Wysłany: Czw Lis 27, 2008 3:54 pm Temat postu: refleksje po slubie
Chialam Wam powiedziec ze dzien slubu byl oczywiscie najpiekniejszym dniem ,stres byl przeogromny.. Tak jak zaplanowalam tak wszystko bylo. Gosie zadwoleni, orkiestra super, jedzenie wysmienite. Mnie jednak meczy co innego ,chociaz nie powinno, ale mam taki charakter ze wszystkim sie zadreczam. Czy Wy pilyscie na swoim weselu?? Ja wypilam pare kieliszkow, a zjadlam tylko obiad. Wszystko bylo super bawilam sie do konca, ale jak wsiadlam do auta w drodze do domu to nerwy i stres mi puscil i zaczelo mi sie krecic w glowie. jak juz dotarlismy do domu to zaczelam wymiotowac bo bylo mi niedobrze . Teraz zaczely ogarniac mnie wyrzuty sumienia ze gdybym nie wypila wodki to...a od wesela minelo 5 miesiecy. Bozee czy ktoras z was tez jest taka panikara jak ja i zadrecza sie glupotami?? Nic nie zrobilam a sie zadreczam. Moze ktos mnie pocieszy bo maz juz nie moze sluchac tego co wygaduje Pozdrawiam wszystkich. Gosia
Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 15356 Pomocy: 16 Skąd: Żory Data ślubu: 2 maja 2009 Wiek: 37
Wysłany: Nie Lis 30, 2008 11:07 pm Temat postu:
Gosiu spokojnie najwazniejsze, że całe wesele byłaś w formie i wszystko było wporządku i że dopiero w aucie Ci się zaczęlo kręcić w głowie, a nie jeszcze na sali ja też sie wieloma rzeczami zadręczam, ale naprawdę nie warto nie psuj sobie pamięci o tym pięknym dniu tym, że się źle czułaś to nie Twoja wina przecież _________________ [img]http://s7.suwaczek.com/20090502290214.png[/img]
[img]http://s6.suwaczek.com/201005155162.png[/img]
[b]Tylko Ciebie mogę kochać tak.. Tak do końca, jak kocha się tylko raz [/b]
Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 7521 Pomocy: 9 Skąd: :) Data ślubu: 7 czerwiec 2008 rok :-) Wiek: 40
Wysłany: Wto Gru 02, 2008 5:28 pm Temat postu:
Kochana nie ma się co martwić,przeciez niczego nie zapsułas,wszyscy dobrze sie bawili a przede wszystkim Wy...Skąd u Ciebie jakiejś wyrzuty sumienia?Ktoś Ci coś wypomina?Twoje złe samopoczucie wcale mogło nie być spowodowane wypitym alkoholem (chyba,że na inne okazje tyle alkolholu tez Ci tak szkodzi)ale np. stresem wynikajacym,że wychodzisz za mąż,nowa sytuacja itd (tym bardziej,że jak piszesz jestes z natury panikara )
Spokojnie ciesz sie teraz tylko pieknymi wspomnieniami których jestem pewna nie brakowało _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/60bb514a3c.png[/img]
Skąd: Londyn Data ślubu: 20 wrzesień 2008 Wiek: 43
Wysłany: Wto Gru 02, 2008 7:22 pm Temat postu:
Kropelko... nic się nie martw, bo zepsujesz sobie wspomnienia z tak udanego dnia!!
Ja miałam o wiele bardziej przykrą sytuację z teściową. I choć od wesela nie odzywam się do niej to pomału staram się już jej nie nienawidzić - bo to uczucie niszczy mnie i nasze relacje z mężem.
Głowa do góry _________________ [img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080920060117.png[/img]
Skąd: Londyn Data ślubu: 20 wrzesień 2008 Wiek: 43
Wysłany: Sro Gru 03, 2008 6:33 pm Temat postu:
eppl - wiem, że teściowe to temat rzeka ale ja z moją żyłam dosyć dobrze aż do ślubu, kiedy to w poprawiny po obiedzie zaczęła wrzeszczeć na moją Mamę, że wszystko jest źle zorganizowane (moja rodzinka wszystko organizowała, bo wesele było u mnie).
I choć wszyscy bawili się super i NIKT nie narzekał tylko ona, to zabrała swoje cztery litery i... pojechała do domu. Nawet nie wiesz jak wszystkim zepsuło to humory... Ja się popłakałam a mój Mąż był strasznie smutny... Tyle przygotowań, pracy, czasu i kasy w to włożyliśmy a teraz mam takie wspomnienia.
Minęły dwa miesiące a ja nadal mam straszny żal i chyba do końca mojego życia jej nie wybaczę. _________________ [img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080920060117.png[/img]
Dołączył: 14 Kwi 2008 Posty: 28077 Pomocy: 93 Skąd: Radom Data ślubu: 10.10.2009 Wiek: 41
Wysłany: Sro Gru 03, 2008 11:32 pm Temat postu:
[quote="lamie"]eppl - wiem, że teściowe to temat rzeka ale ja z moją żyłam dosyć dobrze aż do ślubu, kiedy to w poprawiny po obiedzie zaczęła wrzeszczeć na moją Mamę, że wszystko jest źle zorganizowane (moja rodzinka wszystko organizowała, bo wesele było u mnie).
I choć wszyscy bawili się super i NIKT nie narzekał tylko ona, to zabrała swoje cztery litery i... pojechała do domu. Nawet nie wiesz jak wszystkim zepsuło to humory... Ja się popłakałam a mój Mąż był strasznie smutny... Tyle przygotowań, pracy, czasu i kasy w to włożyliśmy a teraz mam takie wspomnienia.
Minęły dwa miesiące a ja nadal mam straszny żal i chyba do końca mojego życia jej nie wybaczę.[/quote]
Nie rozumiem jak można się tak zachować i to na weselu własnego dziecka... _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/43kt9vvj8429zypw.png[/img][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/89111956767829e2.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribrdr23q42.png[/img]
[img]http://images40.fotosik.pl/124/db23c73d271316da.gif[/img]
Skąd: Londyn Data ślubu: 20 wrzesień 2008 Wiek: 43
Wysłany: Czw Gru 04, 2008 12:32 am Temat postu:
jak widać można...
A najgorsze dopiero przede mną bo jak teraz wybaczyć i zapomnieć, że ktoś perfidnie zepsuł nam nasz dzień....
A już niebawem święta... Oni udają ze nic się nie stało ale ja się nie odzywam. Jakoś nie potrafię... _________________ [img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080920060117.png[/img]
no ja bym sie odezwala i to konkretnie, a co na to twoj maz? nic sie nie odezwal? _________________ [img]http://s3.suwaczek.com/20080705040114.png[/img]
[url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-58000.png[/img][/url]
Taka teściowa to juz by była u mnie przegrana! I nie patrzyłabym w ogóle na meża czy mu sie to podoba czy nie! Normalnie Idiotka przed duże I a ja narzekam na swoją, jakby ona odwaliła tki numer na ślubie to by mnie ostatni raz widziała _________________ [url=http://www.slubneserca.pl][img]http://www.slubneserca.pl/suwaczki-slubne/3/2008-08-15+13%3A00/suwaczek_slubny.jpg[/img][/url]
Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 7521 Pomocy: 9 Skąd: :) Data ślubu: 7 czerwiec 2008 rok :-) Wiek: 40
Wysłany: Czw Gru 04, 2008 5:43 pm Temat postu:
[quote="lamie"]eppl - wiem, że teściowe to temat rzeka ale ja z moją żyłam dosyć dobrze aż do ślubu, kiedy to w poprawiny po obiedzie zaczęła wrzeszczeć na moją Mamę, że wszystko jest źle zorganizowane (moja rodzinka wszystko organizowała, bo wesele było u mnie).
Minęły dwa miesiące a ja nadal mam straszny żal i chyba do końca mojego życia jej nie wybaczę.[/quote]
To jest własnie najgorsze,ze uslyszy sie słowa ktore pozniej trudno zapomniec,mozna wybaczyc,ale zapomniec trudno i nigdy relacje juz nie bedą takie jakby mogły być...Ja to naprawde bardzo dobrze rozumie...
Nic sie nie martw,najwazniejsze zebyscie Wy byli szczęśliwi,a u nas kłotnie na froncie "Synowa-Teściowa"sprawiaja,ze sie zblizamy do siebie,bo przekonujemy sie nawzajem,że nikt nie jest w stanie zniszczyć naszej milosci,nawet Rodzice... _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/60bb514a3c.png[/img]
Skąd: Londyn Data ślubu: 20 wrzesień 2008 Wiek: 43
Wysłany: Pią Gru 05, 2008 2:21 am Temat postu:
no właśnie - ja nawet wybaczyć jej nie potrafię a już nie wspomnę, że zapomnieć...
Tym bardziej, że siostra mojego męża dodała na koniec swoje 3 grosze i powiedziała, że jestem TYLKO jego żoną i matką jego dziecka (a właśnie mamy już dwu letniego syna ) i to się może zmienić a rodzinę ma TYLKO jedną i to na zawsze!!
Oj - smutny to był dla mnie dzień... Nawet bardzo... Dzień po ślubie dowiedzieć się kim dla nich jestem... PRZYKRE
A dodam, że do wesela wszystko było ok!!!! _________________ [img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080920060117.png[/img]
Dołączył: 30 Cze 2008 Posty: 8190 Pomocy: 4 Skąd: london Data ślubu: 07.08.2008 Wiek: 48
Wysłany: Pią Gru 05, 2008 10:44 am Temat postu:
lamie, ja tez jestem 4 mies po slubie i nie moge zapomniec jednej rzeczy
tego, ze tesciowa siedziala nam na karku do 3 rano i nie mialam swojej nocy poslubnej
chociaz jak sie teraz zastanawiam, moze w tym tez wina mojego Meza? ze wolal siedziec ze swoja matka, niz zajmowac sie swiezo poslubiona zona
i wiesz jakie to potrafi byc przykre?
ze wlasny maz cie nie chcial?
i tez nie potrafie o tym zapomniec, i nadal to boli _________________ [url=http://daisypath.com][img]http://davf.daisypath.com/iDIzp1.png[/img][/url]
[url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-39397.png[/img][/url]
[url=http://fajnamama.pl][img]http://fajnamama.pl/suwaczki/ip20375.png[/img][/url]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8Następny
Strona 1 z 8
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach