Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 3303 Pomocy: 3 Skąd: Tychy Data ślubu: 5, 6 czerwca 2010 Wiek: 36
Wysłany: Wto Wrz 15, 2009 5:47 pm Temat postu:
Ojj ja też takie słowa słyszałam nie raz. Szczególnie że R jest młodszy i ma 21 lat. _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/849f7c9468.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyhijyhpma.png[/img]
a mnie wiele osób pyta kiedy się hajtamy _________________ [color=darkred]impossible is nothing...
razem możemy wszystko[/color]
[img]http://s2.suwaczek.com/200406254438.png[/img]
[img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-68873.png[/img]
Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 3303 Pomocy: 3 Skąd: Tychy Data ślubu: 5, 6 czerwca 2010 Wiek: 36
Wysłany: Wto Wrz 15, 2009 6:22 pm Temat postu:
Ja ostatnio usłyszałam od koleżanki z pracy że nieźle mu musiałam nagdać, że chce się ze mną tak wcześnie czyli młodo żenić. Szkoda słów. Ale że jestemy razem już 7 lat to nie ważne. _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/849f7c9468.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyhijyhpma.png[/img]
ludzie potrafią być naprawdę dziwni cieszę się, że jak na razie trafiam na tych trochę normalniejszych _________________ [color=darkred]impossible is nothing...
razem możemy wszystko[/color]
[img]http://s2.suwaczek.com/200406254438.png[/img]
[img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-68873.png[/img]
Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 7775 Pomocy: 8 Skąd: Szkocja Data ślubu: 20.09.2008 Wiek: 40
Wysłany: Wto Wrz 15, 2009 8:48 pm Temat postu:
u nas co do slubu to komenatrzy nie bylo. ale ciagle slysze czemu jeszcze nie mamy dziecka .. a tu juz rok po slubie i nic hahahahah A ja tam jeszcze poprostu nie chce i juz _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0atsbvefuf.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdtv73i8megikg.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/042/0423869c0.png[/img]
A nas po zaręczynach pytali cały czas kiedy ślub a teraz jak planujemy to mi i mojemu K mówią że głupie bo tak szybko ślub. Ale nas to nie obchodzi. To nasza decyzja i tak jak już pisałyście po ślubie razem też sie można wybawić _________________ [url=http://fajnamama.pl][img]http://fajnamama.pl/suwaczki/zdxvjnv.png[/img][/url]
Dołączył: 05 Maj 2009 Posty: 21825 Pomocy: 20 Skąd: Radzymin/Warszawa Data ślubu: 30.05.2009 Wiek: 42
Wysłany: Wto Wrz 15, 2009 10:49 pm Temat postu:
a u nas było wprost przeciwnie, jako ze szybko się zaręczyliśmy a do ślubu nam się nie spieszyło , były gadania głównie ze strony moich rodziców że po co to przeciągać, że oni w naszym wieku to już to i tamto, a najlepszy był tekst mojej mamy że mój A. mnie wpędzi w lata i zostawi
w końcu gdy byliśmy gotowi wzięliśmy ślub, teraz jest oczekiwanie na wnuka, i nie mogą zrozumieć dlaczego jeszcze nie chcemy, a ja po prostu nie chcę mieszkać na kupie z rodzicami mężem i dzieckiem , oboje chcemy się najpierw wyprowadzić urządzić mieszkanie i wtedy postarać się o dziecko
zresztą mamy na to jeszcze czas _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgebh0fe1v.png[/img]
ja to slyszalamwielokrotnie ale nie od rodziny tylko od znajomych jeden powiedzial, ze to glupota sie zareczac i wychodzic za maz, ze jeszcze bedziemy zalowac aaaa i powiedzial to po tym jak dziewczyna odrzucila jego oswiadczyny i po 5 latach bycia razem zerwala z nim, no i slyszalam jeszcze to kilka razy od panienek lub chlopakow, ktorzy swoje latka juz maja a jakos drugiej polowki nie moga znalezc _________________ [url=http://fajnamama.pl][img]http://fajnamama.pl/suwaczki/sbqelmt.png[/img][/url]
Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 2058 Pomocy: 3 Skąd: Woking Data ślubu: 24 kwietnia 2010 Wiek: 35
Wysłany: Sro Wrz 16, 2009 7:13 am Temat postu:
do mnie mój szef powiedział tak "dziewczyno ciebie chyba poje...o!" a Ja mu na to że dziwnie to brzmi z ust 33latka bez żadnego związku i trochę jeszcze teściowa - co nam nagle do głowy strzeliło... jeśli po 4,5 roku to jest nagle to ja dziękuje za to moja mama - no wreszcie się opowiedzieliście _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/254f39c7db.png[/img]
`nasze życia wirują jak kule w bębnie totolotka`
Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 2049 Pomocy: 6 Skąd: Warszawa Data ślubu: 25/06/2016 Wiek: 39
Wysłany: Sro Wrz 16, 2009 7:33 am Temat postu:
Ja osobicie nie slyszalam, ale moje rodzice mi opowiadali, ze jak poinformowali jedna znajoma, to uslyszeli? "Co? Czy ona na glowie upadla?"
Jakos to mnie nie obchodzi co ona mowi, bo ma 27 lat i od kiedy ja znam (i z tego co zrozumialam, to wczesniej tez) nie byla w zwiazku, zyje jak stara panna ze swoim psem, wiec to na pewno zazdrosc
Ponadto, to nigdy nie przepadalam za wielkie imprezowanie, a od kiedy jestem z P. to stalam sie bardziej aktywna, wiec jest mi dobrze
to najczęściej jest właśnie zazdrość
moja babcia jakoś nie narzeka (wprowadzam ją w tematy ślubne powoli)
sama w moim wieku obecnym już miała męża i dwuletnie pierwsze z czwórki dziecko. zresztą, cieszy się, że chcemy wziąć ślub, a nie żyć na kocią łapę.
Ja słyszę takie teksty od rówieśników. Im nawet nie zależy, żeby mieć chłopaka (wkońcu studia najważniejsze) nie wspominając o narzeczonym czy mężu...
I póki co raz spotkałam się ze stwierdzeniem, że pewnie w ciąży jestem. (Szkoda, że wtedy było jeszcze ponad rok do ślubu). _________________ [img]https://www.suwaczki.com/tickers/piu3flw1k3o6vuhd.png[/img]
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach