go przekonywać. A co do podróży poslubnej, to wogóle nie powinno być żadnego przekonywania bo to jest tak oczywiste, ze aż sie nie chce wierzyć, ze można nie jechać. Very Happy Trzymaj sie i pozdrawiam!
_________________
Moja galeria zdjęć: http://picasaweb.google.com/106441017749452382767
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
WIOLA
Ekspert
WIOLA jest offline 



Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 7026
Pomocy: 4


Wiek: 41

PostWysłany: Wto Lip 07, 2009 9:53 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
O rany ja Ci współczuję uwielbiam podróżować i chyba bym się złamała, mój były niedoszły Cool też taki był on nigdzie nie jezdził my mamy godzinę do Częstochowy a on nigdy na Jasnej Górze nie był, rodzice go nigdzie nie zabierali i taki dzikus by tylko siedział w tym domu, ja mu troche świata pokazałam ale było bardzo ciężko najdalej gdzie mi sie udało go wyciągnąc to było Zakopane Cool maskara wieczny argument, że szkoda kasy szkoda że nie było mu szkoda na jakieś duperele inne, ja go na siłe wyciągałam. Może pokaż mu jakieś zdjęcia z miejsc gdzie chciałabyś jechać w książce albo internecie, opowiedz mu jakieś ciekawostki może to pomoże. Dobrze, ze mój obecny narzeczony uwielbia podróże tak samo jak ja Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Ślubne Strona Główna -> Wakacje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Możesz czytać tematy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Wesele Tworzenie stron internetowych
Baner