Skąd: Iława/ Olsztyn Data ślubu: 16 sierpień 2008 Wiek: 42
Wysłany: Pon Sie 11, 2008 9:04 pm Temat postu: kto mnie przebije w wypadkach przedslubnych?:)
Hejk! Nie miałam czasu do tej pory regularnie siedzieć na tym forum, ale teraz czym blziej slubu, muszę Wam cos, kochane forumowiczki opowiedziec:)
Od ślubu dzieli mnie kilka dni. a w ten, co był piatek dopiero co zdjeli mi szyne gipsowa. Ale opowiem od poczatku. jakies 2 tyg temu wracając z plazy ostro przywaliłam w cos twardego, wystającego z ziemi. i cos mi chrupnęło w kosciach:)
Ale myśłac ze to nic powaznego, pojechalam kulejac, do domu ordzinnego. No i na drugi dzien okazało sie ze nie moge zbytnio chodzic, noga zapuchnieta. Wiec narzeczony zabrał mnie do szpitala. I tu sie wykazała jego troska;) Niestety, okazało sie ze to jakies złamanie ( na szczęscie nie az tak poważne) )kosci srodstopia, akurat przy dużym palcu lewej nogi i dali mi w szynie gipsowa:( No i pan dr wiedzac o moim slubie kazal mi lezec przez tydz, i po tym tyg. przyjsc na kontrol. Szczęscie w nieszczesciu miałam takie, ze rodzice mnie oszczędzali w bieganinie przedślubnej, i sami wiele zrobili:) Ale i tak , zły omen mnie nie opuścil, bo za dwa dni rozciełam sobie ostro potłuczonym słoikiem środkowego palca prawej dłoni, na tej kosteczce( i dzięki Bogu, że nie był to ten, na który miałabym nakladac obrączkę!) Gips juz zdjety, palec sie goi, a ja musze noge i rozchodzic, i uwazac na nia, dlatego tez zrezygnowałam z moich slicznych bucikow i kupiłam okazyjnie, bardziej stabilne buty, na płaskiej podeszwie, ale grubym podbiciu:)Niestety dla zdrowia musiałam z czegos zrezygnowac:) Ale mam nadzieje ze do pt bedzie oki, bo ciagle sobie robie okłady na opuchlizne, która nawiasem mowiac juz mi prawie zeszla:) I wiecie co? Nie jestem wcale jakas zdołowana czy cos. Ciesze sie z tego ze w koncu powiem Tak temu kogo wybrałam za swojego życiowego partnera;)
Jesteś niesamowita Ja nie jestem tak silna psychicznie. Pogratulować _________________ [url=http://slub-wesele.pl][img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200508040926.png[/img][/url]
Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 15356 Pomocy: 16 Skąd: Żory Data ślubu: 2 maja 2009 Wiek: 37
Wysłany: Wto Sie 12, 2008 11:17 am Temat postu:
faktycznie było ciężko.. ale dobrze, że wszystko wraca do normy _________________ [img]http://s7.suwaczek.com/20090502290214.png[/img]
[img]http://s6.suwaczek.com/201005155162.png[/img]
[b]Tylko Ciebie mogę kochać tak.. Tak do końca, jak kocha się tylko raz [/b]
Brawo Olcia! Jak pech to pech, ale nalezy Ci sie medal za to, co przeszlas _________________ [img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20090815560113.png[/img]
[img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20090815610213.png[/img]
Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 2355 Pomocy: 6 Skąd: Porvoo/Finlandia Data ślubu: Cyw.10.12.07 Kos.16.08.08 Wiek: 41
Wysłany: Sro Sie 13, 2008 5:58 am Temat postu:
Olciu.Dasz rade,juz niewiele zostalo. Ja tez przed slubem mialam wypadek-glowa,lewy bark i lewy duzy palec u nogi.To wiem przez co przeszlas! Duzo zdrowka i radosci! _________________ moje mysli,moje zycie,moj blog www.seniusia.blog.onet.pl
[url=http://www.mamacafe.pl/][img]http://www.mamacafe.pl/suwak/7538.png[/img][/url]
Pozdrawiam cie bardzo serdecznie Olciu:) to wszystko na pewno jak to mówią "na szczęscie"! i uwazaj na nozki raczki i reszte! _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-60077.png[/img][/url]
Skąd: Iława/ Olsztyn Data ślubu: 16 sierpień 2008 Wiek: 42
Wysłany: Sro Sie 13, 2008 5:05 pm Temat postu:
DZiękuje Wam kochane za te słowa:) Własnie, tak jak piszecie staram sie do tego podchodzic z optymizmem, i nie patrzec sie przez pryzmat pechu:)
a wiecie co jest jeszce najlepsze?
Na tej nodze mam siniak, ktory jest w ksztacie serca! serio! jakos taki sam sie pojawil! a do tego, chyba dobry Bóg, uspokaja mnie i moją mamę, bo na kazdym kroku pokazuje nam serca, np w rybie, posmazonej na obiad, w moim siniaku, w pomidorze, takich roznych przedmiotach:) Możecie mi nie wierzyc, ale jako osoba wierząca wiem, że Bog czuwa!
Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 15356 Pomocy: 16 Skąd: Żory Data ślubu: 2 maja 2009 Wiek: 37
Wysłany: Sro Sie 13, 2008 5:11 pm Temat postu:
ja ostatnio czytałam w gazecie o prawdziwym pechu dzien przed slubem pani młoda skakała na spadochronie.. i.. wiatr zawiał przy lądowaniu wyprostowała nogi i obie do gipsa no i reka też.. ona załamana dzwoni do narzeczonego.. i.. dowiaduje się, ze on pojechał na lotnie i.. złamał sobie nogę i uszkodził kręgosłup.. na drugi dzień mieli ślub oczywiście się odbył ale na zdjęciu bardzo ciekawie to wyglądało
więc olca uszy do góry bo ty juz na szczęście bez gipsu 3mam kciuki za udane wesele _________________ [img]http://s7.suwaczek.com/20090502290214.png[/img]
[img]http://s6.suwaczek.com/201005155162.png[/img]
[b]Tylko Ciebie mogę kochać tak.. Tak do końca, jak kocha się tylko raz [/b]
Skąd: Iława/ Olsztyn Data ślubu: 16 sierpień 2008 Wiek: 42
Wysłany: Sro Sie 13, 2008 5:11 pm Temat postu:
[quote="senni"]Olciu.Dasz rade,juz niewiele zostalo. Ja tez przed slubem mialam wypadek-glowa,lewy bark i lewy duzy palec u nogi.To wiem przez co przeszlas! Duzo zdrowka i radosci![/quote]
Skąd: Iława/ Olsztyn Data ślubu: 16 sierpień 2008 Wiek: 42
Wysłany: Sro Sie 13, 2008 5:12 pm Temat postu:
[quote="nati"]ja ostatnio czytałam w gazecie o prawdziwym pechu dzien przed slubem pani młoda skakała na spadochronie.. i.. wiatr zawiał przy lądowaniu wyprostowała nogi i obie do gipsa no i reka też.. ona załamana dzwoni do narzeczonego.. i.. dowiaduje się, ze on pojechał na lotnie i.. złamał sobie nogę i uszkodził kręgosłup.. na drugi dzień mieli ślub oczywiście się odbył ale na zdjęciu bardzo ciekawie to wyglądało
więc olca uszy do góry bo ty juz na szczęście bez gipsu 3mam kciuki za udane wesele [/quote]
Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 15356 Pomocy: 16 Skąd: Żory Data ślubu: 2 maja 2009 Wiek: 37
Wysłany: Sro Sie 13, 2008 5:12 pm Temat postu:
sennii.. nie wiedziałam twarda z Ciebie dziewczyna _________________ [img]http://s7.suwaczek.com/20090502290214.png[/img]
[img]http://s6.suwaczek.com/201005155162.png[/img]
[b]Tylko Ciebie mogę kochać tak.. Tak do końca, jak kocha się tylko raz [/b]
Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 15356 Pomocy: 16 Skąd: Żory Data ślubu: 2 maja 2009 Wiek: 37
Wysłany: Sro Sie 13, 2008 5:13 pm Temat postu:
[quote="olcia"][quote="nati"]ja ostatnio czytałam w gazecie o prawdziwym pechu dzien przed slubem pani młoda skakała na spadochronie.. i.. wiatr zawiał przy lądowaniu wyprostowała nogi i obie do gipsa no i reka też.. ona załamana dzwoni do narzeczonego.. i.. dowiaduje się, ze on pojechał na lotnie i.. złamał sobie nogę i uszkodził kręgosłup.. na drugi dzień mieli ślub oczywiście się odbył ale na zdjęciu bardzo ciekawie to wyglądało
więc olca uszy do góry bo ty juz na szczęście bez gipsu 3mam kciuki za udane wesele [/quote]
hehe, to faktycznie nieziemskie mieli wesele![/quote]
zastanawiałam się jak wyglądał ich pierwszy taniec, bo ona na wózku.. on z kulami
ale tak ryzykować dzien przed _________________ [img]http://s7.suwaczek.com/20090502290214.png[/img]
[img]http://s6.suwaczek.com/201005155162.png[/img]
[b]Tylko Ciebie mogę kochać tak.. Tak do końca, jak kocha się tylko raz [/b]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2Następny
Strona 1 z 2
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach