Wysłany: Pią Mar 13, 2009 10:40 pm Temat postu: Dobrze,że jest to forum
Ja właśnie stoję przed ważną decyzją - wyborem pierścionka.Dobrze, że tu weszłam , przynajmniej zawężę swoje poszukiwania - odpada mi Yes.W sumie to waham się teraz między Krukiem I Apartem. Zastanawiam się jaki kamień wybrać.
Ja pracowałam w tej okropnej firmie prawie rok. powiem Wam że jeśli chodzi o zatrudnienie pracowników też jest niezły bałagan. Zaczęło się od tego, że dostając prace wysłali mnie na szkolenie do Poznania na 3 dni. W hotelu musiałam płacić za wszysztko w sensie jedzenia!!!!! Kierowniczka robiła straszną łaskę, nie wolno nam było wychodzić na przerwy (mój dzień pracy trwał 12 godzin!!!) Pracowałam ponad normę ponad 70 godzin tyg. czasem nawet nocą na inwentaryzacji która trwała od 21:00 do 7:00 rano gdzie znowu tego samego dnia miałam na 12:00 do pracy!!!! Kiedy komuś wypadł pogrzeb , egzamin itp kierowniczka powiedziała że nie bedzie przychodzić na 12 godzin do pracy za kogoś bo to jest za ciężko!!!! Ludzie macie pojęcie co tam się działo kilka osób mialo już problemy z żyłami i stawami! Wszyscy się zwolniliśmy z tego bajzlu!
A co do produktów to fakt nic specjalnego masę reklamacji badziew taki że szkoda gadać lepiej kupić u prywatnego małego jubilera niż w tej chorej firmie. Nie kupujcie tam nic a na pewno broń boże nie pracujcie. My pisaliśmy prośby o zmianę kierownika o pomoc do zarządu i nic nikogo nie obchodziło. Dodatkowo chcieli wciskać nam jakieś umowy o odpowiedzialności materialnej czyli w razie kradzieży pokrywamy straty w wysokości 15% ! przy zarobkach dośc śmiesznych a najdroższa rzecz kosztowała tam 50 000 zł
Co Wy na to?
Ostatnio zmieniony przez mała lady pank dnia Czw Sie 27, 2009 6:02 pm, w całości zmieniany 1 raz
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 10512 Pomocy: 5 Skąd: śląskie Data ślubu: 07.07.2012 Wiek: 35
Wysłany: Czw Sie 27, 2009 9:33 pm Temat postu:
A ja na to, że każdy pracownik jakiejś sieci narzeka. Jak ktoś widzi to od tej drugiej strony, to mówi jaki to badziew. Tak jest w przypadku Samsunga, LG i wszystkich, wszystkich innych firmach.
W tym wypadku bardziej była wina kierowniczki niż firmy. W innych salonach jest pewnie inaczej.
Co do McDonalda to tam przynajmniej mam pewność, że higiena jest, ale to też pewnie zależy od restauracji i szefostwa.
podałam McDonalda jako przykład pierwszy z brzegu, równie dobrze mogłam napisać o Biedronce, Tesco czy innej firmie która wykorzystuje pracowników tak niecnie jak Yes
Fakt - warunki pracy miałaś nie najlepsze. Ja bym tę sprawę zgłosiła do PIP-u.
Biżuterii natomiast nigdy tam nie kupowałam, nie miałam jakoś okazji nawet być w ich salonie. I pewnie specjalnie tam nie pojadę, bo dla mnie marka nie ma znaczenia.
Co prawda mam zaręczynowy z Apartu, ale to bardziej przez zrządzenie losu, bo nic innego nie było czynne w niedzielę, a nasze zaręczyny to był spontan
[quote="cwaniak_"]A ja na to, że każdy pracownik jakiejś sieci narzeka. Jak ktoś widzi to od tej drugiej strony, to mówi jaki to badziew. Tak jest w przypadku Samsunga, LG i wszystkich, wszystkich innych firmach.
W tym wypadku bardziej była wina kierowniczki niż firmy. W innych salonach jest pewnie inaczej.
Co do McDonalda to tam przynajmniej mam pewność, że higiena jest, ale to też pewnie zależy od restauracji i szefostwa.[/quote]
No wiesz wina kilerowniczki swoją drogą ale my pisaliśmy do zarządu co się dzieje a oni nic. To że pracujemy tyle godz tygodniowo i przekręcamy grafik (księgowe kazały wpisywać lewe godziny pracy) też im nie przeszkadzało. Zarząd dobił nas umową o odpwiedzialności w wysokości 15% pokrycia strat. Czyli jak ukradną kolię za 50 000 to każdy pracownik pokrywa z tego 15% czyli ok 7500 zł!!!!! Gdzie śrenia wypłata była dużo dużo dużo niższa....
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 10512 Pomocy: 5 Skąd: śląskie Data ślubu: 07.07.2012 Wiek: 35
Wysłany: Pon Sie 31, 2009 8:26 am Temat postu:
Ja rozumiem, ale mój K. też podpisywał papiery, że za wszelkie szkody, kradzieże itd będzie on obciążany. Straty w firmie też dzielą między sobą i spłacają. W całości.
Od tego są pracownicy i zabezpieczenia, aby kradzieży nie było. \
A warunki pracy a jakość towaru nijak się ma do siebie.
też mam z Yes jest cudowny i jak na razie nie narzekam:)) mój ma 45 cyrkoni:) bo jest w kształcie obrączki i jak na razie żadna się nie zgubiła a jest to pierwsza rzecz z tej firmy jaką posiadam:)
Ja pracowałam w tej okropnej firmie prawie rok. powiem Wam że jeśli chodzi o zatrudnienie pracowników też jest niezły bałagan. Zaczęło się od tego, że dostając prace wysłali mnie na szkolenie do Poznania na 3 dni. W hotelu musiałam płacić za wszysztko w sensie jedzenia!!!!! Kierowniczka robiła straszną łaskę, nie wolno nam było wychodzić na przerwy (mój dzień pracy trwał 12 godzin!!!) Pracowałam ponad normę ponad 70 godzin tyg. czasem nawet nocą na inwentaryzacji która trwała od 21:00 do 7:00 rano gdzie znowu tego samego dnia miałam na 12:00 do pracy!!!! Kiedy komuś wypadł pogrzeb , egzamin itp kierowniczka powiedziała że nie bedzie przychodzić na 12 godzin do pracy za kogoś bo to jest za ciężko!!!! Ludzie macie pojęcie co tam się działo kilka osób mialo już problemy z żyłami i stawami! Wszyscy się zwolniliśmy z tego bajzlu!
A co do produktów to fakt nic specjalnego masę reklamacji badziew taki że szkoda gadać lepiej kupić u prywatnego małego jubilera niż w tej chorej firmie. Nie kupujcie tam nic a na pewno broń boże nie pracujcie. My pisaliśmy prośby o zmianę kierownika o pomoc do zarządu i nic nikogo nie obchodziło. Dodatkowo chcieli wciskać nam jakieś umowy o odpowiedzialności materialnej czyli w razie kradzieży pokrywamy straty w wysokości 15% ! przy zarobkach dośc śmiesznych a najdroższa rzecz kosztowała tam 50 000 zł
Co Wy na to?[/quote]
przeczytałam co napisałaś i szczerze Ci współczuję, nie wytrzymałabym
ani minuty.
Nie wyobrażam sobie sprzedawać czegoś, o czym miałabym taką jak Ty negatywną opinię. No bo jak tu zachwalać produkt ? Mam nadzieję, że teraz lepiej trafiłaś z pracą
Szczerze Wam powiem kobietki,że mogę kupić w Yes np. pierscionek warty max 200 zł,nawet jesli cos wypadnie,to wstawie ... nie wiem -cokolwiek,Ale czytając wszystkie negatywne opnie o tej firmie ( to nie pierwsza) bałabym się cokolwiek kupować. Tym bardziej pierścinek zaręczynowy wart conajmiej 1000 zł!
Dlatego coraz bardziej sie zastanawiam,czy obrączki kupować w takich firmach jak YES>APART czy KRUK,bo tam chyba płaci sie tylko za firmę,a produkt tej samej jakości kupię u jubilera,za połowę ceny.
Co Wy na to? _________________ [img]http://s8.suwaczek.com/20101002310216.png[/img]
[img]http://s1.suwaczek.com/200710022436.png[/img]
[quote="Anisek"]Szczerze Wam powiem kobietki,że mogę kupić w Yes np. pierscionek warty max 200 zł,nawet jesli cos wypadnie,to wstawie ... nie wiem -cokolwiek,Ale czytając wszystkie negatywne opnie o tej firmie ( to nie pierwsza) bałabym się cokolwiek kupować. Tym bardziej pierścinek zaręczynowy wart conajmiej 1000 zł!
Dlatego coraz bardziej sie zastanawiam,czy obrączki kupować w takich firmach jak YES>APART czy KRUK,bo tam chyba płaci sie tylko za firmę,a produkt tej samej jakości kupię u jubilera,za połowę ceny.
Co Wy na to?[/quote]
Jeśli chodzi o 3 największe firmy jubilerskie w Polsce to wszystkie produkty są z jednej hurtowni. Nie chce już przywoływać nazwy producenta. Wierzcie mi dziewczyny miałam wgląd do wszystkich dokumentów. Tam przepłaca się 5 razy co najmniej ! Dlatego mówię wszystkim że najlepiej kupować drogie błyskotki u prywatnego jubilera lub w internecie. Naprawdę widziałam piękne obrączki i mam piękny pierścionek z brylantem wielkości 0,14 ct bardzo dobrej czystości za nieduże pieniądze a w sklepie yes ludzie płacili za takie same pierścionki prawie 3500zł! Na obrączki bardzo dużo reklamacji (oczywiście te fantazyjne bo w tych klasycznych nie ma co się psuć). Teraz 5 i 6 grudnia 2009 będą targi ślubne na torwarze i słyszałam że wystawcy dają ogromne upusty na obrączki nawet 20% i więcej. Tam najlepiej się obkupić!
Dziękuje za Twoją wypowiedź,teraz jestem pewna ze obrączki kupimy u jubilera. _________________ [img]http://s8.suwaczek.com/20101002310216.png[/img]
[img]http://s1.suwaczek.com/200710022436.png[/img]
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Nie Lis 29, 2009 10:13 am Temat postu:
ja tam mam juz drugi pierścionek z Aparta i jestem mega zadowolona, z Yes mam kolczyki i wisiorek - jestem megazadowolan, z Kruka mam kilka par kolczykow i komplet i tez jestem megazadowolan, a obraczki mam z takiego małego zakładu w Bydgoszczy z drewniana ladą i gumileum na podłodze i wiecie co? tez jestem mega zadowolona wiec nie ma reguły _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 35061 Pomocy: 39 Skąd: Knurów Data ślubu: 11.06.2011 Wiek: 35
Wysłany: Nie Lis 29, 2009 10:33 am Temat postu:
nie ma reguły ale po co płacić np w Aparcie 2000zł za obrączki jak można 1000zł u małego jubilera _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr9vvjfv9cdh83.png[/img]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony : Poprzedni1, 2, 3, 4, 5, 6Następny
Strona 4 z 6
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach