U nas jeszcze nie było oficjalnych zaręczyn, ale dopiero 2,5 miesiąca odkąd Piotrek mis ie oświadczył także chyba nie musimy się bardzo spieszyć. Powiem Wam, ze bardzo się obawiam spotkania rodziców, boję się, że się nie dogadają, choćby przez takie rzeczy, ze moi są nie wykształceni, pracują na gospodarstwie, a rodzice Piotrka są po studiach, nauczyciele, itd. O ojców to się tak nie martwię, wypiją po kieliszku i się dogadają, bardziej obawiam się o mamy,..
Rozumiem Cię, też się bałam, ze się nie dogadają, bo się bardzo różnią, charakterem, gustem, stylem i rzeczywiście nie bardzo się dogadują. Moi rodzice mają taki bardziej klasyczny elegancki gust,a jego bardziej ozdobny i często totalnie inną koncepcję wesela i różnych rzeczy z tym związanych, często swoim różnym stylem bycia działają sobie na nerwy trochę. Ale do spotkania musiało dojść, skoro chcieliśmy brać ślub rok po zaręczynach.
Czasem lepiej szybciej niż później, odwlekanie często nic nie daje na dłuższą metę. _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
Z dogadywaniem wesele pewnie też będą problemy, bo ja ma małą rodzinę, za to Piotrek wielką i tak lekko licząc wesele na 100 osób min, ale zobaczymy co to wyjdzie. My z Piotrkiem chcemy ślub wziąć w przyszłym roku we wrześniu, ale nie wiemy czy finansowo podołamy, więc może się to odwlec.
To przykre i przykre jest też to, że coś tak pięknego musi być sterowane kasą.
No u mnie wciąż jest na etapie dogadywania się i nie będe twierdziła, że jest to jakieś miłe i fajne. _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
Kurcze a u mnie już po oficjalnych zaręczynach , ale nasze rodziny mieszkają daleko od siebie i coś zaczyna brakować mi pomysłow na spotkanie bo moja mama mieszka w Legnicy a mojego narzeczonego rodzice w Olsztynie - 500 km dalej. My w Gdyni :p . Moja mama była na początku maja u nas i raczej prędko nie wybierze się w te strony, może we wrześniu rodzice Kamila pojadą w góry i po drodze do mojej mamy.. tak to jest z odległościami.. _________________ [img]http://s1.suwaczek.com/20110528290214.png[/img]
Dołączył: 13 Sty 2009 Posty: 8074 Pomocy: 22 Skąd: z Warmii Data ślubu: 21.08.2010 Wiek: 37
Wysłany: Wto Cze 08, 2010 6:53 am Temat postu:
Nasi rodzice widzieli się raz. Moi wybrali się na tę okazję do Aten (wakacje na koszt teściów , płaciliśmy tylko za przelot, no i zaprosiliśmy ich na obiad). Jednak mamy skype i rozmawiają przez kamerkę średnio raz w msc. _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhmkv8k0p45.png[/img]
[img]http://www.planowaniewesela.pl/media/suwaczki/2010-08-21-008-005.jpg[/img]
Dalile fajne rozwiązanie . Kurcze mi Ateny jakoś nie fajnie sie kojarzą mimo wszystko jak uwielbiam Grecję. Pamiętam ,że byłam tam w poludnie i był straszny ukrop (ponad 40 stopni w cieniu) w dodatku miasto betonowe i chciałam stamtąd zwiać _________________ [img]http://s1.suwaczek.com/20110528290214.png[/img]
Dołączył: 13 Sty 2009 Posty: 8074 Pomocy: 22 Skąd: z Warmii Data ślubu: 21.08.2010 Wiek: 37
Wysłany: Czw Cze 10, 2010 10:07 am Temat postu:
Ale moi teciowie mieszkają w Atenach _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhmkv8k0p45.png[/img]
[img]http://www.planowaniewesela.pl/media/suwaczki/2010-08-21-008-005.jpg[/img]
No no tak myślałam , ale to nie zmienia faktu ,że Ateny są betonowe :p . Ale wam fajnie do Grecji na wakacje możecie sobie jeździć kiedy chcecie _________________ [img]http://s1.suwaczek.com/20110528290214.png[/img]
Skąd: Katowice Data ślubu: 06.08.2011/13.08.2011 Wiek: 37
Wysłany: Pią Cze 18, 2010 1:03 am Temat postu:
U nas oficjalne zaręczyny odbyły się po tygodniu od zaręczyn osobistych - polegało to na tym, że mój narzeczony przyjechał do nas do domu i poprosił moich rodziców o moją rękę
Natomiast przyjęcie zaręczynowe (z udziałem rodziców z obu stron i ustalaniem którą salę wybieramy, mniej więcej ile gości itd) było jeszcze tydzień później. Trzeba było ustalić pewne rzeczy, bo trudno znaleźć salę - w naszym przypadku załatwiliśmy ją zaraz po zaręczynach, czyli około 1,5 roku przed ślubem _________________ [img]http://s6.suwaczek.com/20110813570117.png[/img]
zaręczyny-niespodzianka: 21.03.2010
[img]http://s9.suwaczek.com/200903212338.png[/img]
U nas nie było oficjalnych zaręczyn, po prostu po wszystkim powiedzieliśmy rodzicom, że planujemy wziąć ślub Rodzice kilka razy już się spotkali, więc nie było potrzeby zapoznawania ich ze sobą
Moi rodzice też są dużo starsi od rodziców Piotrka, ale nie było problemów na spotkaniu, mimo specyficznego stylu bycia mojego przyszłego teścia _________________ [url=https://lilypie.com][img]https://lb4f.lilypie.com/6pVap1.png[/img][/url]
nasze zaręczyny odbyły się [b]29.07.[/b]2010
Nasi rodzice poznali się [b]18.03[/b].2010 w dniu naszej rodziny, spotkanie było zainicjowane przez mojego obecnego narzeczonego, w fajnej restauracji..
w najbliższą sobotę odbędzie się spotkanie rodziców w celu omówienia wstępnych ustaleń przygotowania wesela....
nie wiem czy to można nazwać oficjalnymi zaręczynami, skoro wszyscy już od 29 wiedzą że jesteśmy zaręczeni, mam pierścionek....
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
, płaciliśmy tylko za przelot, no i zaprosiliśmy ich na obiad). Jednak mamy skype i rozmawiają przez kamerkę średnio raz w msc.
. Kurcze mi Ateny jakoś nie fajnie sie kojarzą mimo wszystko jak uwielbiam Grecję. Pamiętam ,że byłam tam w poludnie i był straszny ukrop (ponad 40 stopni w cieniu) w dodatku miasto betonowe i chciałam stamtąd zwiać 
do Grecji na wakacje możecie sobie jeździć kiedy chcecie 
Rodzice kilka razy już się spotkali, więc nie było potrzeby zapoznawania ich ze sobą 
