Często normalne picie kończy się tragicznie dla pary młodej,wiec trzeba zachować fason.. Pamiętam,że na weselu moje j kuzynki młodzi pili wodę z butelki po wódce i nikt się nie zorientował
Ja nie zamierzam pić praktycznie wogóle, może szampana, nawet przy wejściu z kieluszków do rzucania nie chce wódki i myśle że to nie ma znaczanie Nie lubie nie pije zwykle i nie będe zmieniać przyzwyczajen
taaa, pierwsza impreza po weselu, a Ty musisz chlopa pilnować, by się nie znalazl pod stolem _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
my się generalnie nie pilnujemy, czasem mnie pilnowal, ale to wiesz, zazwyczaj bylo- pusia, może teraz trochę odczekaj czy coś a wem, ze bedzie mi ciezko go wtedy upilnować,bo będzie chcial sobie odbić wesele _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
My też planujemy w dniu wesela pić niewielkie ilości alkoholu. Ja nie trawię wódki, więc pewnie okolicznościowy jeden kieliszek wypiję a potem będę sączyła winko. A mój K. planuje tak jak u was na drugi dzień się nawalić, co nie powiem,żeby mi się podobało. Bo mamy na drugi dzień plener no i śniadanie i grilla z przyjezdnymi gośćmi. _________________ [img]http://s1.suwaczek.com/20110528290214.png[/img]
Skąd: Katowice Data ślubu: 06.08.2011/13.08.2011 Wiek: 37
Wysłany: Sob Maj 21, 2011 1:54 pm Temat postu:
Moim zdaniem warto pic umiarkowanie (aby się nie upic albo głupio nie zachowywac). To jest indywidualna sprawa - każdy raczej wie po ilu kieliszkach się upija, więc dopasuje do siebie optymalną ilosc _________________ [img]http://s6.suwaczek.com/20110813570117.png[/img]
zaręczyny-niespodzianka: 21.03.2010
[img]http://s9.suwaczek.com/200903212338.png[/img]
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach