Wysłany: Wto Mar 01, 2011 10:51 pm Temat postu: 2 JEZYCZNY SLUB...
Mam pytanie do zorientowanych...
Czy na Koscielny mamy zalatwiac zwyklego tlumacza? czy Ksiedza 2 jezycznego
czy moze jeszcze jest jakas inna opcja?
Ksiadz mowil ze bedzie ''OK'' ale narazie nic wiecej nie wiemy...
nie tylko Pan Mlody ale i polowa gosci nic nie zrozumie...
jeszcze spiewanie.... moja rodzina na bank nic z Koscielnych piesni nie umie wiec chyba musimy zalatwic jakis chorek czy cos w tym stylu...
Jakies sugestie?
hmmmm teraz doszlam do str 4 czy 5 z MIX parami jak cos to tam dolepcie pytanie... _________________ Asia
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1319 Pomocy: 1 Skąd: Kraków Data ślubu: 29.08.2009 Wiek: 36
Wysłany: Sob Mar 12, 2011 11:31 pm Temat postu:
Byłam raz na takim ślubie i oni mili swojego tłumacza, a właściwie koleżanka tłumaczyła
A co do śpiewania to zazwyczaj organista śpiewa, albo jak się dogadasz to schola z kościoła _________________ [img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20090829310719.png[/img]
W Fairbanks (Alaska, USA) nie wolno częstowac myszy wodka.
aha dziekx
musze kogos wykombinowac tyle ze takie tlumaczenie dokladnie slowo po slowie tego co Ksiadz mow musi byc meeega trudne ... bo mimo ze angielski mam w malym palcu to tlumaczyc msze byloby mi ciezko...
a ze spiewaniem juz zalatwilam bedziemy miec organiste i soliste z opery Wroclawkiej wiec na bank bedzie super _________________ Asia
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Sro Mar 23, 2011 4:36 pm Temat postu:
Dimi miała dwujęzycznego księdza, msza była po polsku, a przysięge kazdy skladał w swoim jezyku.
Byłam tez na slubie Polki i Latynosa, tam było tłumaczone wszystko i było zdecydowanie gorzej, misz masz, nie podobało mi się _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
No w takiej sytuacji zdecydowanie najlepszy byłby tłumacz,mimo tego że znasz angielski,to jednak mogłyby Cie zjeść nerwy,a poza tym jest to bardzo meczące...
Zalatwione Proboszcz zalatwil 2 jezycznego ksiedza pl/fr wiec ok
a teraz mam problem... zabawy weselne... i taki test zgodnosci . najlepiej bedzie jesli bedzi epo angielsku .. ale wtedy duza czesc mojej rodziny nie skuma i jego tak samo... za to wiekszosc goscii tak... _________________ Asia
Dołączył: 04 Paź 2011 Posty: 9 Pomocy: 1 Skąd: Kraków
Wiek: 38
Wysłany: Wto Paź 11, 2011 1:03 pm Temat postu:
ja bylam na takim ślubie polsko-hiszpanskim i co bylo niesamowite polski ksiądz nauczył sie.. tzn napisal sobie gdzies na kartce ale udalo sie mimo ze to nie był mlody ksiadz..!! naprawde sie staral!
a jesli chodzi o zabawy to panna mloda (polka) tlumaczyla reszcie po hiszpansku o co chodzi
jednak jezyk nie byl zadna bariera wszyscy razem świetnie się bawili
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach