Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 5996 Pomocy: 18 Skąd: Czerwionka-Leszczyny Data ślubu: 28.04.2009 i 25.07.2009 Wiek: 40
Wysłany: Wto Cze 23, 2009 3:59 pm Temat postu:
Ja też nie widzę sensu kotylionów. W praktyce spotkałam się z tym raz, na ślubie w Tychach. Przypinali te kotyliony gościom weselnym, ale nie wiem w sumie w jakim celu, chyba dlatego, że to taka tradycja. Mnie nie przypięli, bo przyszłam tylko na ślub. _________________ Kochamy Cię, Bogusiu!
[img]http://s2.suwaczek.com/201201111565.png[/img]
Kochamy Cię, Jadziu!
[img]http://s9.suwaczek.com/201408301765.png[/img]
http://bubinkowo.blogspot.com
[color=darkblue]Były modne kiedyś, dziś już niekoniecznie. Też jestem na nie.[/color] _________________ [img]http://s3.suwaczek.com/201012074756.png[/img]
Dołączył: 13 Sty 2009 Posty: 8074 Pomocy: 22 Skąd: z Warmii Data ślubu: 21.08.2010 Wiek: 37
Wysłany: Pon Sie 03, 2009 2:01 pm Temat postu:
Też go nie znałam zanim nie przeczytałam na forum. Ale też mi się nie podoba. :d _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhmkv8k0p45.png[/img]
[img]http://www.planowaniewesela.pl/media/suwaczki/2010-08-21-008-005.jpg[/img]
U mnie praktycznie na każdym weselu to jest. Czasami tylko facetom a czasami i kobietom. Na sali weselnej, nigdy nie pod kościołem.
Ale mnie wkurza coś takiego, bo może zniszczyć strój więc u mnie tego nie będzie... _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv737e1ihu9y.png[/img]
Dołączył: 11 Gru 2008 Posty: 8763 Pomocy: 47 Skąd: Śląsk Data ślubu: 3 lipca 2010 Wiek: 35
Wysłany: Czw Sie 27, 2009 12:19 pm Temat postu:
No ja akurat z tym nie mam problemu bo u nas nie jest to praktykowane I całe szczęście - jeden dylemat mnie _________________ [url=http://daisypath.com][img]http://davm.daisypath.com/p72zp1.png[/img] [img]http://lpmm.lilypie.com/uXGfp1.png[/img][/url] [url=http://lilypie.com][img]http://lpmm.lilypie.com/ePxGp1.png[/img][/url]
Na każdym weselu, na którym byłam to były kotyliony z tym, że świadkowa przypinała je gościom pod domem i tylko mężczyznom/chłopcom - kawalerom po lewej stronie a żonatym po prawej. Taka tradycja.
My również będziemy kupować kotyliony mniej więcej w takim stylu:
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 11:40 am Temat postu:
mnie te kotyliony nie przekonują, ale skoro to u was tradycja, to insza inszość _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
Dołączył: 14 Sie 2008 Posty: 12479 Pomocy: 19 Skąd: Zduńska Wola Data ślubu: Chcę o niej zapomnieć Wiek: 38
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 12:14 pm Temat postu:
U nas też kotylionów nie ma. Ale identyczne jak ten Twój kotylion planuję zrobić zawieszki na wódeczke _________________ [img]http://img822.imageshack.us/img822/755/98022762.jpg[/img] [img]http://www.suwaczek.pl/cache/25fb985604.png[/img]
[img]http://www.suwaczek.pl/cache/ee5849e49b.png[/img] Moje trzecie dziecko www.logomama.pl
U nas kotylionów też nie będzie. Zbędny wydatek- chociaż byłam w tym roku w okolicach Lublina na dwóch weselach i na obu były kotyliony. Dziewczyny przypinały jak leci bez żadnej reguły
U nas również nie będzie kotylionów. Tylko na jednym weselu sie z tym spotkałam. To chyba zależy od regionu w którym sie mieszka. U mnie poprostu nie ma takiego zwyczaju przypinania kotylionów. ) _________________ Bo każdy szuka kogoś, by pójśc ta samą drogą...
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach