Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 1002 Pomocy: 2 Skąd: Łódź Data ślubu: 17.10.2009 Wiek: 38
Wysłany: Sro Cze 17, 2009 4:26 pm Temat postu:
hehe a jak się nie pracuje tylko studiuje to co? sesja na piątkach w gratisie:D fajnie by było _________________ [url=http://daisypath.com][img]http://davf.daisypath.com/YRr3p1.png[/img][/url]
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Sob Cze 20, 2009 7:31 am Temat postu:
[quote="magusia85"]hehe a jak się nie pracuje tylko studiuje to co? sesja na piątkach w gratisie:D [/quote]
byłoby najs zwlaszcza, ze ja w okresie slubnym mam egzam z interny - wielka kobyla mysze z dziekanem zagaić o to _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 3016 Pomocy: 3 Skąd: Chorzów Data ślubu: 23.06.2007 Wiek: 42
Wysłany: Sob Cze 20, 2009 4:15 pm Temat postu:
U mnie w pracy pracownicy zrobili zrzutkę (zwykle tak robimy gdy ktoś bierze ślub) i kupili piekny zestaw kawowo-podwieczorkowy Ale jako tako od pracodawcy nie ma nic. _________________ Moja galeria zdjęć: http://picasaweb.google.com/106441017749452382767
[quote="Lion"]U mnie w pracy pracownicy zrobili zrzutkę (zwykle tak robimy gdy ktoś bierze ślub) [/quote]
U mnie w pracy jest tak samo. Kiedyś kupowaliśmy wielki kosz kwiatów, a ostatnio po prostu pytamy co młodzi chca na prezent. Zazwyczaj od pracowników zbiera sie kwotę 200-250zł, do tego szefowie dokładają 300zł i za tą kwotę kupujemy prezent. Koleżanka w tamtym roku dostała serwis obiadowy, druga wypasiony zestaw kieliszków do wina, karafki i korkociągi + wielki bukiet kwiatów, a ja dostałam robot fantastyczny robot kuchenny (24 funkcje!). _________________ [img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20090515580213.png[/img]
Poczęstunek weselny tez przynosimy do pracy, tylko w naszym stronach nie nazywa się tego ,,kołoczem''. Przewaznie jest to ciasto weselne, czasem tort (u mnie ostatnio najwyzsze piętro tortu zostało więc przyniosłam do pracy), owoce, cukierki, oraz szampan - otwieramy go sobie w pracy i wznosimy toast. _________________ [img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20090515580213.png[/img]
U nas w pracy też jest zrzutka i albo daje się pieniądze w kopercie z kartką z życzeniami, albo kupuje prezent.A w zamian młoda stawia ciasto. _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-38466.png[/img][/url]
hmmmm to ja powinnam dostać od Szefa pozew rozwodowy albo inne "cuda" w poprzedniej firmie (swoją drogą ogromny koncern miedzynarodowy, znany w kazdym zakatku swiata) nikt sie ani nie skladal, ani od szefow tez nic nie bylo, jedyne na co mozna bylo liczyc to "stracone" miejsca na weselu, bo trzeba bylo koniecznie zaprosic delegacje.... w obecnej firmi jest duzo lepie, jest to mala firma (4 osobowa), ale mam bardzo w porzadku ludzi wiec mysle ze wymysla cos fajnego
Wysłany: Sob Lis 07, 2009 11:41 pm Temat postu: A nam
Ja pracowalem w duzej firmie przez 16 (kierownik dzilu jakosci i wdrozeń) lat tam poznalem zone i rok temu wzielismy slub wlasciciel nie ybl na slubie i weselu mimo iz byl proszony byl za to dyrektor wszystko ladnie pieknie slub zyczenia i dyrektor daje nam wiazanke kwatow i mowi ze szef osobiscie da nam prezent przyjechalismy z kolaczem i gorzalka oraz bimbrem dalismy wszystkim na dzialach produkcyjnych chlopaki z dzialow produkcyjnych zrobili skladke po 5zl i kupili nam wypasiona pralke automatyczna bo przed weselem jeden z nich byl u nas niby w blachej sprawie ale nie o to chodzi szefo jak bylismy z kolaczem akurat wychodzil ale poczekal zlozyl nam zyczenia i powiedzil ze jak wrucimy z urlopu to nam da upominek. Wrucilismy z urlopu wpadlem w wir pracy przyszlo wideo zrobilismy kopie dla wszystkich slubie i weselu bo wideo bylo tylko na slubie. Wtedy dyrektor sie zapytal czy szef nam dal prezent ja jak bym w morde dostal mowie ze nie po czym po miesiacu pyta sie ponownie a ja ze nie moge udzielic infa na to pytanie. Po czym po miesiacu napisalem wypowiedzenie po przepracowaniu 3 miesiecy jak sie rozliczlem glowna ksiegowa mowi do mnie z wyzutem sumienia jak moglem to szefowi zrobic ze on wemnie pokladal nadzieje ze bede naczelnym kiedys i ze dostalem prezent od niego taka duza kwote pieniedzy, na co ja ze tez myslalem ze bede naczelnym ale nic z tego a to ze dostalem prezent to chyba sie jej snilo a ona ze szef z kasy na prezent dla nas wziol 10tys a ja ze nic nie dostalismy i wyszedlem bo jeszcze 2 dni urlopu zaleglego miale. W piatek zadzwonila dziewczyna z kasy ze sa jakies pieniadze dla mnie 10tys skomentowalem tak "Ze jestem dziad ale honorowy" Dzis mam swoj malutki interes i pracuje na siebie i robie co lubie i potrafie najlepiej a jesli chodzi o kase to nie nazekam a roamawialem kiedys z dryrektorem i powiedzil mi wprost ze dziwna sytuacja wyszla z moim slubem a ja ze nie dziwna po prostu szef nie chcial a gadanie sie mu sie zawieruszylo mnie nie przekonala i dodalem ze 3 razy pokazano mi marchewke na sznurku i ja zabrano. A co do jego kasy to nie ma co plakac bo i tak z 10tys nie by by osoba ktora dala najwiecej
Ja zapraszalam dziewczyny z firmy tylko na slub (2 najlblizsze na wesele) i dostalam od nich taki robot wielofunkcyjny... jestem bardzo zadowolona... Moja szefowa tez zapraszalam na wesele ale ze wzgledu na sprawy rodzinne nie mogla przyjsc... co nie zmienia faktu ze na slubie byla... dostalam od niej praktycznie swoja druga pensje wiec nie mam co narzekac
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 35061 Pomocy: 39 Skąd: Knurów Data ślubu: 11.06.2011 Wiek: 35
Wysłany: Sob Maj 29, 2010 9:32 am Temat postu:
u mnie w aptece składali się na wesele jednego z magistrów i każdy dawał po 40zł a sumka niezła się uzbierała bo dość dużą liczbę osób szef zatrudnia _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr9vvjfv9cdh83.png[/img]
Dołączył: 14 Sie 2008 Posty: 12479 Pomocy: 19 Skąd: Zduńska Wola Data ślubu: Chcę o niej zapomnieć Wiek: 38
Wysłany: Sob Maj 29, 2010 10:56 am Temat postu:
ŁAŁ, no to nieźle.
U nas od każdego nauczyciela jest zrzuta po 5zł. Nauczycieli ok. 50 _________________ [img]http://img822.imageshack.us/img822/755/98022762.jpg[/img] [img]http://www.suwaczek.pl/cache/25fb985604.png[/img]
[img]http://www.suwaczek.pl/cache/ee5849e49b.png[/img] Moje trzecie dziecko www.logomama.pl
Skąd: Lubelskie Data ślubu: 25.07.2009; 30.04.2011 Wiek: 40
Wysłany: Sob Maj 29, 2010 12:53 pm Temat postu:
U mnie też dziewczyny i szefowe się złożyły, nie wiele nas tam ale coś koło 300zł wyszło _________________ Ślub cywilny:
[img]http://s6.suwaczek.com/20090725310117.png[/img]
Madzia, u nas tak samo. Ściepa wśród nauczycieli po 5 zł i dają zazwyczaj kaskę w kopercie a Ja będę za to stawiać ciasto na jakiejś radzie pedagogicznej. Najpewniej na tej sierpniowej przed rozpoczęciem roku szkolnego. _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-38466.png[/img][/url]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3Następny
Strona 2 z 3
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach