u nas sie przenosi przez prog sali + sypialni jak cos ...
Fab zawsze zartuje ze nie da rady mnie podniesc... bo z kondycja u niego slabo
- chlop jak dab 2 m wzrostu ... wiec raczej da rade
ja wagowo jestem w normie
ale jakos sie zastanawiam a co jak co nie wyjdzie...
chyba niedlugo beda proby przenoszenia bo tak bez to bym sie stresowala..
suknie tez mam wielka z trenem i kolem ale kolo jest flexi i przy ciezarze sukni sie ladnie zalamuje wiec ok ... _________________ Asia
Wysłany: Pon Mar 21, 2011 8:37 pm Temat postu: Re: przeniesienie przez próg
[quote="lexi78"]Jestem dość dużą kobietką... Zastanawiam się czy istnieje jakaś inna możliwość zamiast przenoszenia panny młodej ?[/quote]
no jak też filigranowa nie jestem, więc od razu powiedziałam, że o przenoszeniu nie ma mowy mój narzeczony musiałby mnie nieść jak worek ziemniakow chyba
mnie mąż przenosił, brat bratową nie ze wzgledu na problemy z krzyzem.... ale byłam na slubie.... gdzie kolega uparł sie że przeniesie, on jak szczypior, ona niczego sobie.... i mało co sie nie przewrócił...niefajnie to wygladało
Wiele osób zapomina o tym zwyczaju i nic się nie dzieje. Żeby uniknąć niezręcznej sytuacji możecie wziąć lampki szampana jako pierwsi oczywiście już przed wejściem. Goście również będą dostawali przy przekraczaniu progu.
Ja sobie nie wyobrażam. No bo jak to, oboje muszą wejść razem tak jakoś dziwnie by t bylo a tak to jak Pan młody wnosi Pannę młodą to wszystko jasne i fajnie wygląda
Przenoszenie przez prób to modny zwyczaj. Jeszcze się nie spotkałam z tym, żeby pan młody nie przeniósł panny młodej. Jednak jeżeli boisz się, że twój luby nie da rady to ja bym sobie to odpuściła, po co robić sobie dodatkowy stres. Ewentualnie zawsze można to przećwiczyć.
Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 5383 Pomocy: 6 Skąd: Włocławek Data ślubu: Za 5 lat Wiek: 40
Wysłany: Wto Sie 13, 2013 12:45 pm Temat postu:
Ja do chudzinek nie należę więc nie daję się w ogóle podnieść swojemu.. bo wiem, że kiedyś miał straszne problemy z kręgosłupem..
Na ostatnim weselu mi powiedział, że jak my będziemy mieć swoje to nie da rady żebym mu tego odmówiła i że to będzie jedyny moment kiedy na przeniesienie mnie będę musiała się zgodzić _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/16ud3e3kg5gpc8w6.png[/img]
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach