Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 5383 Pomocy: 6 Skąd: Włocławek Data ślubu: Za 5 lat Wiek: 40
Wysłany: Pon Sie 09, 2010 9:51 am Temat postu:
Zrobiłam w końcu, a nawet już 2 razy ;p Więc za pierwszym razem wyszła ciapowata i lejąca.
Za drugim razem przed nałożeniem mięska odcedziłam je z sosu jaki powstał podczas przyrządzania go. Do sosu beszamelowego dodałam jajko i starty żółty ser (ze 2 łyżki) i już nie było ciapowate i się nie rozlatywało
Makaron gotowałam w dużym garze wszystkie płaty n a raz wrzuciłam do wrzątku. Nic sie nie posklejało
Mniam _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/16ud3e3kg5gpc8w6.png[/img]
Dołączył: 11 Gru 2008 Posty: 8763 Pomocy: 47 Skąd: Śląsk Data ślubu: 3 lipca 2010 Wiek: 35
Wysłany: Czw Sie 12, 2010 11:23 am Temat postu:
Ja mam nieco inny przepis... właściwie nie wiem chyba wymysliłam go sama metodą prób i błedów, ale z mojej lasagne jestem dumna i wszystkim smakuje
więc najpierw mięso mielone ok 0,5 kg podsmażam na patelni... nie może byc spalone a lekko przyrumienione. doprawiam je sola, pieprzem ew ostra papryką i rozmarynem (kocham rozmaryn)... jak juz mieso jest ok wrzucam ok 3 puszek pomidorów krojonych (sa zdecydowanie lepsze niz całe, najsmaczniejsze z Valfrutty, dobra Biedronkowe, odradzam Dawtona)
3/4 ząbki czosnku kroje w cienkie plasterki i wrzucam. doprawiam oregano i to się gotuje...
Gotuje sie tak długo az uzyska dobra konsystencję... czyli bez przykrycia bo musi odparować
Jak odparuje - należy doprawic (bazylia, oregano, zioła prowansalskie, ew. tymianek i papryka ostra, sól, pieprz, czosnek przez praskę przegnieciony ile kto lubi)
Generalnie cały myk to dobrze przyprawić
Po doprawieniu więcej nie gotowac bo pod wpływem tempreratury przyprawy nie będa tak dobre
beszamel robię jedyny jaki mi się udaje - 2 łyzki masla rozpuscić, dodać 2 łyżki mąki, potem mleko do odpowiedniej konsystencji (zwykle ponad szklankę), szczypta soli
trzeba dobrze zagotowac i sprawdzic po zagotowaniu czy nie czuc maki
reszta to juz wiecie co i jak
generalnie przepis jes prosty, chociaz niezbyt szybki, bo trzeba czekac ale w tym czasie mozna robic cos innego wiec jest malo absorbujący
jesteście podłe! ja uwielbiam lasanię i nie jadam niestety. Nie robiłam i w domu nie lubią, a narzeczony nie lubi pomidorów ani sera. Makaronu też nie bardzo _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 5383 Pomocy: 6 Skąd: Włocławek Data ślubu: Za 5 lat Wiek: 40
Wysłany: Czw Paź 07, 2010 11:52 am Temat postu:
Możesz zrobić tylko dla siebie. Jedna większa porcja, poporcjować zamrozić i kiedy najdzie Cię ochota odmrażać _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/16ud3e3kg5gpc8w6.png[/img]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2
Strona 2 z 2
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach