Dołączył: 14 Kwi 2008 Posty: 28077 Pomocy: 93 Skąd: Radom Data ślubu: 10.10.2009 Wiek: 41
Wysłany: Pią Sie 08, 2008 11:03 pm Temat postu:
Ja jak prasuje bardzo delikatne rzeczy to robię to przez ściereczki. Jak nie wystarcza para to zwilam wcześniej ściereczkę. Tylko przy takiej sukni ślubnej to było by sporo z tym zabawy... _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/43kt9vvj8429zypw.png[/img][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/89111956767829e2.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribrdr23q42.png[/img]
[img]http://images40.fotosik.pl/124/db23c73d271316da.gif[/img]
Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 15356 Pomocy: 16 Skąd: Żory Data ślubu: 2 maja 2009 Wiek: 37
Wysłany: Pon Sie 11, 2008 5:45 pm Temat postu:
mycha.. to tak jak ja hehehe _________________ [img]http://s7.suwaczek.com/20090502290214.png[/img]
[img]http://s6.suwaczek.com/201005155162.png[/img]
[b]Tylko Ciebie mogę kochać tak.. Tak do końca, jak kocha się tylko raz [/b]
Zresztą i tak jak będziemy wsiadać do auta wysiadać klękac itp to się troche napewno pogniecie _________________ [url=http://slub-wesele.pl][img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200508040926.png[/img][/url]
z suknia można chyba tak jak z welonem, potraktowac ja parą gorąca i rozwiescić tak zeby sama sie wyprostowala _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-60077.png[/img][/url]
o ratunku! chyba też bym się bała prasować w domu! na szczeście mam materiał który się mało mnie więc mam nadzieję ze nie bede musiała się z tym zmagać;] _________________ [img]http://s9.suwaczek.com/20090509310114.png[/img]
każdy dzień to droga w Twoją stronę chcę - niech prowadzi mnie.
[img]http://s5.suwaczek.com/201010081562.png[/img]
hehe u mnie to 100%, że spaliłabym jeszcze nie było tak, żeby mi się udało coś wyprasować bez małego przypalenia
a ta rada z prasowaniem welonu bardzo cenna- zamówię welon na allegro i pewnie nie będzie idealny po transporcie...
Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 7521 Pomocy: 9 Skąd: :) Data ślubu: 7 czerwiec 2008 rok :-) Wiek: 40
Wysłany: Pon Sty 19, 2009 10:31 pm Temat postu:
Welno jak powiesil na wieszaku sam sie wyprostuje jak jest taki tiluwoy Dziewczyny nie prasujecie bo narobicie sobie tylko problemu jak poprzypalacie.... _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/60bb514a3c.png[/img]
Ja nie mam tego problemu bo moja suknia jak i welon jest cały z tiulu. Nie zgniotła się nigdzie i wisi u mamy w szafie na wieszaku _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmui9cx1jo.png[/img] [url=http://www.suwaczki.com/zabki][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/8e0b34ef938c8667.png[/img][/url]
Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 7521 Pomocy: 9 Skąd: :) Data ślubu: 7 czerwiec 2008 rok :-) Wiek: 40
Wysłany: Wto Sty 20, 2009 11:41 am Temat postu:
Ja tez nie,bo wzielma przed samym slubem suknie z salonu i co prawda troszke pogniotla sie przy transporcie,ale wisiala z dwa dni w domu i sie rozprostowala sama... _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/60bb514a3c.png[/img]
Ja tez bym wolała nie mieć tego problemu. Jak będzie taka możliwość, to suknię od krawcowej odbiorę dzień czy dwa przed ślubem, żeby nie pogniotła się w domu.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3Następny
Strona 2 z 3
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach