Świadkowa trzyma koszyk młodej, a świadek młodego
U mnie zawsze tak było. _________________ [url=https://lilypie.com][img]https://lb4f.lilypie.com/6pVap1.png[/img][/url]
raz jak "złapałam" welon to musiałam siedzieć z nim rozpostartym jak wrzucano mi tam kasę, bez podziału _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
głupio to trochę zrobili, posadzili mnie, kazali welon trzymać tak ni przypiął ni przylatał, bez uprzedzenia, złapali i kazali siedzieć _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
U nas tego nie będzie oboje stwierdziliśmy że nie chcemy i przy podpisywaniu umowy z zespołem zaznaczyliśmy to . Ale nie obyło się bez sesji z strony mojego taty bo jak to że to tak zawsze było i że wszyscy będą na to przygotowani ale to nie prawda ostatnio byłam na wielu weselach i było tylko na 1 i to u mojej kuzynki nie było jakiegoś wielkiego przepychania a nawet na samym początku stała chyba z 3 minuty masakra .
Ja byłam na jednym weselu, na którym był taki taniec, jak dla mnie to dość dziwny zwyczaj, ale.. tradycja rzecz święta (zawsze można zarobić trochę grosza)
[quote="liteona"]Świadkowa trzyma koszyk młodej, a świadek młodego
U mnie zawsze tak było.[/quote]
u mnie tez tak jest:) tylko nie z koszykem a z jakims talerzem czy cos:)
uzbieralismy ok 1000 ile dokladnie nie pamietam, na plycie slychac jak starszy mowi cos ok 700 ale pozniej doliczylismy jeszcze monety i tam bylo sporoooo bo byly 5 -zlotowki:) wiec sie uzbieralo:)
na poczatku tez najpierw podbiegli do Pawla ale zaraz ktos do mnie ale nie powiem troche mialam stresa:) _________________ [img]http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2009_08_29_100_1.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2qbkp0jxf.png[/img]
Ja nie bylam nigdy na weselu, gdzie by tego nie było.
U nas oddzielnie świadek i świadkowa zbierają. Nie ważne ile kto wrzuci, może być to symboliczna kwota.
I zawsze dużo osób podchodzi. Lubię te zwyczaj i zawsze biorę w nim udział. Jak bliższa rodzina czy znajomi to nawet po kilka razy.
My zebraliśmy 600zł prawie. _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv737e1ihu9y.png[/img]
Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 2049 Pomocy: 6 Skąd: Warszawa Data ślubu: 25/06/2016 Wiek: 39
Wysłany: Pią Sie 12, 2011 4:59 am Temat postu:
U nas tego nie było. Na jednym weselu na którym byłam była ta "zabawa", nie spodobała mi się wcale. Nie lubię takie dodatkowe zachęcanie żeby sięgać po portfel, tak jakby koperta nie wystarczyła
Skąd: Lubelskie Data ślubu: 25.07.2009; 30.04.2011 Wiek: 40
Wysłany: Nie Sie 14, 2011 11:25 pm Temat postu:
Co region to obyczaj u nas się to praktykuje i na naszym weselu również było. Jak ktoś chce tańczyć z Młodą wrzuca do koszyczka świadkowej, z Młodym do świadka. U nas po wszystkie pieniądze zostały zebrane razem, przekazane mężowi jako głowie rodziny, a on później mi wszystko _________________ Ślub cywilny:
[img]http://s6.suwaczek.com/20090725310117.png[/img]
Ja niedawno byłam na weselu mojej przyjaciółki i ta zabawa odbywała się bez zbierania kasy, bo tak zażyczyli sobie Państwo Młodzi i bardzo ładnie to zabrzmiało, jak dj zaprosił wszystkich do zabawy, ale podkreślił, że młodzi nie chcą pieniędzy... Co o tym myślicie? Z jednej strony szczytnie, ale z drugiej trochę kasy im przemknęło koło nosa...
I było to u mnie, ale jeszcze jakaś tradycja jest, że kasę zbiera sie do pantofelka młodej, nie wiem o co w tym chodzi, teść coś o tym gadał. ale szybko wybiłam mu to z głowy, bo juz na wózek zbieraliśmy i to byłoby za dużo _________________ [url=https://lilypie.com][img]https://lb4f.lilypie.com/6pVap1.png[/img][/url]
[quote="Joni"]Co region to obyczaj u nas się to praktykuje i na naszym weselu również było. Jak ktoś chce tańczyć z Młodą wrzuca do koszyczka świadkowej, z Młodym do świadka. U nas po wszystkie pieniądze zostały zebrane razem, przekazane mężowi jako głowie rodziny, a on później mi wszystko [/quote]
z tekstem "i tak co miesiąc" ?
Skąd: Połaniec/Lublin Data ślubu: 01.10.2011 Wiek: 40
Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 1:23 pm Temat postu:
[quote="falbala"]Ja niedawno byłam na weselu mojej przyjaciółki i ta zabawa odbywała się bez zbierania kasy, bo tak zażyczyli sobie Państwo Młodzi i bardzo ładnie to zabrzmiało, jak dj zaprosił wszystkich do zabawy, ale podkreślił, że młodzi nie chcą pieniędzy... Co o tym myślicie? Z jednej strony szczytnie, ale z drugiej trochę kasy im przemknęło koło nosa...[/quote]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3Następny
Strona 2 z 3
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach