Wysłany: Nie Gru 27, 2009 3:21 am Temat postu: Endometrium i inne ginekologiczne problemy
Dobra, musze z kims porozmawiac o tym wiec padlo na Was:p
Podczas ostatniej wizyty u ginekologa, mialam usg i lekarz powiedzial, ze mam duze endometrium tj przy stosowaniu tabletek hormonalnych powinno byc 3-4 a ja mialam 7. Znaczy to ( z tego co zrozumialam) ze moj organizm na swoj sposob opiera sie dzialaniu tabletek. Lekarz nic mi nie powiedzial, jednak czy wg Was powinnam dodatkowo sie zabezpieczac? Czy takie endometrium jest w porzadku? Prosze o porady.
Ostatnio zmieniony przez Butterfly dnia Czw Lut 04, 2010 7:47 pm, w całości zmieniany 1 raz
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Nie Gru 27, 2009 11:40 am Temat postu:
niekoniecznie, poszukam, poczytam
pogrubiałe endometrium moze tez byc wynikiem nienowotworowego rozrostu
napisze Ci wszystko za jakies 2 godziny, jak tylko doczytam co i jak _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Nie Gru 27, 2009 2:58 pm Temat postu:
dobra, to ja wiem na razie tyle, ze to moze byc niepelna odpowiedz na progesteron i gestageny błony sluzowej macicy, żeby się dowiedziec należałoby popbrać wycinek tkankowy i zbadac w badaniu molekularnym na obecnosc i czynnosć receptorów komórkowych. Mogę Ci zagwarantowac, ze czegos takiego nigdzie i za zadne pieniadze nie zrobisz. Może byc to tez rozrost endometroidalny , guzek stromalny, albo coś w tym stylu. Czyli nie wiem nic konkretnego, na dzień dzisiejszy sa ferie i nie bardzo mam dostep do kogos fachowego, jak czegos się dowiem to bede pisac _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
dzieki.
generalnie lekarz nie wyrazil zadnego wiekszego niepokoju, wiem ze jeszcze skomentowal to wszystko, ze mam "ruchome jajniki" a jak zapytalam o co chodzi, to powiedzial wlasnie, ze organizm opiera sie dzialaniu lekow. W ogole to ja biore cilest, ktory ma za duza dawke hormonow i pewnie o to chodzi. Za miesiac przerzucam sie na harmonet i ide na badania wiec zobaczymy..
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Nie Gru 27, 2009 3:18 pm Temat postu:
nie mam pojęcia co oznacza stwierdzenie "ruchome jajniki" wujek Google tez nie _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
Hmmm... 7mm endometrium to nie jest aż tak dużo. Normalnie powinno być kilkanaście aby zarodek się zagnieździł w jamie macicy. Jednym z wyników stosowania środków anty jest właśnie zmniejszone endometrium aby zarodek (jeżeli pozostałe etapy działania hormonów zawiodą i dojdzie do zapłodnienia) )nie mógł się zagnieździć - wtedy ginie. Pytanie: czy 7mm to wystarczająca warstwa? Ja osobiście jestem przeciwko środkom antykoncepcyjnym, ale jeżeli Ty ich używasz to do wyjaśnienia sprawy, powinniście jeszcze dodatkowo stosować osłony "mechaniczne" tj. prezerwatywy co najmniej. _________________ [url=http://lilypie.com][img]http://lb5f.lilypie.com/P2pUp2.png[/img][/url]
[url=http://lilypie.com][img]http://lb1f.lilypie.com/VjbLp2.png[/img][/url]
Dziewczyny, mam koeljny problem..
prosze o ponoc, rady itp:
otoz lekarz zalecil mi branie harmonet, oczywiscie po 12 tabletce dostalam okres. Zrobilam tez badania hormonalne na hormon LH i E2. Wg wynikow badan harmonet zabezpieczaja mnie, stezenie hormonow jest ok(ja sie naprawde na tym nie znam). jednak okres mam. Lekarz teraz poradzil mi, abym przestala na dwa dni brac tabletki i po 2 dniach zaczela nowa paczke nie wiem czy to dobry pomysl, nigdy sie z tym nie spotkalam. I czy to co da? Nie wiem tez czemu przy kazdych tabletkach anty dostaje okres po 10,1,12,15, 18 tabletce..jedynie problemu nie bylo przy Cilest, jednak lekarz powiedzial, ze dla dzwudziestolatki to za duze stezenie hormonow.
Mam przyjsc na wizyte za 3 tygodnie co i siie srednio usmiecha, bo znowu 100zl w plecy.
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 35061 Pomocy: 39 Skąd: Knurów Data ślubu: 11.06.2011 Wiek: 35
Wysłany: Czw Lut 04, 2010 7:56 pm Temat postu:
wiesz ja mam zmianę plastrów we wtorki i zmieniałam 2 plaster na 3plaster i w czwartek dostałam okresu i trwał tak długo aż nie zaczęłam nowej paczki i lekarz powiedział, że czasem się tak zdarza _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr9vvjfv9cdh83.png[/img]
ech, zmienilam;/ poprzedni nie widzial problemu w tym ze mam ciagle okres;/
ten przynajmniej stara sie cos zrobic..ale nie wiem czy rzeczywiscie nie brac tabletek przed 2 dni i czy to ma sens:|
Dołączył: 31 Maj 2007 Posty: 24320 Pomocy: 24 Skąd: Chorzów Data ślubu: 23 czerwca 2007 Wiek: 45
Wysłany: Czw Lut 04, 2010 10:44 pm Temat postu:
A jestes pewna ze to okres? Moze to nie okres tylko plamienia towarzyszace braniu tabletek, szczegolnie na poczatku. _________________ [img]http://s7.suwaczek.com/20070623040114.png[/img]
[img]http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/8Itwi8q.jpg[/img][img]http://lb3f.lilypie.com/8Itwp2.png[/img] [img]http://s2.pierwszezabki.pl/018/018135990.png[/img]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2, 3, 4Następny
Strona 1 z 4
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach