Wysłany: Wto Cze 28, 2011 7:37 am Temat postu: Korzeniowe gniazdko-str 11.Kolor ścian help!
Zaczynamy adaptację góry u rodziców Marcina do naszych potrzeb. Sa tam 4 pokoje i łazienka, z czego 1 pokój będzie kuchnią. Chwilowo nie mam co pokazywać, bardziej będę pytać o rady.
Tu są kafelki jakie będą w łazience
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/190/233816.jpg/][img]http://img190.imageshack.us/img190/8135/233816.jpg[/img][/URL]
Będzie prysznic , do tej pory była wanna. Reszty nie mogę pokazać, kupowaliśmy w cersanicie, ale na stronie nie widzę tego, co wybraliśmy. Kabina nie normalna kwadratowa, ale prostokątna, 110x80x220, taka u nas się lepiej sprawdzi, 80x80 ciut mała, a 90 nie wejdzie. Kompakt no normalny umywalka gdzies musi być 50 cm, z szafką pod nią. Nie wiemy jeszcze co z pralką, możliwe, ze wtedy szerokość 40 cm ładowana od góry bo inaczej byłoby cięzko wstawić
Teraz bierzemy się za kuchnię i zastanawiam sie nad meblami. Tu mam do Was pytanie- jakie meble praktyczniejsze, do utrzymania i w ogóle -jasne czy ciemne? Ponadto jakie kuchenki czy lodówki polecacie? Zastanawiam się też nad rozkładem, ale nie mam chwilowo jak zamieścic nawet rysuneczku poglądowego, może potem mi się uda.
Liczę na pomoc i podpowiedzi.
Pomieszczenie jest nie za duże i zastanawiam się nad tym, jak je urządzić, może jakieś rady, odnosnie wystroju, sprzętu, mebli, tu jest na pewno wiele osób doświadczonych _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
Dołączył: 12 Wrz 2009 Posty: 35889 Pomocy: 50 Skąd: Radom Data ślubu: 29.05.2010 Wiek: 37
Wysłany: Wto Cze 28, 2011 9:24 am Temat postu:
ja mam jasne meble w paseczki jakby (wzór modrzew chyba) i sobie chwale. Za to psiocze na ciemnobrązową podłoge tak sobie wymyslilam...durnie. Kazda plamke, kropke wody widac... Fronty mebli sa jasne, boki i tył ciemne-brązowe, jakas wisnia czy czeresnia... Robilismy na zamowienie zeby wykorzystac kazdy cm przestrzeni bo mamy małą kuchnie.
a chcecie blady.fronty na wysoki połysk? bo do utrzymania ich w czystosci trzeba wiecej pracy... tez widac zaschnieta wode czy palce..
Lodowke mamy w kolorze inox, widac odciski paluchow ale liczyla msie z tym - wystarczy przetrzec raz na jakis czas sciereczką wilgotną i jest git. Biale lodowki czasem mogą zółknąc - nie kazda, ale pewnosci nie ma...
polecam tez okap - nigdy wczesniej nie mialam, a to takie cudowne urzadzenie podczas gotowania w upalne dni czy smazenia
Co do samych szafek - mnie jest wygodniej z duza iloscia szuflad. Szkoda ze nie wzielam wiecej szafek tego typu. Latwiej sie szuka produktow etc.. Ja mam w szufladach talerze i sztucce. przydalaby mi sie tez szafka typu cargo na jakies mąki i cukru oraz zapasy... no ale poo ptokach _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/wnidej282zkrxyam.png[/img]
Stefcia ja jakbym robiła sobie kuchnię to nie brałabym mebli IKEA Tam gdzie są skazane na działanie wody/pary wodnej to mi się purchle robiły i odłazi z brzegów frontów. No i niby to białe jest takie ni to nie matowe ni to błyszczące kremowe- widać wszystkie zacieki
Ja bym sobie zrobiła meble też jakieś proste, nowoczesne, ale niekoniecznie białe...
Co mi się podoba to kosz na garnki obrotowy w rogu- każdy cm jest wykorzystany:)
A jeżeli masz małą łazienkę to może pralkę da się zabudować w kuchni? Moi teście tak mają i powiem ci, że to fajnie wygląda i nie ma ścisku w łazience
Dołączył: 12 Wrz 2009 Posty: 35889 Pomocy: 50 Skąd: Radom Data ślubu: 29.05.2010 Wiek: 37
Wysłany: Wto Cze 28, 2011 9:50 am Temat postu:
[quote="Katka"]
Ja bym sobie zrobiła meble też jakieś proste, nowoczesne, ale niekoniecznie białe...
[b]Co mi się podoba to kosz na garnki obrotowy w rogu- [color=red]każdy cm jest wykorzystany[/color][/b]
[/quote]
A ja uwazam ze przy tym koszu wlasnie wiele cm jest zmarnowanych - moze to i jest wygodne ale przez to kolo duzo miejsca jest niezagospodarowane.. Sama myslalam o takiego typu szafce ale ostatecznie mamy narozna ze zwyklymi polkami i lamanymi drzwiczkami. Bo teraz i tak ledwie mi sie mieszcza wszystkie garnki i patelnie, przy koszu weszlaby max polowa tego co mam obecnie... _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/wnidej282zkrxyam.png[/img]
Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 7775 Pomocy: 8 Skąd: Szkocja Data ślubu: 20.09.2008 Wiek: 40
Wysłany: Wto Cze 28, 2011 9:54 am Temat postu:
Ja mam taki kosz na rogu obracany - nie lubie go, ale moim zdaniem to lepsze niz półki - fakt na półki wejdzie więcej rzeczy, ale jakbym miala cos z rogu wyjmowac to chyba bym cholery dostala, a kosz sie obroci i jest.
w sumie jeszcze zalezy kto co tam trzyma. Jakbym miała półki to napewno inne rzeczy bym tam pochowała, więc to tez jakies rozwiązanie _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0atsbvefuf.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdtv73i8megikg.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/042/0423869c0.png[/img]
[quote="Kasia_W."]Ja mam taki kosz na rogu obracany - nie lubie go, ale moim zdaniem to lepsze niz półki - fakt na półki wejdzie więcej rzeczy, ale jakbym miala cos z rogu wyjmowac to chyba bym cholery dostala, a kosz sie obroci i jest.
[/quote]
dla mnie to jest argument.
Moja mama chciała taki kosz ale to był prawie 1k więcej więc zrobiła sobie szuflady na garnki - to też jest rozwiązanie
Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 7775 Pomocy: 8 Skąd: Szkocja Data ślubu: 20.09.2008 Wiek: 40
Wysłany: Wto Cze 28, 2011 10:09 am Temat postu:
Mi sie te narożne szuflady podobaja - jak dla mnie to najlepsze rozwiązanie - chciałabym takie zamiast tego kosza. Nie dosc ze funkcjonalne to jeszcze wygodne ! _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0atsbvefuf.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdtv73i8megikg.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/042/0423869c0.png[/img]
podłoga będzie jasna, ale właśnie nie wiem, co do reszty, kurcze jak tak szukam i Was czytam to czuję sie jak ignorantka, bo ja w tych tematach nic nie wiem..
Co to szafka cargo?
W jakich kolorach radzicie ogólnie pomieszczenie zrobic? Mam na myśli np ściany. Myślę o jakimś piaskowym, beżowym z jakimś akcentem, no nie będę raczej szła w jakieś dzikie kolory, choć coś żywszego nie zaszkodzi.
Lodówka chyba nie będzie biała, prawdopodobnie ten inox, ostatnio widziałam jakąś w miarę odpowiednia Mastercooka, moze się skusimy
A kuchenki jakich firm warto? I chyba lepsza taka samodzielna, nie do zabudowy, nie?
Lizzii co do tego czy na wysoki połysk, to nie wiem, mówilam, ze jestem ignorantką i właśnie teraz próbuję od Was, normalnych użytkowniczek zyskać trochę rad na temat tego, co sie sprawdza, a co nie.
A ciemne meble z jasnym blatem to wtedy też tak widać wszystko brudne?
jak np zabudowujesz kuchnie i wypada ci jaka sprzestrzen szerokosci np 15cm to tez mozna ja zrobic na szafke cargo - bedzie wysoka a wąska - np na pojedynczy rzad butelek czy kartonow soku etc.. to w sumie taka szuflada, ale bardzo wygodna
Yzma - i jak rodzicer reaguja na te czarna podloge? Bo ja sie zastanawiam czy nie wylozyc kuchni jakims linoleum - pierdolca dopstaje z tymi plamami, zwlaszcza ze mokre kocie lapki tez zostawiaja slad
Stefciu - jasne blady + ciemny front tez wygladaja ladnie moja chrzestna zrobila sobie taką kuchnie. Blad najlepiej prstokaty - nie widac plamek wody jak ja ogladalam wzorniki to duzo bylo kremowych/bezowych blatow wlasnie w jakies paćki.
np takie cos:
[img]http://www.chobot.pl/images/stories/chobot.pl/laminatynowe/116%20mieszaniec%20zolty.jpg[/img]
[img]http://forum.slask.pl/static/wzornik/blaty/image_89.jpeg[/img]
co kto lubi tak naprawde
Ja mam meble 3 kolorowe - boki i tyły sa jak mowie, jakis braz/czeresnia czy cos...
gorne szafki maja fronty we wzorze jasny modrzew, o taki:
[img]http://www.meblum.com/uploads/images/Fronty/MDFfoliowany/Kolory/61%20modrzew%20krem.jpg[/img]
a dolne maja fronty w modrzewiu ciemniejszym
[img]http://www.kaz-mebel.pl/images/modrzew_small.jpg[/img]
do tego mam kremowe pasiaste płytki z opoczna [url]http://www.opoczno.eu/kolekcja.php?kolekcja=k012&aranzacja=k012a001&m=112[/url]
w sumie kuchnie komponowalam sama, troche w ciemno, a czuje sie w niej cudownie, to moje krolestwo. Kilka rzeczy bym zmienila, np te szuflady czy szafki niektore, ale generalnie najwazniejsze - zrobic tak zeby bylo wygodnie.
Pomysl jeszcze czy chcesz szafki z przesuwanymi drzwiczkami (mowie o gornych szafkach), czy tradycyjnie otwierane, dwu czy jednodrzwiczkowe a moze otwierane do gory?
Inna sprawa - mechanizmy w szufladach czy szafkach - np takie zwalniajace zawiasy, zeby tylko popychasz drzwiczki a one sie powoli domykaja - nie trzaskają. Tak samo szuflady. Ja tego nie mam, i jak czasem trzepnie to bije po uszach echo _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/wnidej282zkrxyam.png[/img]
Dołączył: 14 Kwi 2008 Posty: 28077 Pomocy: 93 Skąd: Radom Data ślubu: 10.10.2009 Wiek: 41
Wysłany: Wto Cze 28, 2011 10:58 am Temat postu:
ja mam fronty ciemne na dole, jasne a górze - nie widzę różnicy w użytkowaniu. Najczęściej przecieram górne szafki gdzie jest mleczna szybka - widać na niej kropelki wody. Ściany mam w takim jasnym piaskowym kolorze. Lodówkę mamy inoxa - też nie ma tragedii. Wszystkie sprzęty z Electroluxa - jak się orientowałam najlepszy stosunek ceny do jakości. Tylko okap mamy teki bo był dużo cichszy niż ten electroluxa.
[img]http://images37.fotosik.pl/331/777ecdea71020ead.jpg[/img]
[img]http://images46.fotosik.pl/335/6a52b42cf5911440.jpg[/img]
[img]http://images50.fotosik.pl/354/735d600c7cfdf13emed.jpg[/img]
[img]http://images49.fotosik.pl/354/bb01919c8b5db989med.jpg[/img] _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/43kt9vvj8429zypw.png[/img][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/89111956767829e2.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribrdr23q42.png[/img]
[img]http://images40.fotosik.pl/124/db23c73d271316da.gif[/img]
ładnie to wygląda, może się przekonam do takich ciemnych. Wtedy lodówka inox i jakaś taka kuchenka _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
Dołączył: 12 Wrz 2009 Posty: 35889 Pomocy: 50 Skąd: Radom Data ślubu: 29.05.2010 Wiek: 37
Wysłany: Wto Cze 28, 2011 11:43 am Temat postu:
ja mam lodowke BOSCH i jestem bardzo zadowolona w podobnych cenach polecano nam tez siemensa, ale akurat wolalam nie ryzykowac, choc ponoc podzespoly ma te same co bosch. Kocham wn iej wielki 3szufladowy zamrazalnik mimo ze duzy to i tak w pelni zapakowany Jestem chomikiem
okap mamy jakis zwykly, kominowy, nieznanej matki, kuchenke gorenje, taka najzwyklejsza, za to zmywarke - nigdy nikomu nie polece mastercooka! To ustrojstwo tyle razy zepsulo mi humor... a to pompa wyje, trzeba ją trzepnąc albo zrestartowac.. standardem jest niedomywanie naczyc (myje w 70stopniach, najwyzszej mozliwej temp, w programie do mycia garnkow - a myje zwykle talerze i szklanki!). never ever... dobrze ze ma 5 lat gwarancji, moze przez najblizsze 3 lata sie zje*** i ja wymienia na nową _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/wnidej282zkrxyam.png[/img]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony : 1, 2, 3 ... 11, 12, 13Następny
Strona 1 z 13
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach