Dołączył: 13 Sty 2009 Posty: 8074 Pomocy: 22 Skąd: z Warmii Data ślubu: 21.08.2010 Wiek: 37
Wysłany: Sro Lut 11, 2009 11:45 am Temat postu:
Ja też jestem gadatliwa, po prostu P. ma 4 wujków kawalerów, bez dzieci, zrozumiałe, że żyją życiem dzieci siostry. _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhmkv8k0p45.png[/img]
[img]http://www.planowaniewesela.pl/media/suwaczki/2010-08-21-008-005.jpg[/img]
ja też jestem gaduła, ale np. u obcych będę się niesamowicie krępować... tym bardziej, że generalnie z większością będę widziec się po raz pierwszy.,..
Dołączył: 09 Sty 2009 Posty: 296 Pomocy: 1 Skąd: Kraków Data ślubu: 19 czerwca 2010
Wysłany: Pią Lut 13, 2009 7:09 pm Temat postu:
Ja też bym chciała w miarę możliwości rozdać zaproszenia osobiście. Mam ten komfort że większość osób, które sa na naszej liście już wiem o ślubie więc nie powinno byc zbyt wiele pytań. Poza tym u nas, ponieważ jesteśmy już ze sobą ponad pięć lat, pytania raczej brzmią czemu tak późno.
Ale będzie kilka osób, które z przyczyn obiektywnych - odległość - trzeba będzie wysłać pocztą np. do Gdańska i do USA. _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/1de99e82bd.png[/img]
[img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200812230732.png[/img]
Ja również w miarę możliwości chciałąbym rozdać zaproszenia osobiście . I akurat na ten moment jest to możliwe .
Ale chciałabym tylko powiedzieć jedna rzecz. ostatnio dostała zaproszenie na ślub (tylko na ślub) od kolegi z grupy. Wysłał je mailem z przeprosinami za mało wyrafinowaną forme... Była to dla nas ogromna niespodzianak, bo nie wiedzieliśmy w ogóle że planuje ślub od ok połtora roku. Niektórzy byli dość zniesmaczeni formą zaproszenia. A mi się wydaje, że w ogóle chodzi o to, ze ktoś chciałby cie widziec w kościele tego dnia. Nie forma jest az tak istotna... Tym bardziej, ze wiem, ze niektórzy niestety muszą niesamowicie uważac na budzet slubno-weselny... i kazda zlotówka jest dla nich wazna.
W najblizszy piatek idziemy do naszego kolegi (już żonatego) na kameralna imprezke w domu z okazji slubu... Bede sie tam bawic tak samo, jakbym dostala piekne zaprosznie na pismie _________________ [url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-72170.png[/img][/url]
ja tez nie rozumiem tych ludzi co sie obrazaja za taka forme zaproszenia..owszem jezeli wysyla zaproszenie ktos z rodziny albo bliscy przyjaciele to jest inna sprawa..ale od znajomych wcale bym sie nie obrazila..wrecz zrobiloby mi sie przyjemnie, ze o mnie pomysleli _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/f12cf600ac.png[/img]
[url=http://lilypie.com][img]http://lb1f.lilypie.com/wW26p1.png[/img][/url] [img]http://s2.pierwszezabki.pl/036/0360689c0.png[/img]
Dzięki marta_em, bo już myślałam, ze to ja jestem jakaś dziwna i nie przywiazuje wagi do szczegolow albo cos...
ja osobiscie bardzo chcialabym rozdac piekne zaproszenia i zawiadomienia wszystkim członkom rodziny i znajomym i poniewaz mam tez dosc ograniczony budzet to rezygnuje z inyych spraw (np. wynajmownia samochodu).
Każdy organizuje slub i wesele wedlug wlasnego uznania i mozliwosci!
A ja wszystkim życze jak najlepiej i strasznie sie ciesze ich szczesciem ! _________________ [url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-72170.png[/img][/url]
Dołączył: 25 Lis 2008 Posty: 979 Pomocy: 4 Skąd: Warszawa Data ślubu: 4.07.2009 Wiek: 39
Wysłany: Czw Lut 19, 2009 4:51 pm Temat postu:
zgadzam się z Wami dziewczyny
nie ma co się obrażać formą zaproszenia
ważne że o Was pamiętał
u mnei w pracy panuje zwyczaj wieszania zaproszenia dla wszystkich pracowników na tablicy w sali
też tak chyba zrobię
oczywiście słownie też zaproszę wszystkich
no a najbliższym koleżankom z pracy oczywiście wręczę zaproszenia osobiście _________________ I wish I was a messenger and all the news was good
jak sie nie przejmujesz tym ze ktos moze sie obrazic to jak najbardziej
przyklad z zycia wziety:
znajomi biora slub za tydzien i w marcu rozdawali zaproszenia, czesc rozsylali. wyslali te zaproszenia w dwoch turach z tygodniowym odstepem. no i jedna ciotka obrazila sie o to ze dostala ten tydzien pozniej zaproszenia, stwierdzila ze jest zaproszona jako rezerwowa i nie przyjdzie na slub! na nic tlumaczenia.... _________________ [img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20090808580113.png[/img]
Głupota ludzka nie zna granic My też zostaliśmy zaproszeni jako ostatni na ślub znajomych i na pewno nie czujemy się jako rezerwowi. Kiedyś tam wspominali, że nas zaproszą, a ta ciocia pewnie też wcześniej wiedziała o tym ślubie.
a ja mam pytanie poruszane już przez LuterAnkę ale nie doczytałam się odpowiedzi. Jak zapraszać małżeństwa w których kobieta ma podwójne nazwisko?
Martę Wilczkiewicz-Nowak i Stefana Nowaka ( z synem) / z Jasiem ??
czy Martę, Stefana i Jasia Nowaków??
Czy jeszcze inaczej? _________________ [img]https://www.suwaczki.com/tickers/piu3flw1k3o6vuhd.png[/img]
Dołączył: 19 Maj 2009 Posty: 271 Pomocy: 1 Skąd: daleko Data ślubu: 29.08.2009 Wiek: 41
Wysłany: Czw Cze 04, 2009 12:08 am Temat postu:
ja pisałam na zaproszeniach Martę, Stefana i Jasia Nowaków _________________ [b][i]Kiedy kobieta nie ma racji, nie należy się z nią kłócić tylko szybko przeprosić i pocałować w rączkę[/b][/i]
[img]http://s6.suwaczek.com/200809254227.png[/img]
[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/][img]http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/7494.png[/img][/url][img]http://photo.missbimbo.com/1/72/moy/57428.jpg[/img]
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach