U nas fachowiec brał 50zł/m2 ale doszły dodatkowe koszty, bo framuga była krzywo wmontowana (dziadek sam dom budował ) i koleś się chyba 3 dni męczył, żeby to wykuć i ustawić prawidłowo w pionie. Do tego ściany były tak krzywe, że trzeba było dać płyty kartonowo-gipsowe, bo wyrównywanie tego zajęło by pewnie z tydzień jak nie więcej. W starych domach niestety jest dużo niespodzianek podczas takich remontów. W jednym pokoju razem z tapetą cały tynk odpadał do samej cegły, to dopiero było _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6k6nlio9trhnt.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5sjw4zxvmlfbz3.png[/img]
joasia ma racje,fachowcy biora teraz tyle ile kosztuje metr plytek,ktore ma ukladac. wiem,bo moj Arek sie tym zajmuje
ja mam wlasnie tyle dobrze,ze jak bedziemy urzadzac swoj planowany domek,to Arek ze swoim tata zrobia wiekszosc rzeczy wykonczeniowych. niektore materialy tez bedziemy miec taniej albo i za darmo(wujek Arka,u ktorego on pracuje ma firme budowlana i jak koncza prace na jakiejs budowie,to materialy ktore zostaja,to rozdaje pracownikom). teraz tylko pozostaje kwestia kupna mebli,plytek itd
Moja wycena remontu na dzien dzisiejszy:
- lazienka - 10000 ze sprzetem i mebelkami
- kuchnia - 10000 ze sprzetem i mebami na wymiar
- pozostale pokoje z meblami - 20000
I musimy sie w tym zmiescic, bo wiecej kasy nie mamy
A co do kafelek to nam ma klasc kolega meża za 20-25 zl/m2 w zaleznosci ile bedzie docinki itp...
Dołączył: 13 Sty 2009 Posty: 8074 Pomocy: 22 Skąd: z Warmii Data ślubu: 21.08.2010 Wiek: 37
Wysłany: Czw Cze 04, 2009 6:13 pm Temat postu:
Ja łazienkę bez kafelków ale z całym sprzętem i meblemi wyliczyłam na 3 tys. Wam to strasznie dużo pójdzie. _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhmkv8k0p45.png[/img]
[img]http://www.planowaniewesela.pl/media/suwaczki/2010-08-21-008-005.jpg[/img]
Dołączył: 13 Sty 2009 Posty: 8074 Pomocy: 22 Skąd: z Warmii Data ślubu: 21.08.2010 Wiek: 37
Wysłany: Czw Cze 04, 2009 7:59 pm Temat postu:
Mi z płytkami góra 3500 wyjdzie. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że będą pewne wahania, ale niewielkie. Po prostu więcej kasy nie będziemy na łazienkę mieli.
I tak przeraża mnie wizja kuchni, bo zamarzyłam sobie meble z kolekcji na wymiar only. _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhmkv8k0p45.png[/img]
[img]http://www.planowaniewesela.pl/media/suwaczki/2010-08-21-008-005.jpg[/img]
60 zl to wcale jakies drogie kafelki nie sa... my jakos 50zl chyba za metr placilismy... i wyszlo wszystko 8,500zl czy jakos tak... wiec lazienka za 3,500 to dla mnie abstrakcja - kibelek prysznic i umywalka tyle kosztuje...
moim zdaniem za 2500 zł można mieć już całkiem niezłą armaturę, tysiąc zostaje na resztę. jak ktoś sam kafelkuje to spokojnie się wymieści w 3500 zł. _________________ [color=darkred]impossible is nothing...
razem możemy wszystko[/color]
[img]http://s2.suwaczek.com/200406254438.png[/img]
[img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-68873.png[/img]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony : Poprzedni1, 2, 3, 4, 5, 6Następny
Strona 5 z 6
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Moje płytki tanie były 
