Skąd: krakow - eNHa Data ślubu: 15.01.2011 Wiek: 37
Wysłany: Pon Lis 23, 2009 1:43 pm Temat postu:
nam pomogą moi rodzice
my tez dokładamy...
teściowie a zwłaszcza teściowa powiedziała że daje połowę itp
kiedyś coś tam gadamy i mówię że chyba ten dworek wygra
a ona z krzykiem że jest najbrzydszy itp
i że jak ojciec G przyjdzie to ona nie przyjdzie
ze ona nie da ani grosza itp
wiec mój G powiedział oficjalnie już że od niego z rodziny będzie może 7 osób, że on nie chce nikogo.. i ani złotówki i łaski
po czym był chwilowy dylemat, że go nie robimy wesele itp bo kasy nie ma itd
ale moja mama powiedziała że zrobimy i będzie spokój
wiec stanęło na tym że wesele do 70 os z tego 10 os to orkiestra, fot, kamera itp
10 od G reszta moja i wspólni znajomi
moi rodzice nie wtrącają się w ogóle... ewentualnie powiedzą jak oni to widza... _________________ http://twojslubnyczas.blogspot.com/
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2u6bdarozd0n1.png[/img][/url]
[quote]Dalile: Ja uważam, że skoro moi rodzice płacą za ślub i wesele to mają dużo do powiedzenia.[/quote]
Zgadzam sie z Tobą jeżeli rodzice płaca to powinni miec wpływ na to jak bedzie wyglądało wesele;-p[/u] _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/451179af4d.png[/img]
moi rodzice płacą mi za sukienkę i na połowę wydatków, resztę płacimy sami. uważają także ze to jest nasz dzień wiec to MY mamy go zorganizować a oni mogą podpowiedzieć , poradzić , pomoc
myślę ze szczera rozmowa i baaaardzo delikatne przedstawienie sytuacji pomoże wam zorganizować wesele tak jak będziecie chcieli, poproście o rade, pomoc i o zrozumienie. _________________ ***
I belong to you
And you
You belong to me too
You make my life complete
You make me feel so sweet
[b]Dalile[/b] coś jest w tym, co mówisz, że Rodzice mają prawo mieć dużo do powiedzenia, jeśli płacą za wszystko, ale też wydaje mi się, że do wszystkiego trzeba dojść poprzez masę rozmów, spotkań, kulturalnych i tolerancyjnych dyskusji...bo naprawdę w głowie mi się nie mieści jakiekolwiek wymuszanie przez Rodziców na młodych w tym względzie, albo stawianie sprawy na ostrzu noża na zasadzie, że "to ja tutaj rządzę=to ja płacę=to ja decyduję". Przecież chodzi o najpiekniejszy dzień w życiu ich dzieci, więc jak mogą zachowywać się tak egoistycznie i władczo? Gdyby nasi Rodzice zażądali od nas podporządkowania w przygotowaniach do wesela, to już wolałabym wyjechać za granicę i tam zarobić na całość albo ograniczyć się do skromniejszego wesela na miarę naszych możliwości. _________________ Zajrzyj na mojego bloga weselnego: [url=http://www.wesele-w-praktyce.pl]Wesele w praktyce[/url]
[url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-43178.png[/img][/url]
Moim zdaniem najważniejsza jest rozmowa z rodzicami. Bo i my chcemy przeżyć ten dzień dobrze i oni też chcą dla nas najlepiej. Ale to dopiero widzimy po jakimś czasie... Moi rodzice nie żyją i szczerze mówiąc czasem miałabym ochotę posłuchać narzekania mamy, że jak ona wychodziłą za mąż było zupełnie inaczej. Więc słuchajmy uważnie tego, co mają nam rodice do powiedzenia i oby do ślubu
Rodzice mają jedną wadę- mają rację czy nie z reguły musi być tak jak oni chcą. Ślub to specyficzna okazja, jedyna w życiu młodych i myślą, że organizując weselicho na siłę - uszczęśliwią dziecko/dzieci. Na szczęście u mnie tak nie było - co prawda była próba właśnie odwiedzenia nas od wesela - żebyśmy pojechali w egzotyczną podróż - jednak my postanowiliśmy iść za tradycją, obyło się bez awantur i dąsów, wspierają ns w miarę możliwości - nawet jeśli coś im nie pasuje - i właśnie takiego podejścia do sprawy przez rodziców/teściów życzę wszystkim.
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Nie Sty 17, 2010 1:31 pm Temat postu:
moi tak nie maja tesciowa troche chce się wtracac, ale ma związane rece, bo nie daje ani grosza
moja Mama ew. cugeruje i podpowiada, na ogół jak ja o to zapytam _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
No u nas rodzice placa wiec maja prawo sie wtracic i robia to, ale biora pod uwage to ze to nasze wesele i zawsze znajdujemy kompromis. Oby do samego wesela tak bylo:)
U nas rodzice płacą prawie za wszystko (my płacimy za nasze stroje),ale jak na razie nie ingerują i jest spokój. Informuje rodziców co mi sie podoba itp,ale liczę sie tez z ich zdaniem. Zobaczymy jak bedzie przed samym ślubem;-) _________________ [img]http://s8.suwaczek.com/20101002310216.png[/img]
[img]http://s1.suwaczek.com/200710022436.png[/img]
Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 2049 Pomocy: 6 Skąd: Warszawa Data ślubu: 25/06/2016 Wiek: 39
Wysłany: Sro Sty 20, 2010 9:35 am Temat postu:
Ostatnio przyszła teściowa wyskoczyła z takim tekstem na temacie tortu ślubnego : "musze powiedzieć temu facetowi że chce żeby tort był ze spirytusem, bo wtedy się nie psuje tak szybko"
Milczyłam, bo myślałam że i tak ostateczna decyzja będzie nasza, niech sobie gada
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Sob Sty 23, 2010 9:51 am Temat postu:
dokładnie _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
[quote="malumosa"]Ostatnio przyszła teściowa wyskoczyła z takim tekstem na temacie tortu ślubnego : "musze powiedzieć temu facetowi że chce żeby tort był ze spirytusem, bo wtedy się nie psuje tak szybko"
Milczyłam, bo myślałam że i tak ostateczna decyzja będzie nasza, niech sobie gada [/quote]
ale wyskoczyla co ona slub bierze ja bym od razu jej na to odpyskla _________________ [img]http://s3.suwaczek.com/20080705040114.png[/img]
[url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-58000.png[/img][/url]
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach