Mnie strasznie bolą piersi Najgorsze, że to się zaczyna coraz wcześniej. Kiedyś bolały dzień przed, potem tak ze 3 dni, a ostatnio to już prawie tydzień Baaardzo niefajnie.
Poza tym jestem marudna i płaczliwa, czepiam się o wszystko.
Aaaa poza tym mam paskudnie nieregularne miesiączki. Nadal Już przez chwilę było ok (pomaga wiesiołek), ale teraz znów się rozchwiało, może przez to, że jestem w ciągłym stresie. I ni cholery nie wiem, czego się spodziewać. teraz np. powinnam teoretycznie dostać wczoraj... I nic...Nawet się nie zorientuję, kiedy w ciąży będę.
A pigułek nie chcę brać. Brałam przez wiele lat, zresztą zaczęłam brać jako nastolatka (nie jako antykoncepcję wtedy, tylko ze względu na problemy z cerą), i teraz myślę, że te moje problemy dziś mogą mieć z tamtym związek... Nie wiem W każdym razie już wolę teraz męczyć się z gumkami niz pakować w siebie hormony.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach