[quote="myaja"]ale jak każda z Was mówi - [b]nie ma jak na swoim:)[/b]
człowiek za przeproszeniem może z gołą dupą latać i nikomu nic do tego:)"
Hmm ja nie mam w zwyczaju latać z gołą dupą, nawet gdy jestem sama w domu Jak dla mnie można stworzyć własny, intymny świat nawet mieszkając z teściami. Kwestia relacji i wzajemnych chęci.
Oczywiście dołączam się do grona - nie ma jak na swoim.
Ale powtarzam - jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-18098.png[/img][/url]
Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
tzn z tym 'lataniem z gołą dupą' to tylko przenośnia (choć jak kto woli ) chodzi mi o to, że robisz co chcesz, kiedy chcesz, jak chcesz itd itd i nikomu nic do tego
ale jak sama [b]pixie-lott[/b] powiedziała : "jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma" ... niestety taka jesy prawda:)
co do kredytu, my mamy działkę zaraz przy mieście więc bez sensu w naszym wypadku brać ewentualny kredyt na mieszkanie skoro możemy mieć w tej cenie już piękny dom z wykończeniem:) ale u nas to na przedbiegach odpada - raz nie mamy nawet możliwości kredytowej, dwa pracujemy (niby bo ja na stażu... może w najbliższym czasie praca ale też za śmieszne pieniądze i na okres zastępstwa td itd) poza tym jak pisałam sami nie wiemy nawet gdzie dokładnie będziemy mieszkać[b] więc po ptokach[/b] _________________ [img]http://suwaczki.waszslub.pl/img-2010082801301330.png[/img]
My jesteśmy w komfortowej sytuacji, bo mamy się gdzie podziać. Nie musimy wynajmować i wyrzucać kasę za okno, bo nie dogadujemy się z teściem. Pewnie, że marzy mi się dom. Pewnie, że chciałabym być panią w swoim domostwie Ale wszystko po kolei. Nikt Nas nie goni.
Pomyślcie co to by była za radocha od razu na starcie dostać wszystko. Mnie by to chyba aż tak nie cieszyło. Fajnie jest powoli się dorabiać. Własnymi siłami. To chyba większa satysfakcja niż od razu dostać pod dziób _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-18098.png[/img][/url]
Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
czy to znaczy że jak sama wybuduję dom to z szacunku chętniej będę go sprzątać niż gdyby ktoś mi go podarował? oby _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/bl9chdge691x7sjp.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494719d0.png[/img][img]http://s6.suwaczek.com/201301251662.png[/img]
<a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/tb733e5eu0z3cr7i.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Pią Kwi 09, 2010 12:04 pm Temat postu:
tak chyba jest ja to chyba bede 8 razy dziennie sprzatac nasze gniazdko
przez pierwszy tydzień _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
chodzi o to ze sie bedzie bardziej o niego dbac bo bedziemy wiedziec ile trzeba wysilku zeby na niego zapracowac a jak by przyszlo od tak to wiadomo... Wydaje mi sie ze tak jest z autami, pieniedzmi i wszystkim...
My na szczescie podjelismy decyzje o budowie, blisko rodzicow bo z okna beda nasz domek widziec i wjazd przez ich podworko ale NA SWOIM _________________ [url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-42206.png[/img][/url]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3fxbh6sx9.png[/img]
[quote="marta112"]chodzi o to ze sie bedzie bardziej o niego dbac bo bedziemy wiedziec ile trzeba wysilku zeby na niego zapracowac a jak by przyszlo od tak to wiadomo... Wydaje mi sie ze tak jest z autami, pieniedzmi i wszystkim...
My na szczescie podjelismy decyzje o budowie, blisko rodzicow bo z okna beda nasz domek widziec i wjazd przez ich podworko ale NA SWOIM [/quote]
my jeszcze bliżej bo na tym samym podwórku. Ale domek będzie tylko nasz _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/bl9chdge691x7sjp.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494719d0.png[/img][img]http://s6.suwaczek.com/201301251662.png[/img]
<a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/tb733e5eu0z3cr7i.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
[quote="KaSienko"]my wynajmujemy... nie moglibyśmy mieszkać ani u mnie ani u Radka, bowiem w tych miejscach ciężko o pracę. Poza tym nasi rodzice mają mieszkania - 3 pokojowe, więc do dyspozycji mielibyśmy - 1 pokój, wspólną kuchnię i łazienkę z rodzicami.
Nie wiem jak to długo potrwa, zapewne kilka lat.. Nie stać nas na kupno mieszkania/domu a nie mamy zdolności kredytowej (jeszcze). Rodzice też nam nie dadzą, bo nie mają z czego...[/quote]
[quote="fitella"][quote="KaSienko"]my wynajmujemy... nie moglibyśmy mieszkać ani u mnie ani u Radka, bowiem w tych miejscach ciężko o pracę. Poza tym nasi rodzice mają mieszkania - 3 pokojowe, więc do dyspozycji mielibyśmy - 1 pokój, wspólną kuchnię i łazienkę z rodzicami.
Nie wiem jak to długo potrwa, zapewne kilka lat.. Nie stać nas na kupno mieszkania/domu a nie mamy zdolności kredytowej (jeszcze). Rodzice też nam nie dadzą, bo nie mają z czego...[/quote]
mamy identyczną sytuacje;/ i chyba coś wynajmiemy... nad czym bardzo ubolewam bo sie nie opłaca;/[/quote]
moja kuzynka która niedawno brała ślub wynajmuje, chociaż mogłaby mieszkać u rodziców. Ale chciała mieszkać tylko z mężem i w ich przypadku uważam że to bardzo dobre wyjście _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/bl9chdge691x7sjp.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494719d0.png[/img][img]http://s6.suwaczek.com/201301251662.png[/img]
<a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/tb733e5eu0z3cr7i.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
po prostu trzeba wiedzieć czego można się spodziewać po takim wspólnym, mieszkaniu. Oni wiedzieli od początku że będą się kłócić o pierdoły - np o to że nie ma ciepłej wody w domu bo wujek robi ogień latem tylko raz w tygodniu bo jak jest ciepło to przecież mogą się umyć w zimnej a P jest przyzwyczajony do codziennej kąpieli; albo np rodzice kuzynki wstają skoro świt a młodzi lubią sobie pospać rano... to niby nie są poważne sprawy i naprawdę rodzice mieli szczere chęci ale to nie wystarcza kiedy ludzie się tak różnią _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/bl9chdge691x7sjp.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494719d0.png[/img][img]http://s6.suwaczek.com/201301251662.png[/img]
<a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/tb733e5eu0z3cr7i.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
ja wolałabym mieszkać iod razu sama ale u nas to po prostu nie wchodzi w ogóle w rachubę bo mój Miś Przytulak pracuje w zakładzie przy domu i to od rana do nocy więc w ten sposób będziemy więcej czasu razem no i wkrótce ruszamy z budową domku (jutro kupujemy projekt ) więc lepiej być na miejscu.
Tylko że u nas przez ten rok- dwa bo tyle czasu mamy zamiar się budować kłótni nie będzie - teściowie są już wypróbowani, do niczego się nie wtrącają i chyba mnie lubią _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/bl9chdge691x7sjp.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494719d0.png[/img][img]http://s6.suwaczek.com/201301251662.png[/img]
<a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/tb733e5eu0z3cr7i.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Jak dla mnie można stworzyć własny, intymny świat nawet mieszkając z teściami. Kwestia relacji i wzajemnych chęci.
) chodzi mi o to, że robisz co chcesz, kiedy chcesz, jak chcesz itd itd i nikomu nic do tego 
Ale wszystko po kolei. Nikt Nas nie goni.
oby 
a P jest przyzwyczajony do codziennej kąpieli; albo np rodzice kuzynki wstają skoro świt a młodzi lubią sobie pospać rano... to niby nie są poważne sprawy i naprawdę rodzice mieli szczere chęci ale to nie wystarcza kiedy ludzie się tak różnią 