Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Pon Mar 16, 2015 10:39 am Temat postu:
ja uwielbiam białą pościel, najbardziej z bawełnianej satyny, jest taka miła w dotyku
bardzo lubię takie pościele jak często są w hotelach, cała biała, ale układ włókien tworzy prążki
Jak tylko skończymy sypialnie to wyciągam moje śliczne białe komplety, teraz to nie ma sensu, śpimy w salonie, pościel chowamy do narożnika, strasznie się przez to niszczy
teraz śpimy też w bawełnie, ale kolorowej _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
Ja też najbardziej lubię pościel z satynowej bawełny.
Ale jak byłam w ciąży, zwłaszcza latem to mogłam spać tylko pod jedwabną. Mam taki jeden komplet z prezentów ślubnych i strasznie go nie lubiłam wcześniej, bo brzydki i jakiś taki nie dla mnie (ja chyba nie jestem stworzona to takich luksusów, bardziej przaśna ze mnie baba ), ale w ciąży tylko to mi nie drażniło skóry... _________________ [url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-72170.png[/img][/url]
Ja lubię bawełnę, najlepsze dla mnie są stare pościele mojej mamy, gruba bawełna, miła w dotyku, miękka, taka przyjemna. Teraz już takich nie robią. Nawet te z wyższej półki to nie jest to samo.
Bawełna satynowa też jest miła, nie lubię za to satyny, za śliska.
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Pon Mar 16, 2015 8:19 pm Temat postu:
[quote="andżelina"]Ja lubię bawełnę, najlepsze dla mnie są stare pościele mojej mamy, gruba bawełna, miła w dotyku, miękka, taka przyjemna. Teraz już takich nie robią. Nawet te z wyższej półki to nie jest to samo.
[img]Bawełna satynowa też jest miła, nie lubię za to satyny, za śliska.[/img]
Zimą lubię flanelę, cieplutką i mięciutką.[/quote]
w sensie, że nie lubisz poliestrowej satyny ?
satyna to rodzaj splotu, może być z różnej przędzy, bawełny, jedwabiu ( uwielbiam, do dziś lubię pomacać moją suknię ślubną) i z paskudnych sztucznych syfów, których ja nienawidzę _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
[quote="manga26"][quote="andżelina"]Ja lubię bawełnę, najlepsze dla mnie są stare pościele mojej mamy, gruba bawełna, miła w dotyku, miękka, taka przyjemna. Teraz już takich nie robią. Nawet te z wyższej półki to nie jest to samo.
[img]Bawełna satynowa też jest miła, nie lubię za to satyny, za śliska.[/img]
Zimą lubię flanelę, cieplutką i mięciutką.[/quote]
w sensie, że nie lubisz poliestrowej satyny ?
satyna to rodzaj splotu, może być z różnej przędzy, bawełny, jedwabiu ( uwielbiam, do dziś lubię pomacać moją suknię ślubną) i z paskudnych sztucznych syfów, których ja nienawidzę[/quote]
Nie lubię takiej tej śliskiej, błyszczącej - nie wiem jaki to rodzaj, ale na mojej jednej pościeli pisze po prostu "satyna" i jest okropna
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2Następny
Strona 1 z 2
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach