Cześć, zwracam się do Was z wielką prośbą...
Czy znacie gdzieś w Polsce jakieś pięne miejsce, w którym znajduje się
klasztor bądź ksiądz z prawdziwego zdarzenia. Wyznanie nie jest istotne, oby
tylko nie jakaś sekta...
Chcemy zrobić to potajemnie ponieważ rodzice chcą nam wystawić wielkie wesele
na które my nie mamy zupełnie ochoty. Chcemy pojechać gdzieś na weekend, tylko
ze świadkami a później pokazać rodzicom akt ślubu.
W ogóle nie mam pojęcia jakie dokumenty są potzrebne aby można było się ożenić
Dlatego zwracam się do Was, forumowiczów...
[quote="KsenofontPl89"]Cześć, zwracam się do Was z wielką prośbą...
Czy znacie gdzieś w Polsce jakieś pięne miejsce, w którym znajduje się
klasztor bądź ksiądz z prawdziwego zdarzenia. Wyznanie nie jest istotne, oby
tylko nie jakaś sekta...
Chcemy zrobić to potajemnie ponieważ rodzice chcą nam wystawić wielkie wesele
na które my nie mamy zupełnie ochoty. Chcemy pojechać gdzieś na weekend, tylko
ze świadkami a później pokazać rodzicom akt ślubu.
W ogóle nie mam pojęcia jakie dokumenty są potzrebne aby można było się ożenić
Dlatego zwracam się do Was, forumowiczów...[/quote]
To tylko cywilny tak można, albo do Las Vegas
Nikt nie da Wam ślubu ot tak sobie, to trzeba dużo przygotowań. A czemu nie postawicie się rodzicom, to ma być Wasz dzień.
Może i jestem tradycjonalistką, ale nie wyobrażam sobie ślubu w tajemnicy. I co potem, zmiana statusów na fejsie? Tak się mają dowiedzieć o bardzo ważnym dniu?
Moi znajomi wzięli romantyczny ślub w Pradze, ale potem jak wrócili, to i tak zrobili wesele dla 60 osób, bo przecież rodzina by im nie darowała
Także można uniknąć gości na ślubie, ale na weselu już trudniej
Mnie się marzy potajemny ślub cywilny Najlepiej jakbyśmy polecieli hardcorem, wzięli ślub w tygodniu, a po wszystkim udali się na obiad do "naszego" chińczyka Takie mam małe marzenie Ale wiem, że mój się na to nie zgodzi
Wszystko się da i myślę , że taki ślub nie będzie problemem w zorganizowaniu. Kwestia tego czy rodzina się nie obrazi , że nic nie powiedzieliście i że ich nie było na ślubie wszystkie babcie i ciotki , że je to ominęło :p
Z jednej strony brak rodziny i znajomych, szalonej zabawy do rana, prezentów i śmiesznych wspomnień. Z drugiej zaś nutka tajemnicy, romantyzm, możliwość przeżycia tego nadzwyczajnego dnia w zupełnie inny sposób. Ślub nieco bardziej mistyczny, namiętny, bo pozbawiony sztucznej otoczki, a skupiający się na miłości, która łączy młodą parę. Nie każdy umiałby sobie na to pozwolić.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach