Forum ŚlubnePortal Ślubno Weselny www.WyjdzZaMnie.pl
Wesele - przejdź na portal || Forum ślubne | Suknie ślubne | Komis sukien ślubnych | Zapowiedzi Portal Ślubno Weselny www.WyjdzZaMnie.pl
FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj   
Go to
Forum Forum Ślubne Strona Główna -> Pomoc ślubna

problem z zaproszeniem
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agniesia123
Zaangażowany
agniesia123 jest offline 



Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 305

Skąd: Wrocław/Poznań
Data ślubu: 29.05.2010
Wiek: 41

PostWysłany: Wto Wrz 01, 2009 12:49 pm    Temat postu: problem z zaproszeniem Odpowiedz z cytatem
Mamy poważny problem z zaproszeniem mojej przyszłej teściowej.
Mianowicie chodzi o to że mój przyszły mąż ma rozwiedzionych rodziców- jego mama jest radosnym singlem a tata ma od 10 lat żonę. Zarówno mama, ojciec jak i żona ojca są super każdy chce nam pomóc wszyscy są bardzo mili. Problem polega na tym że mama nielubi nowej żony ojca.Ekhm...
Sytuacja wygląda tak: Ojca nie możemy i nie chcemy zaprosić bez żony, a mama powiedziała że jak ona będzie to jej na pewno na ślubie nie zobaczymy. Więc albo będzie ojciec albo mama na ślubie. Sad Wiem że mojemu narzeczonemu bardzo zależy aby mieć rodziców przy sobie w tej ważnej chwili).

Czy ktoś z was miał może podobny problem, albo macie pomysł jak tą sytuację rozwiązać? Dodam tylko że mama jest nieustępliwa a tata bez żony nie przyjdzie
Z góry dzięki za pomoc
_________________
[img]http://suwaczki.waszslub.pl/img-2010052900700730.png[/img]

[img]http://www.suwaczek.pl/cache/b71e643169.png[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość



kasia25
Ekstra nawiedzony
kasia25 jest offline 



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 11258
Pomocy: 21

Data ślubu: 05.07.2008
Wiek: 42

PostWysłany: Wto Wrz 01, 2009 1:11 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
ciezka sytuacja, jedynie co mi przychodzi do glowy to powaznie porozmawiac z rodzicami, przeciez mama nie moze stawiac takich warunkow musicie ja przekonac, prosic a nawet zaszantazowac Wink zeby jednak przyszla wkoncu to jej syn. Wspolczuje ciezki orzech do zgryzienia macie.
_________________
[img]http://s3.suwaczek.com/20080705040114.png[/img]
[url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-58000.png[/img][/url]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
andżelina
Ultra fanatyk
andżelina jest offline 



Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 15415
Pomocy: 55
Skąd: śląskie
Data ślubu: 3.07.2010
Wiek: 35

PostWysłany: Wto Wrz 01, 2009 1:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Ja bym poradziła rozmowę z mamą, która jest strasznie dziecinna w tym wypadku. Jak można szantażować dziecko w takiej sprawie ???
Przecież rodzice powinni być z dziećmi w tym ważnym dniu. Powiedzcie mamie, ze ona przychodzi na wesele dla was a nie dla tej kobiety. A ojciec, skoro jest żonaty to ma prawo a wręcz obowiązek zabrać żonę.

Ja sobie nie wyobrażam, żeby mój mąż nie zabrał mnie na wesele dziecka. Oczywiście, jeśli byłabym w takiej sytuacji.

Jeśli ktoś tu powinien ustąpić, to zdecydowanie mama.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
agu3009
Mocno uzależniony
agu3009 jest offline 



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 3053
Pomocy: 12




PostWysłany: Wto Wrz 01, 2009 2:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Zgadzam się.
Porozmawiajcie z mamą. Wiadomo, że to dla niej przykre, ale możecie jej np powiedzieć, że posadzicie ich jak najdalej od siebie, że posadzicie mamę tyłem do parkietu więc nie będzie widziała jak tańczą czy coś i że postaracie się żeby nawet nie pamiętała o obecności żony ojca, bo najważniejsze dla Was jest żeby była na ślubie. Jeżeli dalej będzie mówić swoje to można trochę ostrzej - tekst typu "nie sądziłem, że obca kobieta jest dla Ciebie ważniejsza niż własny syn".
Mam nadzieję, że Wam uda się po dobroci Wink
_________________
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv737e1ihu9y.png[/img]

Ostatnio zmieniony przez agu3009 dnia Czw Paź 15, 2009 10:32 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mondy
Mocno uzależniony
mondy jest offline 



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 2959
Pomocy: 8
Skąd: Przysucha/Opole
Data ślubu: 24.07.2010
Wiek: 43

PostWysłany: Sro Wrz 02, 2009 6:15 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Dziewczyny mają rację, spróbujcie tak zrobić. A jak nie to poproście mamę żeby też z kimś przyszła i wtedy nie będzie jej tak doskwierać obecność żony ojca. Szkoda że jeszcze się nie oswoiła z nią skoro 10 lat minęło.
_________________
[url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-38466.png[/img][/url]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Yzma
Ekstra nawiedzony
Yzma jest offline 



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 11431
Pomocy: 14
Skąd: Śląsk
Data ślubu: 03.09.2011
Wiek: 36

PostWysłany: Sro Wrz 02, 2009 6:39 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
oj mondy moja babcia nie jest z moim dziadkiem ponad 25lat a dalej
- nie usiądzie koło niego na wigilii, nie przełamie się opłatkiem
- na imprezach jak najdalej od niego
- nie rozmawia z nim WOGÓLE
- jak miałby ją gdzieś podwieźć to ona woli taxi
- jak był ślub mojego wujka, ich syna to jak mieli tańczyć razem to uśmiechała się tylko i patrzyła wszędzie, po całej sali tylko nie na niego....

więc to nie jest tak łatwo Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
agniesia123
Zaangażowany
agniesia123 jest offline 



Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 305

Skąd: Wrocław/Poznań
Data ślubu: 29.05.2010
Wiek: 41

PostWysłany: Sro Wrz 02, 2009 9:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Yzma ma niestety rację
jest bardzo trudno, już jesteśmy po pierwszej rozmowie i była mała masakra zakończona całkowitym fiaskiem Sad
powiedzieliśmy że usiądą osobno że nie muszą w ogóle rozmawiać i niestety mama mojego narzeczonego powiedziała że nie bo będzie się źle czuła i dlaczego to zawsze ona musi ustępować. Tak więc najprawdopodobniej skończy się wszystko tak że ojca nie będzie na ślubie i weselu Sad bo on wie jaka jest sytuacja i nie chce żeby nam było przykro na weselu z powodu jakiś kwasów... tylko szkoda, strasznie szkoda bo tak jak już pisałam i mama i tata i jego żona są super i wszyscy powinni być na tak ważnym wydarzeniu ... bo dzięki rodzicom jesteśmy tacy jacy jesteśmy Smile
_________________
[img]http://suwaczki.waszslub.pl/img-2010052900700730.png[/img]

[img]http://www.suwaczek.pl/cache/b71e643169.png[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
amariss
Megamaniakalny forumowicz
amariss jest offline 



Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 9996
Pomocy: 16
Skąd: śląsk
Data ślubu: 25 sierpień 2012
Wiek: 37

PostWysłany: Czw Wrz 03, 2009 6:53 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
mama Twojego narzeczonego to straszna egoistka Rolling Eyes w takiej sytuacji powinna zapomnieć na chwilę o kłótniach i cieszyć się szczęściem swojego syna Twisted Evil skoro ona takie cyrki odstawia to już lepiej żeby nie przyszła, a zamiast niej ojciec ze swoją żoną, bo z tego co piszesz to wychodzi, że oni są trochę poważniejsi i chyba bardziej im zależy. no ale to takie moje odczucie po tym co przeczytałam.
_________________
[color=darkred]impossible is nothing...
razem możemy wszystko[/color]
[img]http://s2.suwaczek.com/200406254438.png[/img]
[img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-68873.png[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
andżelina
Ultra fanatyk
andżelina jest offline 



Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 15415
Pomocy: 55
Skąd: śląskie
Data ślubu: 3.07.2010
Wiek: 35

PostWysłany: Czw Wrz 03, 2009 9:42 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
uważam dokładnie tak jak amariss...
A na pytanie: dlaczego ona zawsze musi ustępować, można odpowiedzieć, że dlatego, że to ona robi problem z niczego... ojciec jak widać nie ma nic przeciwko, żeby ona była na weselu. Na argument, ze ona będzie się źle czuła, odpowiedzcie, ze wy będziecie się jeszcze gorzej czuli jak któregoś z rodziców nie będzie.
Jej uprzedzenia nie mogą wam zepsuć tak pięknego dnia!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
ernest
Zaangażowany
ernest jest offline 



Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 196
Pomocy: 1

Data ślubu: 01.09.2009
Wiek: 40

PostWysłany: Czw Wrz 03, 2009 10:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Na weselu siostry mojej żony były w sumie trzy matki Pana Młodego:
rodzicielka
matka druga
matka trzecia

wszystkie się nienawidziły - na weselu piły we trójkę wódkę i się pogodziły, obecnie są koleżankami Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
eta_
Wkręcony
eta_ jest offline 



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 472

Skąd: krakow - eNHa
Data ślubu: 15.01.2011
Wiek: 37

PostWysłany: Czw Wrz 03, 2009 10:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
u mnie też tzn u Dziubka rodzice są po rozwodzie..
ojciec mieszka u Kobiety
matka ma kogoś
ale na zaproszeniach raczej będą oni tylko proszeni...
bo to są jego rodzice i już
teściowa też tak myśli... żadnych obcych bab i chłopów
sytuacja tragiczna ;/ ;(
_________________
http://twojslubnyczas.blogspot.com/
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2u6bdarozd0n1.png[/img][/url]

http://forum.wyjdzzamnie.pl/1-vt3790.html?postdays=0&postorder=asc&start=0
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Yzma
Ekstra nawiedzony
Yzma jest offline 



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 11431
Pomocy: 14
Skąd: Śląsk
Data ślubu: 03.09.2011
Wiek: 36

PostWysłany: Czw Wrz 03, 2009 11:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
[quote="ernest"]Na weselu siostry mojej żony były w sumie trzy matki Pana Młodego:
rodzicielka
matka druga
matka trzecia

wszystkie się nienawidziły - na weselu piły we trójkę wódkę i się pogodziły, obecnie są koleżankami Wink[/quote]

dobre Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Butterfly
Uzależniony
Butterfly jest offline 



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 2026
Pomocy: 3


Wiek: 34

PostWysłany: Sro Wrz 16, 2009 10:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
agniesia123 i jak, udalo sie jednak przekonac?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
agniesia123
Zaangażowany
agniesia123 jest offline 



Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 305

Skąd: Wrocław/Poznań
Data ślubu: 29.05.2010
Wiek: 41

PostWysłany: Pią Wrz 25, 2009 3:07 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
nie udalo sie przekonać wrecz przeciwnie jest jeszcze gorzej Sad
niestety nie ma żadnych szans żeby obydwoje byli na ślubie tak wiec zostaliśmy postawieni pod murem bez możliwości wyjścia Sad

Dzięki wielkie dziewczyny za dobre rady i chęć pomocy Smile
jak coś wymyślimy to dam znać, na razie... myślimy Wink
_________________
[img]http://suwaczki.waszslub.pl/img-2010052900700730.png[/img]

[img]http://www.suwaczek.pl/cache/b71e643169.png[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Liziii
Hobbysta forumowy
Liziii jest offline 



Dołączył: 12 Wrz 2009
Posty: 35889
Pomocy: 50
Skąd: Radom
Data ślubu: 29.05.2010
Wiek: 37

PostWysłany: Sob Wrz 26, 2009 8:59 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
To moze warto sposobem? Zebys np Ty porozmawiala, bez wiedzy narzeczonego z jego matka, a pozniej z ojcem. Wyjasnij, jak on sie czuje w tej calej sytuacji. Bo krzywda bedzie jego, a nie ich. To są jego rodzice, ktorych sie nie wybiera. To oni przesyatli siebie nawzajem kochac a zwykle podczas rozwodow rodzice zapewniaja swoje dzieci, ze to ze oni sie rozstaja nie znaczy, ze zostawią swoje dziecko i przestaną kochac JE. Skoro tak mialo byc, to czemu on ma pokutowac za rozpad ich malzenstwa?
A jak beda uparci, mozesz na odchodnym powiedziec ze szkoda ze nie potrafia sie zachowac jak dorosli i na jeden dzien schowac zale i fochy Evil or Very Mad
Ja sobie nie wyobrazam jak mozna odwinąc własnemu dziecku taki numer. Powinni sie uniesc ponad to wszystko, bo to tylko jeden dzien. Ale za to jak wazny.. Rolling Eyes
_________________
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/wnidej282zkrxyam.png[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Ślubne Strona Główna -> Pomoc ślubna Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz czytać tematy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Wesele Tworzenie stron internetowych
Baner