Ja też się ostatnio zastanawiam, czy iść z P. czy z tatą. Wiem że sprawiłoby mu to dużą przyjemność i podkreśliło, że jest kimś ważnym dla mnie. Ale u nas wśród rodziny i znajomych jeszcze się z czymś takim nie spotkałam. _________________ Wniosek to punkt, w którym nie masz już siły dalej myśleć.
My na pewno pójdziemy razem
Uważam, że tak jest najfajniej _________________ [url=http://daisypath.com][img]http://davf.daisypath.com/BKuxp2.png[/img][/url]
[url=http://fajnamama.pl][img]http://fajnamama.pl/suwaczki/vumd82n.png[/img][/url]
Dołączył: 09 Kwi 2010 Posty: 231 Pomocy: 1 Skąd: Górny Śląsk Data ślubu: 2 października 2010 Wiek: 41
Wysłany: Pią Kwi 09, 2010 12:38 pm Temat postu:
To jak będzie wyglądała ceremonia uzależniam przede wszystkim od tego, jak się praktykuje w moim kościele. Mnie osobiście nie podoba się, jak 15 minut przed czasem para siedzi w samochodzie, a goście mijają ich jak akwarium z rybkami.
Gdyby to ode mnie zależało, to albo przyczaiłabym się z moim lubym w zakrystii, albo wyszłabym do gości przed kościołem i wspólnie czekalibyśmy na godzinę ślubu.
[quote="sandibel"]a mnie się nie podoba jak najpierw błogosławieństwo a potem do ołtarza z ojcem przekombinowane jak dla mnie to[/quote]
sandi buziak za to dokładnie tak samo uważam. Dodatkowo sprawę u mnie rozstrzyga fakt, że prawdziwą katolicką tradycją jest że młodzi idą do ołtarza sami, a prowadzenie przez ojca jest zapożyczone z protestantyzmu, a tak konkretnie - z amerykańskich filmów
bardzo kocham mojego Tatę i mam z nim idealny kontakt, lepszy niż z kimkolwiek, ale do ołtarza pójdę z narzeczonym. _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/bl9chdge691x7sjp.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494719d0.png[/img][img]http://s6.suwaczek.com/201301251662.png[/img]
<a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/tb733e5eu0z3cr7i.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 35061 Pomocy: 39 Skąd: Knurów Data ślubu: 11.06.2011 Wiek: 35
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 8:23 pm Temat postu:
ksiądz na naukach też mówił o tym co ja i powiedział że on nie rozumie takiego wydziwiania _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr9vvjfv9cdh83.png[/img]
u mnie na nukach tego nie było ale kiedy słyszę że to symboliczne, bo ojciec oddaje córkę jej mężowi, to coś mi nie pasi skoro wcześniej błogosławił ją w domu no ale jak komuś to nie przeszkadza to już jego sprawa, dla mnie to tak trochę ni w pięć ni w dziesięć nie pasuje do całości _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/bl9chdge691x7sjp.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494719d0.png[/img][img]http://s6.suwaczek.com/201301251662.png[/img]
<a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/tb733e5eu0z3cr7i.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
U nas wchodzą do kościoła goście, a potem ksiądz wychodzi po młodych i idą za księdzem do ołtarza razem pewno jest możliwość negocjacji że z ojcem itp ale ja nie chce, bo tez uważam że dziwny zwyczaj z amerykańskich filmów... ale nie potępiam - jak ktoś tak chce to jego opinia i ma prawo _________________ [url=http://lilypie.com][img]http://lb4f.lilypie.com/jNcBp2.png[/img][/url]
my najpierw błogosławieństwo, potem do koscioła. A do ołtarza prowadził bedzie mnie tata. _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-64721.png[/img][/url]
A my idziemy razem do ołtarza .
To prowadzenie do ołtarza kojarzy mi się z amerykańskimi komediami miłosnym
Kwestia gustu i tyle _________________ [img]http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/24337.png[/img]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony : Poprzedni1, 2, 3 ... 16, 17, 18
Strona 18 z 18
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach