Skąd: Pomorskie Data ślubu: 21 sierpnia 2010 Wiek: 38
Wysłany: Sro Lip 15, 2009 11:35 pm Temat postu:
Przytyć, przytyć!!! Ja kiedyś stosowałam dietę ,,tuczącą", która skupiała się głównie na węglowodanach i białkach (szczególnie tych pochodzenia zwierzęcego). No i podstawa to małe posiłki ale najczęściej jak można i przy tym dużo ruchu - tak tak, nie schudniecie przez to ale nabierzecie masy mięśniowej w całym ciele, a nie tylko w okolicach brzucha i pupy. Powiem szczerze, że przy dużej determinacji i jeszcze większej konsekwencji efekty są. Ja przez prawie rok przytyłam 4,5 kg. W moim przypadku to bardzo dużo, bo mam tendencje raczej do chudnięcia i muszę się pilnować. _________________ Nigdzie nie kupisz szczęścia, miłość daje je gratis.
Czemu ja nie mam takich tendencji...
Mam rok do ślubu i muszę ok 10 kilo zrzucić bo ostatnio trochę mi się przytyło...
Jedz późnym wieczorem, w nocy a wtedy kolejne kilogramy na koncie murowane:P _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv737e1ihu9y.png[/img]
Skąd: Pomorskie Data ślubu: 21 sierpnia 2010 Wiek: 38
Wysłany: Pią Lip 17, 2009 12:21 pm Temat postu:
No nie jest to fajne A tak w ogóle to ja jem w nocy i od rana też jak tylko oczy otwieram. Nie jem mało, a wręcz przeciwnie. Dwa lata temu zrobiłam nawet sobie wszystkie możliwe badania bo myślałam, że jestem może chora. Wszystkie wyniki w najlepszym porządku, a ja mam po prostu dziedziczne skłonności do nietycia. Muszę się jendak pilnować, bo jak nie zjem czegoś ,,konkretnego" w ciągu dnia to już tracę moje cenne gramy.
_________________ Nigdzie nie kupisz szczęścia, miłość daje je gratis.
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 5996 Pomocy: 18 Skąd: Czerwionka-Leszczyny Data ślubu: 28.04.2009 i 25.07.2009 Wiek: 40
Wysłany: Pią Lip 17, 2009 8:14 pm Temat postu:
[quote="agu3009"]Jedz późnym wieczorem, w nocy a wtedy kolejne kilogramy na koncie murowane:P[/quote]
Bzdura. Ja jem codziennie późno a jakoś nic przytyć nie mogę. A teraz przed ślubem to jeszcze chudnę, bo ze stresu to biegunka co drugi dzień mnie goni. _________________ Kochamy Cię, Bogusiu!
[img]http://s2.suwaczek.com/201201111565.png[/img]
Kochamy Cię, Jadziu!
[img]http://s9.suwaczek.com/201408301765.png[/img]
http://bubinkowo.blogspot.com
ale wam zazdroszcze ... ja tak kocham jesc ... ze moglabym jesc na okraglo ... a nie moge ... dziennie prawie nic nie jem i nie moge schudnac ... _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jacq9vaob.png[/img]
[quote="pauli1985"]No nie jest to fajne A tak w ogóle to ja jem w nocy i od rana też jak tylko oczy otwieram. Nie jem mało, a wręcz przeciwnie. Dwa lata temu zrobiłam nawet sobie wszystkie możliwe badania bo myślałam, że jestem może chora. Wszystkie wyniki w najlepszym porządku, a ja mam po prostu dziedziczne skłonności do nietycia. Muszę się jendak pilnować, bo jak nie zjem czegoś ,,konkretnego" w ciągu dnia to już tracę moje cenne gramy.
[/quote]
często tak jest przy nadczynności tarczycy, nawet takiej subklinicznej (bardzo małej) ale może po prostu taki masz organizm albo jesteś zbyt nerwowa i stres zjada wszystko co Ty zjadłaś _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3bcu920zy.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhhnybf977.png[/img]
[quote="LuterAnka"][quote="agu3009"]Jedz późnym wieczorem, w nocy a wtedy kolejne kilogramy na koncie murowane:P[/quote]
Bzdura. Ja jem codziennie późno a jakoś nic przytyć nie mogę. A teraz przed ślubem to jeszcze chudnę, bo ze stresu to biegunka co drugi dzień mnie goni.[/quote]
Jedzenie wieczorami i nocą jest przede wszystkim NIE ZDROWE. Męczy się w ten sposób układ pokarmowy, który wtedy się wycisza i dużo wolniej pracuje, by odpocząć.
Owszem, może i tyje się po tym, ale ja bym tak przytyć nie chciała. Tłuszczyk odkłada się w postaci oponki na brzuchu, brzydkich boczków i ud.
Przede wszystkim odpowiednia dieta - człowiek powinien zjadać ok. 2000 kcal dziennie, więc aby zdrowo przytyć należy zjadać trochę ponad to. Posiłki powinny być małe i częste, a przede wszystkim pełnowartościowe i zdrowe. No i wbrew pozorom trzeba się dużo ruszać
Wysłany: Pon Lut 07, 2011 2:02 pm Temat postu: Ostroznie z tym tyciem!
Jak juz przytyc, to we wlasciwych miejscachNie warto faszerowac sie smieciowym jedzeniem i potem na slubie miec sadelko zamiast biustu (smutny fakt: jak chudniemy, pierwszy maleje biust, jak tyjemy zwieksza sie jako OSTATNI ) Jasne, bez sensu, zeby sukienka na nas wisiala jak na wieszaku, no i pan mlody tez chetnie popatrzy na ladne ksztalty, ale nie zmuszac sie do niczego, bo to nas jeszcze bardziej zestresuje a stres - wiadomo - powoduje, ze sie jeszcze bardziej chudnie. Moja kolezanka byla straasznie chudziutka, ale trzy tygodnie przed slubem postanowila zaszalec i szlajala sie po dobrych restauracjach i zamawiala smakolyki (byle nie zbyt drogie ) i juz po dwoch tygodniach byla troche kraglejsza - przynajmniej rece (ramiona) i dekolt. W ten sposob George Clooney przytyl do filmu - miesiac po Francji, swieto pasa, obzarstwo bez grzechu Najwyrazniej zadzialalo a i role odegral swietnie. Kwintesencja: jemy dobrze, dogadzamy sobie (tak po "babcinemu" ) ale nie przeginamy z tluszczem itp. No i znalazlam swietny artykul online o tym, o czym powinnismy pamietac, jak chcemy przybrac na wadze! Polecam! http://polki.pl/dieta_jakprzytyc_artykul,10000216.html Powodzenia!!
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2
Strona 2 z 2
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach