Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 3:06 pm Temat postu: śmierć wujka. co teraz??
Kochani,
życie naprawe pisze niebywałe scenariusze
za 27 dni nasza data ślubu. Tymczasem właśnie kilka dni temu zmarł brat mojego ojca:-((
Jak zawsze w takiej chwili myslimy o przemijaniu, sensie życia itp..Tymbardziej jesli umiera osoba stosunkowo młoda, tak nagle, niespodziewanie.
Jednak w tej sytuacji nie mam pojęcia jak się potocza losy nasze slubu i wesela. jeszcze nie miałam okazji rozmawiać na ten temat z rodzicami. Spodziewam się, że moj ojciec być może bedzie chciał by slub przełożyć. Ale nie wiem...
Czy jest jakieś inne wyjście z sytuacji? Myslałam z narzeczonym o weselu bez tanców...ale z drugiej strony...hmm..przecież 90% zaproszonych gości nie bedzie w żałobie...sama nie wiem. Czuję się w kropce a tymczasem tu decyzję trzeba szybko podjąć.
.
Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 7521 Pomocy: 9 Skąd: :) Data ślubu: 7 czerwiec 2008 rok :-) Wiek: 40
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 3:27 pm Temat postu:
Anulka bardzo mi przykro......
Moim zdaniem Wujek nie chcialby zebyś przekładala ślub i jednoczesnie rezygnowala z tego pięknego dnia....I tak samo jesli chodzi o tańce...Musisz też pamietac że tak jak mówisz wiele osób nie ma nic wspolnego z wujkiem i nie bedzie czuła smutku....Ja radziłabym normalnie się bawic a tylko w trakcie wesela choc i z tym byłabym ostrozna mozesz wspomniec o Wujku i uczcic Jego pamiec np.minuta ciszy...Ale zeby to tez nie zepsuło atmosfery....
Porozmawiaj jeszcze z Rodzicami i wyczuj tez moze jak sie da najblizszych Wujka, czego Oni oczekuja w tej sytuacji od Was,bo moze sie okazac że wykarzą wiele zrozumienia i sami sie domyslą jakie macie dylematy...
Na pewno nie odwoływałabym wesela.... _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/60bb514a3c.png[/img]
Dołączył: 14 Sie 2008 Posty: 12479 Pomocy: 19 Skąd: Zduńska Wola Data ślubu: Chcę o niej zapomnieć Wiek: 38
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 3:37 pm Temat postu:
eppl dobrze mówi, też tak radzę _________________ [img]http://img822.imageshack.us/img822/755/98022762.jpg[/img] [img]http://www.suwaczek.pl/cache/25fb985604.png[/img]
[img]http://www.suwaczek.pl/cache/ee5849e49b.png[/img] Moje trzecie dziecko www.logomama.pl
Ja już nie od jednej osoby słyszałam ,że sami księża mówili , że w tym dniu żałoba nie obowiązuje.. Pod koniec lipca zmarła mama mojej znajomej... Ślub 16 sierpnia... Chciała odwołać ale przekonali ją żeby tego nie robiła... Bo jej mama na pewno nie chciałaby żeby wesele zostało przełożone... Dlatego też moim zdaniem nie powinnaś przekładać ślubu i wesela... I tak jak eppl mówi.. Uczcijcie pamięć Wujka minutą ciszy.. _________________ [img]http://suwaczki.waszslub.pl/img-2009090501601630.png[/img]
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 3016 Pomocy: 3 Skąd: Chorzów Data ślubu: 23.06.2007 Wiek: 42
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 4:15 pm Temat postu:
Zgadzam się z poprzednikami. Zbyt wiele przygotowań ponieśliście i wujek zapewne też nie chciałby aby fakt jego smierci w jakis sposób wpłynął na ten dzień. Możecie np. w trakcie wesela wybrać sie z rodzicami na cmentarz aby uczcić pamięć wujka. _________________ Moja galeria zdjęć: http://picasaweb.google.com/106441017749452382767
przykra sytuacja
znajomej babcia zmarła 1 dzień przed ślubem... Zastanawiali się, co zrobić, wszystko już przyszykowane, pozałatwiane i zapłacone i doszli właśnie do wniosku, że babcia, która była bardzo towarzyską, roześmianą osobą na pewno nie chciałaby, żeby z jej powodu przekładać to wesele.. Bawili się normalnie, 3 dni później był pogrzeb...
ja bym zrobiła wesele z tańcami, a przecież jeśli ktoś nie będzie chciał tańczyć z tego powodu - to nie będzie tańczył, nikt się na niego nie pogniewa...
Myślałam, że przeciez w czasie mszy możemy sie pomodlić wszyscy za Niego, to byłoby chyba nawet więcej warte niż jakies inne gesty... w sumie tak myslę, że przecież dla jego duszy żadnego znaczenia nie bedzie miec to czy zrobię wesele czy odwołam...Osobiście to moje zdanie.
Macie rację, trzeba wyczuć jak się bedzie czuła z tym Jego najbliższa rodzina, bo nie chciałabym robić im przykrości.
Dobry pomysł z tą modlitwą. Można to nawet księdzu podpowiedzieć.
Uważam, że przekładać wszystkiego na tak krótki czas przed nie ma sensu... Włożyliście w przygotowania masę serca i pracy, a także z pewnością nie małe pieniądze. Rodzina najbliższa wujka powinna to zrozumieć, tak mi się wydaje..
chociaż ludzie potrafią być trudni momentami... ale to już inna bajka.
Ja też uważam ze przekładanie nie ma sensu...przeciez taka sprawa może sie wydarzyc w kazdym momencie i nigdy sie nie przewidzi... _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-60077.png[/img][/url]
Osobiście zgadzam się z poprzednikami...Jednak wiem, że gdybym ja była w podobnej sytuacji, moi teściowie nie pozwoliliby żeby wesele się odbyło... _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0a9pf3io6l.png[/img][url=http://www.suwaczki.com/zabki][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/774ce9de595a2dd3.png[/img][/url]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0ayyyuol3x.png[/img]
Dziś byłam w kancelarii parafialnej. Przy okazji rozmawiałam z księdzem co by mógł poradzić w tej sytuacji. jego zdanie jednoznacznie takie, by wszystko zostawic tak,jak miało być.
Slub to jedyne takie wydarzenie w zyciu każdej pary, a w życiu jest czas i na radośc i na smutek. Przypomniał mi cytat Jezusa o tym, by zmarłym pozostawić grzebanie zmarłych. Jednoczesnie zwrócił uwage,że nie ma sensu pozostawac w jakiejś nie do końca szczerej żałobie w taki dzień. Lepiej dac każdemu wybór- kto będzie chciał okazać swój smutek w ten sposób - niech sie nie bawi. A kto nie- tez ma do tego prawo. Tymbardziej, że przeciez to jest uroczystośc dwóch rodzi, z czego przecież jedna w ogóle nie znała zmarłego....
Ja nadal czekam...musze dac mojemu tacie czas, jest bardzo załamany i nie chce zajmować go teraz tą sprawa. Mysle, ze jeszcze ze 2 dni to potrwa.
ps.ślub w niedziele, bo tak nam najbardziej pasowało.
No to chyba ksiadz Cie troszke uspokoił i przekonał...to ciężka sytuacja ale ma racje...w koncu to dzien na ktory czekala nie tylko Twoja rodzina... _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-60077.png[/img][/url]
Dołączył: 31 Maj 2007 Posty: 24320 Pomocy: 24 Skąd: Chorzów Data ślubu: 23 czerwca 2007 Wiek: 45
Wysłany: Czw Wrz 04, 2008 8:42 am Temat postu:
Zgadzam sie z przedmówczyniami. Nie dowołuj slubu, bo wujek na pewno by tego nie chcial. _________________ [img]http://s7.suwaczek.com/20070623040114.png[/img]
[img]http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/8Itwi8q.jpg[/img][img]http://lb3f.lilypie.com/8Itwp2.png[/img] [img]http://s2.pierwszezabki.pl/018/018135990.png[/img]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2Następny
Strona 1 z 2
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach