Wysłany: Pią Sty 23, 2009 8:38 am Temat postu: dlugi welon- jak sie w nim poruszac...
mam miec dlugi 3 metrowy welon..podobaja mi sie takie
ale teraz zaczelam sie martwic co sie stanie jak sie w niego zaplocze...
jak sie w tym poruszac
odpadaja male dzieci, ktore by go niosly...
chodzi glownie o kosciol bo na sale zmieniam na krotki... _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-39612.png[/img][/url]
[URL=http://www.naobcasach.pl][img]http://www.naobcasach.pl/m.linijka.i.1491.jpg[/img][/URL]
Dołączył: 31 Maj 2007 Posty: 24320 Pomocy: 24 Skąd: Chorzów Data ślubu: 23 czerwca 2007 Wiek: 45
Wysłany: Pią Sty 23, 2009 11:47 am Temat postu:
Przy wejsciu do kociola swiadkowa ci go ulozy i do momentu az przejdziesz kosciol i usiadziesz nie bedzie problemu, bo do oltarza idzie sie prosto przed siebie Gorzej kiedy bedziecie wtsawac do przysiegi i podchodzic do oltarza po kilku stopniach, potem spowrotem na dol, czy jak pojdziecie na ofiare, wtedy mozna sie zamotac. Chyba ze swiadkowa bedzie ciagle za toba biegala i krecila sie przy przysiedze przy oltarzu za toba i ci go poprawiala. Ale ja bym osobiscie nie chciala, zeby ktos ciagle za mną biegal i poprawial mi welon, bo to niestety rozprasza... _________________ [img]http://s7.suwaczek.com/20070623040114.png[/img]
[img]http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/8Itwi8q.jpg[/img][img]http://lb3f.lilypie.com/8Itwp2.png[/img] [img]http://s2.pierwszezabki.pl/018/018135990.png[/img]
Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 3303 Pomocy: 3 Skąd: Tychy Data ślubu: 5, 6 czerwca 2010 Wiek: 36
Wysłany: Pią Sty 23, 2009 2:00 pm Temat postu:
Ja bym się nie zdecydowała chyba. _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/849f7c9468.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyhijyhpma.png[/img]
Dołączył: 25 Lis 2008 Posty: 979 Pomocy: 4 Skąd: Warszawa Data ślubu: 4.07.2009 Wiek: 39
Wysłany: Pią Sty 23, 2009 2:36 pm Temat postu:
eeee praktyczne nie praktyczne
zawsze można go zawinąć na rękę na zewnątrz
a w kościele nie ma tak dużo chodzenia
jeśli masz ochotę na taki właśnie welon to kupuj!!
ślub ma się raz w życiu _________________ I wish I was a messenger and all the news was good
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Pią Sty 23, 2009 2:36 pm Temat postu:
Taki welon jest rzeczywiscie bardzo niepraktyczny, ale za to przepiekny moja siostra miala taki 4 metrowy i przyznam, ze sama tez nie chce miec krotszego. W drodze do oltarza welon miala ulozony i cudnie wlokl sie za nia, a potem przerzucila go sobie przez przedramié i nie bylo z nim juz problemu, a wygladalo tez bardzo elegancko, w ten sposon nawet odtanczyla pierwszy tanie wszystko da wiec sie zalatwic
Piękny jest taki długi welon....też się na taki zdecyduje do kościoła, potem zmienię na krótki. Ślub się ma raz w życiu, jesli tylko podoba nam się taki welon to nie ma co się zastanawiać nad praktycznym "zastosowanierm" Mi będzie moja 6 letnia chrześnica go niosła z tyłu przez kościół... _________________ "Szczęście z czasem dopadnie każdego..."
[quote="manga24"]Taki welon jest rzeczywiscie bardzo niepraktyczny, ale za to przepiekny moja siostra miala taki 4 metrowy i przyznam, ze sama tez nie chce miec krotszego. W drodze do oltarza welon miala ulozony i cudnie wlokl sie za nia, a potem przerzucila go sobie przez przedramié i nie bylo z nim juz problemu, a wygladalo tez bardzo elegancko, w ten sposon nawet odtanczyla pierwszy tanie wszystko da wiec sie zalatwic [/quote]
to podziwiam, że dała radę pierwszy taniec odtańczyć.,. ja przy moim szczęściu w drodze do kościoła bym leżała
Dołączył: 13 Sty 2009 Posty: 8074 Pomocy: 22 Skąd: z Warmii Data ślubu: 21.08.2010 Wiek: 37
Wysłany: Pią Sty 23, 2009 10:55 pm Temat postu:
Biorąc pod uwagę moją dozę elegancji, gracji i równowagi, mój welon nie sięgnie niżej niż pasa, bo się zaplączę. _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhmkv8k0p45.png[/img]
[img]http://www.planowaniewesela.pl/media/suwaczki/2010-08-21-008-005.jpg[/img]
[quote="Dalile"]Biorąc pod uwagę moją dozę elegancji, gracji i równowagi, mój welon nie sięgnie niżej niż pasa, bo się zaplączę. [/quote]
witaj w klubie
jasne ze wszystko sie da, czego kobiety nie zrobia zeby pieknie wygladac a taki welon to pewnie drobnostka _________________ [img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20090808580113.png[/img]
ja mialam cosik takiego:) wydaje mi sie ze silcznie to wyglada.[URL=www.fotosik.pl][img]http://images24.fotosik.pl/317/283ec0d0fe91457e.jpg[/img][/URL]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7Następny
Strona 1 z 7
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Gorzej kiedy bedziecie wtsawac do przysiegi i podchodzic do oltarza po kilku stopniach, potem spowrotem na dol, czy jak pojdziecie na ofiare, wtedy mozna sie zamotac. Chyba ze swiadkowa bedzie ciagle za toba biegala i krecila sie przy przysiedze przy oltarzu za toba i ci go poprawiala. Ale ja bym osobiscie nie chciala, zeby ktos ciagle za mną biegal i poprawial mi welon, bo to niestety rozprasza...
jest zima, może być mokro, w kościele też.. 
