mi sie swieta bardzo kojarza z reklama coca coli - z tymi ciezarowkami, ostatnio zobaczylam ja w tv i tez zczelam myslec o swietach _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/5e46459dbb.png[/img]
od 5 lat spedzamy wigilie w drodze, tzn, najpierw jestesmy u jednej rodziny (mojej lub M), a po godfzince jedziemy do drugiej, spimy noc , jemy wczesny obiad i spowrotem jedziemy do tych pierwszych w ten sposob staramy sie pogodzic bycie z obiema rodzinami, ale marzy nam sie wlasne mieszkanko i zrobienie wspolnej wigilii dla obu rodzin u nas w tym roku nie bede miala przygotowan do swiat, bo jeszcze w wigilie pracuje, mysle, ze gdzies do 14-15, potem 300 km do domu, to bede na 19 i to juz tylko u siebie, u M nie bede, ale nie smuce sie az tak bardzo, bo to pierwsze swieta, w ktore moj M nie pracuje, bo tak wiecznie na sluzbie byl, jak nie w jeden to w drugi dzien swiat, pamietam jak 4 lata temu odwozilam go do jednostki w pierwszy dzien swiat, a potem cala noc nie spalam, bo stal na warcie, a bylo minus 15 stopni, okropne, na szczescie wiele sie od tamtej pory zmienilo:) _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/5e46459dbb.png[/img]
Dołączył: 31 Maj 2007 Posty: 24320 Pomocy: 24 Skąd: Chorzów Data ślubu: 23 czerwca 2007 Wiek: 45
Wysłany: Pon Lis 12, 2007 12:38 pm Temat postu:
To bedą super swieta - bo pierwszy raz będziemy je przeżywać jako małżeństwo I wierzę, że będą naprawdę magiczne Tak się juz cieszę _________________ [img]http://s7.suwaczek.com/20070623040114.png[/img]
[img]http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/8Itwi8q.jpg[/img][img]http://lb3f.lilypie.com/8Itwp2.png[/img] [img]http://s2.pierwszezabki.pl/018/018135990.png[/img]
Wielkanoc już spędzaliśmy razem, a to nasze pierwsze wspólne Boże Narodzenie, tzn. spędzane razem. Jeszcze nie wiemy gdzie. I mnie też się kojarzy z reklam Coca coli... _________________ "Każdy w sobie ma czas na własny wielki lot..."
Ja niestety w te swieta nie bede z moimi Rodzicami i Rodzenstwem i az sie boje ze bedzie mi przykro kiedy uslysze ich w sluchawce , choc nie pierwsze takie , ale zawsze uderza w serducho , bede z moim T. i do nas zaprosilismy jego mame , ktora mieszka nie daleko , mala odmiana bo 2 razy z rzedu bylo u niej . Mam nadzieje ze i nam uda sie przygotowac mily klimat dla gosci . Za to tych zeszlorocznych nie zapomne do konca zycia , bylismy zaproszeni na kolacje do jego mamy , a ze byly to pierwsze swieta na naszym skromnym M1 przygotowalam dla nas typowo polska kolacje wigilijna , moj T . wrocil po pracy , potem drzemnal sie chwile , nadszedl wieczor i zdecydowalismy sie zjesc mala , nasza wlasna i we dwoje kolacyjke , ale wczesniej wzielismy do rak oplatki i lzy stanely nam obojga w oczach , trudno bylo wymawiac zyczenia ale pamietam jak moj T . powiedzial " to jest moja najlepsza Wigilja " . Nie bylo prezentow , ale bylo cos wiecej !
Przepraszam Santi , nie chcialam , choc przyznam Ci sie , ze pisalam to przed chwilka i tez mnie wzruszyly moje wlasne wspomnienia i sa dla mnie drogie , nawet teraz z dystansem gdy patrze ale jednak mnie sama porusza tamten wieczor .
[quote="santi23"][quote="AsiaiM"]mi sie swieta bardzo kojarza z reklama coca coli - z tymi ciezarowkami, ostatnio zobaczylam ja w tv i tez zczelam myslec o swietach [/quote]
masz racje reklama coca-coli jest zwiastunem swiat
ja tak samo jak ty od kilku lat jezdze z moim p miedzy naszymi rodzinami w czasie swiat,wigilie tez rodzice musza podporzadkowac pod nas jedni robia o 17 a drudzy o 19 no coz przeciez chcemy byc i tu i tu a nie wyobrazam sobie wigilii osobno...[/quote]
Santi u nas jest identycznie, musza dopasowywac czas kolacji pod nas ale na szczescie nie marudza, tylko ciesza sie, ze staramy sie wszystko pogodzic i byc u jednych i u drugich _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/5e46459dbb.png[/img]
kurcze, a Łukasz bardzo mozliwe będzie pracowal w świeta.... i musimy to podzielić na jego pracę, moich rodziców i teściów... _________________ "Każdy w sobie ma czas na własny wielki lot..."
Asiu ja tak zawsze dzielilam, bo M zawsze pracowal, a ja wyklinalam mundurowke, teraz beda pierwsze swieta, kiedy nie pracuje _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/5e46459dbb.png[/img]
bo najlepiej zeby maz czy chlopak pracowal w tych samych dniach i godzinach co my, optymalne wyjscie, niestety w moim przypadku niewykonalne _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/5e46459dbb.png[/img]
no moj M kiedys pracowal roznie, zalezy jak mu sluzba wypadla, swiatek, piatek i niedziela, teraz w zasadzie od 7 do 15, chyba, ze ma dzialania, ja pracuje os 9 do 17, ale w sumie nie ma to znaczenia, bo mieszkamy w innych miastach, _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/5e46459dbb.png[/img]
A my we dwoje pracujemy od 8 do 16. Tylko Maciej ma 20 minut drogi, a ja godzinę No i na dodatek on pracuje w takiej luzackiej firmie, że czasami bywa w domu już po 14
[color=red]Ruda Paskuda[/color] _________________ [b][url]www.lesnychochlik.pl[/url][/b]
[img]http://suwaczek.com/20080426290214.png[/img]
"Nie wierzę w astrologię, bo jestem spod znaku Ryb, a Ryby nie wierzą w astrologię." (Albert Einstein)
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5Następny
Strona 1 z 5
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach