hmm... to chyba taki wiek. Ja byłam rzucona na głęboką wodę. W obcym mieście bez mamy. Trzeba było oszczędzać, bo mama zbyt dużych finansów nie miała, więc szybko znalazłam pracę.
Może to brutalne, ale dopóki nie zazna smaku porażki, nie nauczy się dobrego podejścia do życia. Znam przypadki, w których pomagało dopiero wyrzucenie z domu Ale przyznaje ze to juz skrajnosc
Nie wszyscy muszą przecież mieć wyższe wykształcenie. Ale musisz go przypilnować żeby od razu poszedł do jakiejś pracy niech pozna smak prawdziwego życia a jeszcze zatęskni za studiowaniem.
[quote="as132211"]Nie wszyscy muszą przecież mieć wyższe wykształcenie. Ale musisz go przypilnować żeby od razu poszedł do jakiejś pracy niech pozna smak prawdziwego życia a jeszcze zatęskni za studiowaniem.[/quote]
hmm dokładnie niech się przekona jak wygląda dorosłe życie!
Ciężka sprawa, porozmawiaj z nim co dalej chciałby robić. Pieniądze nie są najważniejsze, ważne, żeby on nie męczył się na czymś czego nie znosi. Zaplanujcie wspólnie jego dalszą przyszłość.
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach