nie spotkałam się z czymś takim i jest to dla mnie dziwne _________________ [color=darkred]impossible is nothing...
razem możemy wszystko[/color]
[img]http://s2.suwaczek.com/200406254438.png[/img]
[img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-68873.png[/img]
No właśnie ja też się z tym nie spotkałem. Mój kolega dostał takie zaproszenie to znaczy jego dziewczyna powiedziała mu że ma przyjść na przyjęcie w restauracji już po samej ceremonii w USC. Kolega ma wątpliwości czy iść na to przyjęcie. Jak myślisz?
ja bym nie poszła _________________ [color=darkred]impossible is nothing...
razem możemy wszystko[/color]
[img]http://s2.suwaczek.com/200406254438.png[/img]
[img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-68873.png[/img]
Dla mnie też dziwnie to wygląda. Ok o czymś takim że na sam ślub zapraszają a na przyjęcie już nie to słyszałam ale taka wersja _________________ [url=http://fajnamama.pl][img]http://fajnamama.pl/suwaczki/zdxvjnv.png[/img][/url]
A moze chodzi o to, że wesele będzie duże, a w USC nie ma zbyt wiele miejsca (przynajmniej u nas) i 100 gości nie pomieści... _________________ [b]"Bardziej lubię siebie, kiedy mam Cię obok." Sylwia&Petter-26.12.2014[/b]
[quote="Sylwiczka"]A moze chodzi o to, że wesele będzie duże, a w USC nie ma zbyt wiele miejsca (przynajmniej u nas) i 100 gości nie pomieści...[/quote]
To samo pomyślałem
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 5996 Pomocy: 18 Skąd: Czerwionka-Leszczyny Data ślubu: 28.04.2009 i 25.07.2009 Wiek: 41
Wysłany: Pon Gru 23, 2013 12:48 pm Temat postu:
Ja się spotkałam z takim zaproszeniem osobiście. 2 lata temu kuzyn męża żenił się po raz drugi. Dostaliśmy zaproszenie na którym było oczywiście wszystko co kiedy gdzie, w jakim USC i gdzie wesele itp. Ale dopiero jakoś tak na kilka tygodni przed weselem było powiedziane, że na wesele mamy przyjść, ale do USC nie, bo tam tylko najbliższa rodzina, bo za mało miejsca na wszystkich. Trochę to dziwne było, przyznam. _________________ Kochamy Cię, Bogusiu!
[img]http://s2.suwaczek.com/201201111565.png[/img]
Kochamy Cię, Jadziu!
[img]http://s9.suwaczek.com/201408301765.png[/img]
http://bubinkowo.blogspot.com
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 5996 Pomocy: 18 Skąd: Czerwionka-Leszczyny Data ślubu: 28.04.2009 i 25.07.2009 Wiek: 41
Wysłany: Pon Gru 23, 2013 12:50 pm Temat postu:
Sama też miałam cywilny osobno i nie zapraszałam wszystkich. Potem zaprosiłam resztę rodziny, ale to raczej na urodziny, które miałam w tym dniu a nie z okazji ślubu. Wszyscy natomiast byli zaproszeni na ślub kościelny i wesele. _________________ Kochamy Cię, Bogusiu!
[img]http://s2.suwaczek.com/201201111565.png[/img]
Kochamy Cię, Jadziu!
[img]http://s9.suwaczek.com/201408301765.png[/img]
http://bubinkowo.blogspot.com
A mogłabym wiedzieć jaki jest powód tego, że chcesz tak zrobić? Czy osoba jest innej wiary czy nie wiem.. nie chcesz żeby w kościele było dużo osób, czy może kościół jest daleko? Dość nietypowa sytuacja..
ale co w tym dziwnego nie rozumiem jeśli w USC sie wszyscy nie zmieszczą to raczej oczywista sprawa że do USC jedzie najbliższa rodzina...a reszta na przyjęcie...nie rozumiem oburzenia...no własnie dlatego nie robimy przyjęcia bo wiecznie ktoś czegoś nie potrafi zrozumieć i jest obrażony
uff... jak dobrze, że na ślubach kościelnych nie ma tego typu problemów. Ta dziewczyna powinna uściślić dlaczego tam nie jest zaproszony. Dziwnie to wyszło. Prawdopodobnie faktycznie jest za dużo osób. Ale moja pierwsza myśl 'brak szacunku', bo jak można tak specyficznie kogoś zapraszać na ślub? Raczej cywilne mi się kojarzą z najbliższymi.. A kościelne z dużym gronem ludzi. Hm.. Ale widocznie tutaj duże grono, bo może niewierzący..
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2Następny
Strona 1 z 2
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach