Wysłany: Sro Maj 06, 2009 10:44 am Temat postu: Wierszyki na etykietki do kołacza weselnego
Nie znalazłam nic na ten temat, a inne tematy nie bardzo pasowały, by się do nich podpiąć. Więc zakładam nowy.
Szukałam w googlach, ale jakoś nie za dużo znalazłam.[b] A mianowicie chodzi mi o wierszyki, które można zamieścić na etykietkach do kołacza weselnego.[/b] Myślę, że nie tylko mi się przyda coś takiego.
[b]"Aby nasi goście w pamięci nas mieli,
Młoda Para od serca kołaczem się dzieli."
[/b]
To taki standardowy wierszyk, ale nie chcemy go, bo do tej pory był na 95% kołaczy, jakie kiedykolwiek od kogokolwiek dostaliśmy...
Myślałam też nad jakimiś fajnymi cytatami, niekoniecznie muszą to być wiersze. Jak coś znacie innego, niż tek który wpisałam to dopiszcie.
Przygotowania na razie stoją, a etykietki i zaproszenia to coś, za co mogłabym się już zabrać. Jak potem przybędzie nam spraw do załatwiania to nie chcę marnować czasu na takie drobnostki, którymi już mogłabym się zająć
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 5996 Pomocy: 18 Skąd: Czerwionka-Leszczyny Data ślubu: 28.04.2009 i 25.07.2009 Wiek: 40
Wysłany: Sro Maj 06, 2009 12:06 pm Temat postu:
My mamy taki:
[i][b]Kołaczem się z Wami dzielimy,
Jak obyczaj każe stary
I smacznego Wam życzymy
Na szczęście Młodej Pary![/b][/i]
A całość wygląda tak:
[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=eab4b761c8a3b50f][img]http://images44.fotosik.pl/117/eab4b761c8a3b50fm.jpg[/img][/URL] _________________ Kochamy Cię, Bogusiu!
[img]http://s2.suwaczek.com/201201111565.png[/img]
Kochamy Cię, Jadziu!
[img]http://s9.suwaczek.com/201408301765.png[/img]
http://bubinkowo.blogspot.com Użytkownik otrzymał punkt pomocy za ten post.
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 5996 Pomocy: 18 Skąd: Czerwionka-Leszczyny Data ślubu: 28.04.2009 i 25.07.2009 Wiek: 40
Wysłany: Sro Maj 06, 2009 2:43 pm Temat postu:
sandibel, można kupić takie etykiety w sklepach ślubnych albo w internecie. A można tez zrobić. Ja robiłam razem z mamą.
selene, kołacz weselny jest rozdawany znajomym, rodzinie, sąsiadom itp. kilka dni przed weselem. Taki zwyczaj na Górnym Śląsku _________________ Kochamy Cię, Bogusiu!
[img]http://s2.suwaczek.com/201201111565.png[/img]
Kochamy Cię, Jadziu!
[img]http://s9.suwaczek.com/201408301765.png[/img]
http://bubinkowo.blogspot.com
Dobrze, że to mnie omija Tak samo jak polter _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmui9cx1jo.png[/img] [url=http://www.suwaczki.com/zabki][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/8e0b34ef938c8667.png[/img][/url]
[quote="selene"]O fajnie u nas czegoś takiego nie ma :p oooj ale to chyba dużo trzeba tych sękaczy :p[/quote]
Sękacze to gdzie indziej rozdają. Kołacz a raczej kołocz to coś innego W innych częściach Polski rozdaje się ciasto weselne w specjalnych paczkach gościom, gdy rozchodzą się do domów. U nas nie daje się ciasta po weselu, tylko właśnie kołocz, gdzieś tak miesiąc przed weselem. Pakuje się go w celofan i dodaje takie bileciki z wierszykami. Kołocz zazwyczaj osobno piecze rodzina pani młodej i osobno rodzina pana młodego. Rozdają go przede wszystkim najbliższym sąsiadom, znajomym oraz gościom, którzy będą na weselu. Pani młoda razem ze świadkową i ewentualnie jeszcze kimś odwiedza pana młodego ze swoim kołoczem, czasem oprócz kołocza zabiera się kosz z podarunkami i czyta specjalny wierszyk, w którym te wszystkie przedmioty są wymienione i jest opisana ich "funkcja". I odwrotnie - pan młody ze swoim kołoczem, świadkiem itp. jadą do pani młodej i też czytają jakiś wierszyk albo np. przebierają się. To tak w skrócie, bo cała kołoczowa tradycja jest bardziej rozbudowana, ale niestety niektóre jej części stopniowo zanikają.
Dziękuję [b]LuterAnko[/b] za wierszyk, w końcu coś innego
[b]Sandibel [/b]- można te etykietki kupić, kosztują ok. 40-50gr za sztukę, ale ja chyba sama je zrobię, bo trudne to nie jest a chyba nawet taniej wyjdzie, bo to kilka kartek wizytówkowych i trochę tuszu A będę miała frajdę U nas, podobnie jak u LuterAnki, do tej karteczki przyczepia się zazwyczaj gałązkę mirty i ewentualnie jakiś kwiatek, np. gipsówkę czy też wstążeczkę.
A polter u nas już dawno zanikł... Jak moja mama wychodziła za mąż, to jej natłukli szkła, ale teraz już się tego tu u nas nie praktykuje.
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 35061 Pomocy: 39 Skąd: Knurów Data ślubu: 11.06.2011 Wiek: 35
Wysłany: Czw Maj 07, 2009 11:22 am Temat postu:
a u nas dalej sie praktykuje i sie ciesze mimo że to dodatkowe wydatki _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr9vvjfv9cdh83.png[/img]
[quote="sandibel"]a u nas dalej sie praktykuje i sie ciesze mimo że to dodatkowe wydatki [/quote]
Za kołocz u nas akurat płacą rodzice. Do mamy to sprawa oczywista, że musi być i koniec i myślę, ze chyba dlatego nie traktuje tego jako dodatkowe wydatki tylko coś koniecznego Łatwiej wtedy wydać te pieniądze. Ja tam lubię tę tradycję, przynajmniej od czasu do czasu i u nas w domu pojaia się koocz jak ktoś z sąsiedztwa bierze ślub To takie miłe, jak ktoś ci go podaruje, więc nie wyobrażam sobie sama nikomu nie dać
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 5996 Pomocy: 18 Skąd: Czerwionka-Leszczyny Data ślubu: 28.04.2009 i 25.07.2009 Wiek: 40
Wysłany: Sob Maj 09, 2009 9:00 am Temat postu:
No kołocz to akurat miła tradycja, ale niemało kasy na to idzie. My już i tak nie dajemy kołocza tym, którzy będą na weselu. Teraz mama zamówiła dwie blachy z serem i dwie z makiem a na lipiec powiedziała, że po pięć z każdego trzeba A blacha ok. 100 zł kosztuje. _________________ Kochamy Cię, Bogusiu!
[img]http://s2.suwaczek.com/201201111565.png[/img]
Kochamy Cię, Jadziu!
[img]http://s9.suwaczek.com/201408301765.png[/img]
http://bubinkowo.blogspot.com
Oj, jak dobrze że ja pochodzę z mazowieckiego i tam nie ma tego zwyczaju z kołaczem! Moje Kochanie z Opola i tam się to jeszcze trochę praktykuje ale to już nie moja broszka. Teściowa jak będzie chciała to się będzie tym martwić. _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-38466.png[/img][/url]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2Następny
Strona 1 z 2
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Tak samo jak polter 
U nas, podobnie jak u LuterAnki, do tej karteczki przyczepia się zazwyczaj gałązkę mirty i ewentualnie jakiś kwiatek, np. gipsówkę czy też wstążeczkę.
A blacha ok. 100 zł kosztuje.