Skoro i tak na tacę zbierają to za ślub powinno się płacić tyle, co za zwykłą intencję...
Ja też nie chcę oczerniać wszystkich księży, bo nie lubię szufladkowania, ale nasz proboszcz też w sprawie kasy trochę ostatnio przegina.
Zarządził obowiązkową kolektę na remont probostwa w kwocie nie mniejszej niż 150zł od rodziny. Zaznaczył, że to kwota od rodziny, nie od domu. Czyli jak u nas mieszkają tak jakby 3 rodziny, to z naszego domu powinno do jego skarbonki wpłynąć 450zł.
Zbliża się rok szkolny, a to niemałe wydatki. Mamy w parafii kilka wielodzietnych, biednych rodzin, których nie stać na książki nawet.
Po mszy były rozdawane deklaracje, na których należy zaznaczyć czy ową 'ofiarę' wpłaci się jednorazowo do końca tego roku, czy w trzech ratach po 50zł.
Co najlepsze - był nawet nr konta podany, jakby ktoś chciał przelewem wpłacić.
Wszystkie wpłaty będą wpisane w specjalną księgę
Już się boję jaką obowiązkową ofiarę zażyczy sobie za ślub ...
Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 1002 Pomocy: 2 Skąd: Łódź Data ślubu: 17.10.2009 Wiek: 38
Wysłany: Czw Sie 27, 2009 12:41 pm Temat postu:
matko!!! w życiu o czyms takim nie słyszałam!!! przecież on nie ma prawa czegoś takiego zrobic!!! co za żenada.... dobrze że ja mam super księży w parafii... ufff _________________ [url=http://daisypath.com][img]http://davf.daisypath.com/YRr3p1.png[/img][/url]
U P. w parafii (i tam będziemy brać ślub) to ksiądz jest taki, że bardzo się cieszy, jak młodzi chcą ślubu. Ofiara jest naprawdę co łaska, zaznacza tylko, żeby nie przesadzać. Znamy przypadki, gdzie ślubu udzielał za darmo albo za 50 zł, jak młodzi mieli trudną sytuację. Ksiądz mówi tylko ,żeby organiście dać 100zł, to będzie ładnie grał. Ale to podobno jest ksiądz z prawdziwym powołaniem. _________________ Wniosek to punkt, w którym nie masz już siły dalej myśleć.
A nasz wikary bardzo lubi wygłaszać kazania o alkoholu, w których ze wszystkich mężów i ojców robi alkoholików, nie znających umiaru w piciu i przepijających całe święta... Ja rozumie, że faktycznie gdzieniegdzie taki problem jest i należy go naświetlić. ale żeby od razu twierdzić, że w każdym domu święta to tylko chlanie i pijani ojcowie?
Zobaczymy co ksiądz nam powie, jak pójdziemy do niego popytać o formalności związane ze ślubem. Zapytam go o cennik i jak powie jakąś konkretną, wygórowaną kwotę, to zastanowię się nad ślubem w parafii narzeczonego...
No, Andżelina, z tą przymusową składką to masakra jakaś! _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-38466.png[/img][/url]
[quote="andżelina"]Skoro i tak na tacę zbierają to za ślub powinno się płacić tyle, co za zwykłą intencję...
Ja też nie chcę oczerniać wszystkich księży, bo nie lubię szufladkowania, ale nasz proboszcz też w sprawie kasy trochę ostatnio przegina.
Zarządził obowiązkową kolektę na remont probostwa w kwocie nie mniejszej niż 150zł od rodziny. Zaznaczył, że to kwota od rodziny, nie od domu. Czyli jak u nas mieszkają tak jakby 3 rodziny, to z naszego domu powinno do jego skarbonki wpłynąć 450zł.
Zbliża się rok szkolny, a to niemałe wydatki. Mamy w parafii kilka wielodzietnych, biednych rodzin, których nie stać na książki nawet.
Po mszy były rozdawane deklaracje, na których należy zaznaczyć czy ową 'ofiarę' wpłaci się jednorazowo do końca tego roku, czy w trzech ratach po 50zł.
Co najlepsze - był nawet nr konta podany, jakby ktoś chciał przelewem wpłacić.
Wszystkie wpłaty będą wpisane w specjalną księgę
Już się boję jaką obowiązkową ofiarę zażyczy sobie za ślub ...[/quote]
a co jak ktos nie zaplaci
ekskomunika?
ja bym skarge gdzies pisala _________________ [img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20090808580113.png[/img]
my się śmiejemy, żeby mama lepiej szła tę składkę uiścić, bo jeszcze ślubu nie dostaniemy
chyba się zainteresuję, gdzie takie coś zgłosić, bo dla mnie obowiązkowa ofiara to jakaś pomyłka. Każdy przecież daje tyle, na ile go stać. Dla jednego 20zł to spore wyrzeczenie, innemu 500zł ofiary nie sprawi różnicy. Ofiara powinna być dana z serca, a nie z obowiązku.
A potem się dziwią, że ludzie do kościoła nie chcą chodzić.
Andżelina taką skarge składasz do kuri do której należy parafia. Wiem bo my składalismy skarge na proboszcza z miejscowosci mojego dziadka po śmierci babci. W naszym wypadku wystarczył mail do kurii i wzieli sie za tego ksiedza. _________________ [url=http://lilypie.com][img]http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/joDoGnl.jpg[/img][img]http://lbyf.lilypie.com/joDop1.png[/img][/url]
moi znajomi dali mało w kopercie za ślub (płacili przed) i ksiądz się wkurzyl i całą mszę wspominał jakąś zmarła. Niby rodzina tamta też uiściła opłatę, tylko dziwne ze na mszy nikogo nie bylo...... _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/2db46bbb98.png[/img]
no widzisz też byłam zaskoczona. Wogóle dziwie się że za msze małżenska trzeba placic. Chyba księzom powinno zalezec aby mlodzi mieli slub a nie zyli na kocią lape. No cóz jak dasz za malo zle a jak za duzo to wchodzisz w nowy etap zycie z duzym kredytem... _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/2db46bbb98.png[/img]
O matko!!! Jestem w szoku po tym co tu przeczytałam
U Nas w kościele w czasie ślubu ksiądz nie zbierał 'na tace' u mojej kolezanki w tym samym kosciele tez nie ale juz u mojej kuzynki w innym kosciele w innej miejscowosci chodził normalnie ztacą.. dla mnie to byl szok bo pierwszy raz sie z takim czyms spotkalam
A potem goście żartowali ze mlodzi za malo w koperte dali.. _________________ [url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-47707.png[/img]
Jest to kłopotliwe jak ksiądz zbiera na tace.
Goście nie do końca wiedzą ile wrzucić bo to bardziej uroczysta msza.
Zastanawiają sie po cichu czy młodzi na pewno opłacili msze:)
My zapłaciliśmy za msze ślubną i złożyliśmy ofiarę niby za msze ale ksiądz
też się mocno poirytował jak się dowiedział że tylko kopertę dajemy
Bo wiadomo, że od 180 gości więcej by wyłudził
Z tą tacą to jest strasznie w kurzające, ja była w ostatnim czasie na dwóch ślubach na jednym zbierali, a na drugi nic nawet jakiegos obchodzenia ołtarza nie było. Szczerze powiem, że z tym obchodzeniem ołtarza to się jeszcze nie spotkałam, u nas takiego czegoś nie ma. Raz widziałam tylko na płycie z wesela u kogoś. _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgektdaeg1b.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bhdgei8zu7oww.png[/img]
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Od kiedy się takie coś praktykuje?
