Czytam te wasze propozycje i myslę sobie,że wasi rodzice będą z was bardzo dumni,
Piszę jako rodzic młodego-na weselu było podziękowanie ,ale dostaliśmy kwiaty,które otrzymali młodzi od gości.Jest nam teraz bardzo przykro -czy nie zasłuzylismyna specjalny bukiet z przeznaczeniem tylko dla rodziców?
nie chce oceniac Pani rodziny . ale ta sytuacja ktora opisala Pani tu .. nie mam slow .. az mnie zatkalo, nie wyobrazam sobie nie podziekowac specjalnie zakupionymi kwiatami dla rodicow mamy badz taty tylko - zalezy kto kogo ma. ale dawac kwiaty od gosci ...
szok ! bardzo przykre. wstyd mi by bylo dac kaiwty ktore dostalam . ehh ..
ale w sumie moze nie mieli pieniedzy ? moze zapomniali wpoplochu i tych wszystkich przygotowaniach . a moze tez nie czuja ze musieli podziekowac specjalnie ( to straszne) nie wiem wiele moze byc usprawiedliwien, ale ja nie uznaje zadnego.
a pytala Pani syna o to ? _________________ "NIGDZIE NIE KUPISZCZ SZCZESCIA - MILOSC DAJE JE GRATIS "
Brak kasy nie jest dobrym wytłumaczeniem. Skoro mieli pieniądze by urządzić wesele, napewno znalazło by się te 100zł na kwiaty. Choćby kosztem paru flaszek wódki. Może nie wiedzieli, ze kupuje się oddzielne kwiaty? Moze im się pomyliło, bo np. u nas kucharkom daje się kwiaty od gości... Ale rodzicom coś specjalnie kupionego dla nich. Przykro mi pani Olu, że spotkała panią taka przykrość na weselu własnego syna... Ale to jemu powinno być wstyd nie tylko przed panią ale i przed gośćmi - bo oni tez to widzieli, pani nie powinna się przejmować!
Dołączył: 14 Kwi 2008 Posty: 28077 Pomocy: 93 Skąd: Radom Data ślubu: 10.10.2009 Wiek: 41
Wysłany: Pon Sty 19, 2009 1:40 pm Temat postu:
Rzeczywiście przykra sytuacja...
Mój brat brat na swoim weselu miał odrobinę podobną sytuacje. Co prawda nie chodziło o rodziców bo dla nich kupili kwiaty i alkohol ale w trakcie wesela Pan z zespołu zapytał ich czy chcieliby podziękować jeszcze komuś; chrzestnym, babci, starszym. Dla chrzestnych podziękowanie było w żartobliwej formie - wzięli ich na środek, wszyscy zaśpiewali sto lat a potem gorzką wódkę , starszym zadedykowali piosenkę ale z babcią był problem bo była tylko jedna i wypadało jakoś szczególnie zaznaczyć jej obecność w tym dniu. Wtedy wpadliśmy na pomysł żeby wziąć jeden bukiet który dostali od gości. Było to może mało eleganckie ale nie było wyjścia... Jedyne co mogłoby tłumaczyć Pani syna to fakt że być może nie wiedzieli o takim zwyczaju i dopiero zespół uświadomił ich w trakcie wesela. Bo przeciez nie można zapomnieć o rodzicach w trakcie przygotowań albo oszczędzać na weselu w ten sposób... _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/43kt9vvj8429zypw.png[/img][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/89111956767829e2.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribrdr23q42.png[/img]
[img]http://images40.fotosik.pl/124/db23c73d271316da.gif[/img]
Dziękuję za odpowiedzi -bo ciągle ten incydent leży mi na sercu.Syn uprzedził nas przed weselem,że będzie dla nas podziękowanie,kwiatyi piosenka.A teraz się wytłumaczył, że nikt mu nie powiedział,że trzeba kupić kwiaty i twierdzi, że nie potrzebnie zwracam uwagę na" jakieś kwiaty."Wstyd mi jest za niego-zwłaszcza,że poznałam ten bukiet na zjęciach ślubnych- otrzymali go od naszych najbliższych przyjaciół.A ja z dumą wzięłam ten bukiet do domu -nawet go zasusyłam.
czyli od poczatku planowal Pani dac kwiaty, ktore od gosci dostana??troche przykre... _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/f12cf600ac.png[/img]
[url=http://lilypie.com][img]http://lb1f.lilypie.com/wW26p1.png[/img][/url] [img]http://s2.pierwszezabki.pl/036/0360689c0.png[/img]
Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 7521 Pomocy: 9 Skąd: :) Data ślubu: 7 czerwiec 2008 rok :-) Wiek: 40
Wysłany: Pon Sty 19, 2009 2:31 pm Temat postu:
Pani Olu...Tak czytam Pani wypowiedzi i widze,że jest Pani bardzo rozżalona...I wcale sie nie dziwię,bo dla mnie podziekowanie Rodzicom bylo jedna z wazniejszych rzeczy,,,
Wierze,że będzie Pani potrafiła wybaczyc Synowi i Synowej...jak Matka... _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/60bb514a3c.png[/img]
Strasznie przykra sytuacja Pani Olu Dziwię się Pani Synowej że tak potrafiła zrobić tzn. nie usprawiedliwiam Pani Syna bo powinien o tym pomyśleć wcześniej, ale jego żona jako kobieta nie sprzeciwiła się temu? Mi by było wstyd. Trzeba mieć w sobie trochę taktu. Mój Michał by tak nie zrobił, ale nawet jeśli to ja bym się na to nie zgodziła bo to w większej mierze świadczy o kobiecie, takie moje zdanie. Rodzicom musiało być przykro , nie wspominając o gościach od których te kwiaty dostali. Siedzą oni na sali i patrzą a Młodzi rodzicom wręczają ich wiązanki. Oni też pewnie poczuli się niesmacznie _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmui9cx1jo.png[/img] [url=http://www.suwaczki.com/zabki][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/8e0b34ef938c8667.png[/img][/url]
my chyba rodzicom dajemy ladna ramke ze zdjeciem naszym i deykacje oraz bukiety kwiatow. _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-64721.png[/img][/url]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2
Strona 2 z 2
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach