U mojej przyjaciółki jak zaczęła się msza to zaczęło padać. Zaczęliśmy już kombinować czy by życzeń nie przenieść na salę, a pod kościołem tylko ci, którzy nie byli na wesele zaproszeni. Ale jak tylko Młodzi wyszli z Kościoła to się wypogodziło, wyszło słoneczko i było cieplutko:) Potem pojechali na chwilkę w plener i słoneczko też było. U nas jak nie będzie pogody to najwyżej zrobimy "plener" w pokoju hotelowym:D
Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 15356 Pomocy: 16 Skąd: Żory Data ślubu: 2 maja 2009 Wiek: 37
Wysłany: Czw Paź 29, 2009 8:15 pm Temat postu:
moja jakimś cudem była czysta hehehe _________________ [img]http://s7.suwaczek.com/20090502290214.png[/img]
[img]http://s6.suwaczek.com/201005155162.png[/img]
[b]Tylko Ciebie mogę kochać tak.. Tak do końca, jak kocha się tylko raz [/b]
Moja koleżanka z pracy wychodziła za mąż w czerwcu tego roku. Ślub cywilny. Pogoda była fatalna. Wiało, mżawka i zimno. Jak składałyśmy jej życzenia przed ratuszem to nic do niej nie docierało i wydawała się bardzo zdenerwowana i smutna. Potem powiedziała nam, że tą pogodą się tak przejęła... Ale ogólnie ślub i wesele się udało _________________ [url=http://lilypie.com][img]http://lb5f.lilypie.com/P2pUp2.png[/img][/url]
[url=http://lilypie.com][img]http://lb1f.lilypie.com/VjbLp2.png[/img][/url]
Dołączył: 12 Wrz 2009 Posty: 35889 Pomocy: 50 Skąd: Radom Data ślubu: 29.05.2010 Wiek: 37
Wysłany: Pią Paź 30, 2009 1:00 am Temat postu:
Zawsze mozna sie z zyczeniami przeniesc na sale, choc to raczej niespotykane.. Ale chyba lepiej tak, niz stac pol godziny na deszczu i wietrze skulonym...
W USC mozna w hallu, jesli takowy jest, lub w sali toastow _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/wnidej282zkrxyam.png[/img]
dokładnie tak;) no cóż czasem i tak bywa ważne by się nie załamać z każdej sytuacji jest jakieś wyjście;) _________________ [url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki][img]http://s9.suwaczek.com/201111131762.png[/img][/url]
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki/dzieciece][img]http://s4.suwaczek.com/201411034565.png[/img][/url]
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 10512 Pomocy: 5 Skąd: śląskie Data ślubu: 07.07.2012 Wiek: 35
Wysłany: Pią Paź 30, 2009 10:13 am Temat postu:
[quote="Liziii"]Zawsze mozna sie z zyczeniami przeniesc na sale, choc to raczej niespotykane..[/quote]
Niespotykane? Ja chyba tylko 2 razy składałam życzenia przed Kościołem lub USC, tak to zawsze na sali. Fakt, że w porównaniu do niektórych z Was, mogę się schować, jeśli chodzi o ilość 'zaliczonych' wesel, ale i tak częściej życzenia były na sali.
No ja też bardzo często składam życzenia dopiero na sali.Tym bardziej, że u nas jest ślub za ślubem i przed kościołem życzenia składają tylko osoby niezaproszone na wesele. Ale ja będę miała ślub ostatnia tego dnia więc jeśli będzie ładna pogoda to będę życzenia przyjmowała przed kościołem a na sali sobie już podaruje
Dołączył: 14 Kwi 2008 Posty: 28077 Pomocy: 93 Skąd: Radom Data ślubu: 10.10.2009 Wiek: 41
Wysłany: Pią Paź 30, 2009 2:51 pm Temat postu:
U nas padał drobny deszczyk jak jechaliśmy do Kościoła. Po ślubie było już całkiem ciemno i trochę padało więc stanęliśmy sobie w przedsionku Kościoła. Akurat kilka tygodni temu ksiądz zamontował po bokach dodatkowe drzwi żeby nie wieło
Sukienka na szczęście nic nie ucierpiała. Pod Kościołem Pan nas wysadził przy samych schodach a pod salą mieliśmy rozwinięty czerwony dywan po którym weszliśmy na salę _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/43kt9vvj8429zypw.png[/img][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/89111956767829e2.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribrdr23q42.png[/img]
[img]http://images40.fotosik.pl/124/db23c73d271316da.gif[/img]
Co ma być to będzie. Ja "wydałam" dwie starsze siostry za mąż. U jednej było gorąco (ślub w sierpniu) , ok. 25 stopni. Bardzo słonecznie, ale zdecydowanie za gorąco. Podczas zabawy weselnej za oknami burza za burzą. U drugiej siostry pogoda też spłatała figla. Było ok. 5 stopni i z nieba padał bardzo gęsty, zimny deszcz. Dodam, że był to początek października. Więc i tak źle i tak niedobrze. Ja mam nadzieję, że 1 maja br. będzie bardziej stabilna pogoda A co do prognoz długoterminowych, cóż... to jak będzie za 2 tygodnie i więcej każdy może przepowiedziec i będzie tak samo wiarygodny jak pan pogodynek z okienka Na zajęciach z meteorologii prof. tłumaczył, że prognozę pogody można przewidzieć maksymalnie na 5 dni i spodziewać się wyznaczonego obrotu sprawy Zatem oby nam wszystkim zawsze świeciło słońce w życiu
Mnie Tomek tez ostatnio wystraszyl pytaniem co bedzie jak bedzie padal desz w dniu naszego slubu. Tez sie tego strasznie boje, ale nie jest to niestety zalezne ode mnie. Zostaje nam tylko liczyc na to, ze jednak bedzie piekne sloneczko.
U mnie jak sie tak rozpadalo to moja kolezanka dzwoni i pyta czy sie stresuje powiedzialam ze tylko pogoda mnie stresuje bo pada a ona na to"deszczem sie nie przejmuj przeciez u mnie tez padalo, ale pamietaj deszcz to na pieniadze" moja dopowiedz TO NIECH LEJE!!! i co ? po pol godzinki przestalo leciutko mzylo:) dotarlismy bez problemu do kosciola pozniej jak wyszlismy to bylo wilgotno pozniej na sali znow pomzyli iprzestalo!!!! Wymknelismy sie z wesela jak juz przestalo zupelnieZrobilismy plener no i zdjecia wyszly o k tylko na plycie widac jak Pawel wychodzil z domu to lalo:) ale nawet to ma teraz swoj urok:) Mnie na szczesie pogoda nie zepsula tego dnia mimo wszystko wesele sie udalo i dzieki temu na sali bylo chlodno i przyjemnie:)
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach