Ślub w domu weselny czy może lepiej w restauracji, z możliwości dostarczenia własnej żywności.
Mamy gospodarstwo rolne, dostęp do taniego mięsa i w ogóle. Jak myślicie, co wybrać? _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/1c4af985d1.png[/img]
[img]http://www.suwaczek.pl/cache/d2281d19bb.png[/img]
mysle zeby wybrac miejsce gdzie bedzie sie wam najbardziej podobalo pogadaj z wlascicielami sal i zorientujesz sie co i jak.
tak wogole to chyba predzej w domu weselnym sie na to zgodza niz w restauracji ale nie wiem czy tak jest na pewno. ciezko jest tak powiedziec ci co masz wybrac, zwlaszcza ze nie wiem o jakich restauracjach czy domach weselnych myslisz _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-23864.png[/img][/url]
hmm, wydaje mi sie ze ogolnie chyba druga opcja wychodzi taniej, zalezy tez od kosztu wynajmu sali i kucharki no i tez zaplecza tej restauracji (lodowki, zamazarki)
podlicz sobie ile zaplacisz za sale z jedzonkiem, zobacz ile dziewczyny placa za kucharke (warto by bylo nawet porozmawiac z taka kucharka to wtedy mozna na oko policzyc ile wyniesie jedzenie), potem po prostu trzeba porownac koszta i juz
z jednej strony w domu weselnym to wygodnie bo nie musisz sie takimi sprawami martwic, ale jak roznica w cenie jest duza a masz oraniczony budzet to mysle ze warto _________________ [img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20090808580113.png[/img]
Ja mam salę osobno i swoją kucharkę + własne jedzenie. Nie wiem czy się sprawdzi, ale po pierwsze nie było u mnie sali gdzie cena bylaby w granicach zasobności mojego portfela ( są takie za 200zł od osoby), po drugie znajomi, którzy organizowali w ten sposób mówili, że wychodzi taniej ( nie wiem ile taniej). Plusem jest napewno fakt, że w restauracji przychodzisz na gotowe, a w tym przypadku ktoś to musi przygotować ( czyli ktos z rodziny lub trzeba kogos wynająć ).
A moja kucharka bierze 10zł od talerzyka, do tego 3 kelnerki i pani do obslugi urzadzenw kuchni i mycia. Mama wyliczyla ze za sama robote kucharki i obsluge wyjdzie 6 tysiecy. _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0a9pf3io6l.png[/img][url=http://www.suwaczki.com/zabki][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/774ce9de595a2dd3.png[/img][/url]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0ayyyuol3x.png[/img]
W domu weselny, czy na sali. jak kto woli trzeba brać pod uwagę obsługę <kucharki, kelnerów, w naszym wypadku około 5>, mycie, sprzatanie, żywność, napoje, zespół, dekoracje i jeszcze pewnie multum rzeczy.
W restaruacji jest taka opcja bo to mama koleżanki, płacimy za zespół wtedy mnie <około 700 zł a bardzo fajny> i mamy wszystko gotowe. Dlatego nie wiem, myslę że trudno będzie to policzyć bo na sali będzie dużo więcej ukrytych kosztów, temu pytam Was o zdanie _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/1c4af985d1.png[/img]
[img]http://www.suwaczek.pl/cache/d2281d19bb.png[/img]
Wszystko zależy od tego, kto gdzie mieszka. W mojej okolicy dwudniowe wesele na ok. 100-120 os. wychodzi drożej jeśli je się robi samemu. Drożej w tym sensie, że całkowity koszt wesela jest mniej więcej ten sam (troszeczkę wyższy) ale do tego dochodzi ogrom pracy i problemów na głowie.
Znam to z autopsji. Moja siostra miała właśnie tak wyprawiane wesele. Niby miało być taniej, ale doszło do tego dużo "ukrytych" kosztów o których człowiek na początku nie myśli, a trzeba je zapłacić PO imprezie. Są to rzeczy typu: prąd, woda, wynajem naczyń, stołów, pranie obrusów, wynajęcie sprzętu kuchennego itp itd...
Do tego dochodzą takie rzeczy jak serwetki, kwiaty na stół, papier toaletowy, mydło, ręczniki, czy choćby kostki do wc... Niby błachostki, ale nazbiera się tego, a koszta rosną.
W przypadku wesela, gdzie płacisz za osobę i przychodzisz na gotowe z góry możesz oszacować koszt, bo przecież wiesz ile chcą i nawet jak połowę wpłacasz przed a połowę po, to łatwo obliczyć sumę. A jak organizujesz sama, to nie wiesz do końca ile jedzenia pójdzie i musisz mieć na zapas.
Listą od kucharek też bym się nie sugerowała aż tak bardzo. Na wesele mojej siostry były wynajęte 3 panie kucharki, które w okolicy ciszyły się bardzo dobrą opinią. Głowna kucharka sporządziła listę zakupów. Na szczęscie moja mama skonsultowała się z ciocią, która 2 takie wesela ma za sobą Ciocia odparła, że nalezy zakupić conajmniej 2 razy tyle jedzenia. I miała rację... Mama zakupiła 2 razy więcej i wszystko poszło. A drugiego dnia trzeba było jechać jeszcze po kilka rzeczy (np. olej z tego co pamiętam ). I znowu koszta poszły do góry...
Rozpisałam się troszkę, ale to dlatego, że mam porównanie i mogę coś powiedzieć na ten temat
Na opłacenie naszego lokalu (czyli głównie jedzonko) wydamy przy 100 osobach 19 500 zł, a na wesele mojej siostry mama wydała około 20 tysięcy (napoje kupowała mama pana młodego i nie wiem ile ją wykosztowały, w każdym razie my napoje już mamy wliczone w te 19 500).
Ale słyszę nie raz, że gdzieś indziej bardziej opłaca się samemu robić. Głównie zależy to od cen w lokalach ale też i od ilości osób i tego czy wesele jedno- czy dwudniowe.
Ja doczytałam:) No i sama jeszcze nie wiem jak wyjdzie u nas, ale koleżanka robiła wesele na 150 osób i wszystkie (absolutnie wszystkie) wydatki związane ze ślubem i weselem wyszły na ok 20 tys. Wesele było rok temu i to było chyba najlepsze wesele na jakim byłam.
[quote="wistar"]Ja doczytałam:) No i sama jeszcze nie wiem jak wyjdzie u nas, ale koleżanka robiła wesele na 150 osób i wszystkie (absolutnie wszystkie) wydatki związane ze ślubem i weselem wyszły na ok 20 tys. Wesele było rok temu i to było chyba najlepsze wesele na jakim byłam.[/quote]
No to tylko pozostaje mi pogratulować koleżance taniego i udanego wesela Niestety, jak już pisałam u nas wcale to tak tanio nie wychodzi Moja mama nie zgodziła się na robienie samemu wesela i podzielam jej zdanie
Asim myślę że prawdą jest to co piszesz. Ceny są porównywalne, a nawet czasem wyższe przy samodzielnej organizacji wesela. Zresztą ja jestem zdania że nawet ten tysiąc więcej niech będzie opłaty w restauracji ale ile spraw na głowie mniej? A ostatnimi rzeczami jakimi chce się przejmować w najważniejszym dla mnie dniu jest to czy wystarczy jedzenia albo ktoś dopilnuje by zakupić środki czystości czy chociażby papier toaletowy. No i u nas np. w restauracjach w cenę wliczone są inne rzeczy takie jak: dekoracja sali, bezpłatny nocleg w hotelu dla młodej pary, po północy dzik, prosiak lub indyki od właściciela hotelu. Jakbym miała jeszcze za to zapłacić to już w ogóle ... Gdzieś tam jest wątek o tym ile sama dekoracja wynosi gdy się to robi samodzielnie.
jesli to duze wesele to bardziej sie oplaca wynajac sale, kucharke i kelnerki i samemu o wszystko zadbac ale to duzy wysilek bardzo duzo pracy, jesli mniejsze to raczej szkoda zawracac sobie glowe bo w restauracji wszystko zalatwia i o niczym sie nie mysli-jesli chodzi i jedzenie, obsluge. ale to wszystko zalezy od upodoban i ile sie chce wydac, tak mi sie wydaje. _________________ [img]http://s3.suwaczek.com/20080705040114.png[/img]
[url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-58000.png[/img][/url]
Dołączył: 14 Kwi 2008 Posty: 28077 Pomocy: 93 Skąd: Radom Data ślubu: 10.10.2009 Wiek: 41
Wysłany: Sob Gru 06, 2008 2:29 pm Temat postu:
Ja nawet nie brałam pod uwagę innej opcji niż lokal z pełną obsługą. Może gdybym robiła wesele na 200 osób mogłabym się zastanawiać co było by lepsze i bardziej opłacalne. W naszym przypadku na pewno dużej różnicy nie będzie więc wole mieć trochę mniej zmartwień na głowie a i nasi rodzice będą mogli się czuć jak goście na naszym weselu a nie martwić się czy czasem starczy jedzenia albo czy kucharki nam czegoś nie wynoszą (słyszałam o takich przypadkach). _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/43kt9vvj8429zypw.png[/img][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/89111956767829e2.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribrdr23q42.png[/img]
[img]http://images40.fotosik.pl/124/db23c73d271316da.gif[/img]
Nie mam jeszcze dokładnie sprecyzowanego ile nas wyniesie w restauracji, musimy jeszcze to obgadać dokładniej.
A w organizacji na sali. robił tak już mój przyszły szwagier więc na pewno by na pomógł i nie mógł narzekać _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/1c4af985d1.png[/img]
[img]http://www.suwaczek.pl/cache/d2281d19bb.png[/img]
Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 7521 Pomocy: 9 Skąd: :) Data ślubu: 7 czerwiec 2008 rok :-) Wiek: 40
Wysłany: Nie Gru 07, 2008 7:13 pm Temat postu:
Duzym argumentem za restauracją jest to,że przychodzi sie na gotowe,nie ma nerwów,ze sie jeszcze czegos nie dokupilo,że za mało mięsa sie kupilo itd...I najczesciej te wszystkie problemy na siebie biorą Rodzice...A pozniej w ten szczegolny dla Was i dla nich dzien sa bardzo zmęczeni a przeciez to nie o to chodzi _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/60bb514a3c.png[/img]
Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 15356 Pomocy: 16 Skąd: Żory Data ślubu: 2 maja 2009 Wiek: 37
Wysłany: Nie Gru 07, 2008 10:31 pm Temat postu:
ja napisze tak.. koleżanka robiła sama weseletzn zapłaciła za wynajęcie sali.. jedzenie sama.. kucharki sama.. kelnerów sama.. za 2 dni za osobę wyszło ją 120zł w tym bylło wlasnie jedzenie, kelnerzy, kucharki i nawet zespół. Ale.. musieli się nieźle najeździć.. robili gigantyczne zakupy..
jeśli chodzi o sale.. to jest ten luksus ze przychodzi sie na gotowe.. bez żadnego wczesniejszego jeżdżenia.. bez zamawiania mięsa czy jajek.. bez kombinowania z dekoracją sali.. ale cena niestety jest większa.. _________________ [img]http://s7.suwaczek.com/20090502290214.png[/img]
[img]http://s6.suwaczek.com/201005155162.png[/img]
[b]Tylko Ciebie mogę kochać tak.. Tak do końca, jak kocha się tylko raz [/b]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2Następny
Strona 1 z 2
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach