Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Pią Maj 08, 2009 12:23 pm Temat postu: zaręczyny Mangi i Szymka
Naszym magicznym dniem był 16 wrzesnia 2008. Bylismy ze soba już cały miesiąc :)to byl Jak do tej pory najcudniejszy dzień mojego życia. Akurat trwala kampania wrzesniowa, ja zapalona nie-zdawaczka egzaminów mialam pełne ręce roboty, ale wykroilam jeden dzień, żeby odwiedzić mojego mężczyznę w Gnieźnie. Z tego dnia pamietam, że była sliczna pogoda a ja bylam potwornie zmeczona i niewyspana.. Szymon nosil się wtedy z zamiarem zmiany pracy i powiedział mi, ze ma na popołudnie rozmowę o pracę i zniknie nagodzinę. Łyknęlam
Przyjechałam rano, zjedliśmy sniadanie w miejskim parku. Byłam trochę stremowana, bo tego dnia miałam poznać rodziców Szymka, jego siostre i siostrzenicę ( malego potwora, którego z miejsca pokochalam ). Jakoś to przeżyłam, muszę przyznac, że bylo super. Pamietam, ze na obiad było spagetii .
Potem siedzieliśmy sobie, a własciwie leżelismy u Szymona w pokoju i się tulilismy i nagle on wypalił:
KOCHAM CIE
JA: Ja Ciebie też
Myslałam, że to bedzie już ostatnia cudowna rzecz tego dnia. W końcu nie codzień człowiek słyszy takie wyznania. Ale Szymek postanowił mnie tego dnia nie oszczędzać. Poleżelismy sobie do godz. 16 i on poszedł na tą rozmowę, ale wrócił za poł godziny i powiedzial, ze przelożyli mu ją. Ponieważ zostało mi jeszcze kilka godzin do jego wyjścia na nockę, postanowiliśmy iść nad Winiary - jeziorko niedaleko domu Szymka. Usiedliśmy na jakiejś ławce, dwie ławki dalej jacyś panowie obalali winiacza , mój książę kazał mi zamknąć oczy i powiedział, że ma dla mnie koitko . Nie byłam zdziwiona, bo często mi tak dawał jakiegoś mentoska czy czekoladke. Tylko, ze tym razem nie wlozył mi nic słodkiego do buzi, tylko włozył coś na paluch (tak, na ten własciwy ) i kazał otworzyc oczy. A jak otworzylam to powiedział, ze przez 28 lat nigdy nikogo nie pokochal, a teraz jest absolutnie pewien, ze mnie kocha. On uważa, że kocha się raz w życiu i czy w związku z tym zostanę jego żoną.
Podobno miałam niezwykle głupią minę i zaczelam potrząsać energicznie głową Na TAK oczywiście
Jak dojechalam do Bydgoszczy bez wypadku - nie wiem. Przezyłam największy szok swego zycia.
Dwa dni pożniej pojechalismy do Zielonej Góry do moich rodziców, gdzie ku ogólnemu zaskoczeniu Szymon się oświadczył i tak staliśmy sie oficjalnym narzeczeństwem po miesiącu związku
Jak wspomniałam juzx byl to okres wrzesniowej sesji, więc do nauki głowy nie miałam, oblałam rok, ale zyskałam cudownego przyszłego męża
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Pią Maj 08, 2009 12:25 pm Temat postu:
A ta wycieczka na rozmowe kwalifikacyjną w rzeczywistości byla wyjściem do jubilera celem odebrania wvcześniej zamówionego mojego wymarzonego pierścionka (jak on to wyczaił ??? ). Szybko się chłopak uwinął
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 5996 Pomocy: 18 Skąd: Czerwionka-Leszczyny Data ślubu: 28.04.2009 i 25.07.2009 Wiek: 40
Wysłany: Pią Maj 08, 2009 12:36 pm Temat postu:
WOW!! Ale mu się spieszyło! Super historia! Próbuję, sobie wyobrazić tę Twoją zaskoczoną minę _________________ Kochamy Cię, Bogusiu!
[img]http://s2.suwaczek.com/201201111565.png[/img]
Kochamy Cię, Jadziu!
[img]http://s9.suwaczek.com/201408301765.png[/img]
http://bubinkowo.blogspot.com
rewelacja mogę tylko pogratulować tak wspaniałego mężczyzny _________________ [color=darkred]impossible is nothing...
razem możemy wszystko[/color]
[img]http://s2.suwaczek.com/200406254438.png[/img]
[img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-68873.png[/img]
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Pią Maj 08, 2009 12:45 pm Temat postu:
chyba tak gdzies tam jest taki temat "ile do zaręczyn" i jak przeglądałam, to rzeczywiście mojego raptuska nikt nie ubiegl, ale jest wiele par, które sie też szybko zaręczylo
Dziekuje bardzo za gratulacje
Ostatnio zmieniony przez manga26 dnia Pią Maj 08, 2009 12:46 pm, w całości zmieniany 1 raz
Dołączył: 13 Sty 2009 Posty: 8074 Pomocy: 22 Skąd: z Warmii Data ślubu: 21.08.2010 Wiek: 37
Wysłany: Pią Maj 08, 2009 12:46 pm Temat postu:
Wspaniały dzień, wspaniałe zaręczyny, a sesja? Jak nie ta, to następna.
Gratuluję z całego serca! _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhmkv8k0p45.png[/img]
[img]http://www.planowaniewesela.pl/media/suwaczki/2010-08-21-008-005.jpg[/img]
No no szysbcy jesteście ale to dobrze życzę dużo powodzonka _________________ [img]http://s5.suwaczek.com/20090628560113.png[/img]
[img]http://s8.suwaczek.com/200704270725.png[/img]
No nieźle, gratulacje U mnie zaręczyny nastąpiły po niecałych 5 miesiącach a znamy się ponad 5 lat A od bycia razem do ślubu będzie 2 lata i prawie 3 tygodnie _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmui9cx1jo.png[/img] [url=http://www.suwaczki.com/zabki][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/8e0b34ef938c8667.png[/img][/url]
Dołączył: 13 Sty 2009 Posty: 8074 Pomocy: 22 Skąd: z Warmii Data ślubu: 21.08.2010 Wiek: 37
Wysłany: Sob Maj 09, 2009 8:35 am Temat postu:
To my ponad 4 lata będziemy już razem _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhmkv8k0p45.png[/img]
[img]http://www.planowaniewesela.pl/media/suwaczki/2010-08-21-008-005.jpg[/img]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2, 3Następny
Strona 1 z 3
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach