ja generalnie jestem w kropce - mimo, że mamy duzy dom, obok mieszka w takim samym domu siostra mojego taty, do tego zamierzam wynająć busa który część rodzinki dowiezie ok 15 km do domu ciotki. Naliczyłam przyjezdnych 10 osob znajomych, 10 osob ze strony mamy, 20 osob ze strony taty. Zamierzam zrobic to tak zeby zadna osoba nie byla skrepowana - na wsi 10 osob, u ciotki w domu obok 10 ( nie beda czuc sie zle, bo to ich rodzina). Gorszy problem ze znajomymi i rodzina ze strony mamy. Muszę jakos upchnac w domu 20 osob plus rodzice i siostra. Mysle, że z miejsce nie bedzie problemu, godzej z lazienką .Sadzicie, że bedzie ciasno? _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0a9pf3io6l.png[/img][url=http://www.suwaczki.com/zabki][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/774ce9de595a2dd3.png[/img][/url]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0ayyyuol3x.png[/img]
Mia kiepska sprawa, duże wydatki. A kierowcom raczej też trzeba zapewnić nocleg i jakieś jedzonko, w końcu gra toczy się o bezpieczeństwo rodziny i gości. Jadąc w taką podróż i wracając później tyle km i godzin kierowcy muszą być wypoczęci
Filifionka ja właśnie chyba tak zrobię że polokujemy wszystkich gości po rodzinie, damy radę raczej wszystkim zapewnić nocleg. Chyba że ktoś sam indywidualnie zadecyduje, że chce zapłacić i spać tam gdzie odbędzie się wesele. To wtedy już wybór każdego z osobna. Już przy wręczaniu zaproszeń dołączona będzie karteczka z informacją o noclegu u nas w rodzinie chyba że ktoś życzy sobie wynajęcie noclegu/pokoju na miejscu to podany będzie numer kontaktowy w celu dokonania rezerwacji. Zważywszy na fakt że do dyspozycji gości jest tylko 10 pokoji (czyli miejsca dla 40 osób) kto pierwszy ten lepszy _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmui9cx1jo.png[/img] [url=http://www.suwaczki.com/zabki][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/8e0b34ef938c8667.png[/img][/url]
SSmakija, ja bym się nie przejmowała że będzie ciasno. Na miejscu gości byłabym wdzięczna, że mam miejsce noclegowe, bo wiadomo że robicie co w waszej mocy żeby było dobrze. A nawet jak będzie kolejka do łazienki to takie niedogodności można przeżyć, wesele to nie wyjazd do sanatorium tylko zabawa i zmeczenie do upadłego;) które potem się odsypia we własnym domu _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/cong299opvq5sghv.png[/img]
"..byłaby piosenka bardzo nieziemska
o zakochanych aż do szaleństwa - nieludzko"
K.I.Gałczyński
No widzisz Violeta, ja też uważam że kto chce w hotelu to sobie może zapłacić. A tak to wyszły dziwne różnice, że część sobie za siebie płaci a część ma zafundowane i to mi się nie podoba. No a część śpi na materacach na podłodze u rodziny. Najbardziej królewsko została potraktowana dalsza rodzina i znajomi, a najbliżsi "siermiężnie" _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/cong299opvq5sghv.png[/img]
"..byłaby piosenka bardzo nieziemska
o zakochanych aż do szaleństwa - nieludzko"
K.I.Gałczyński
Sssmakija, ja bym sie cieszyla z mozliwosci jakie masz! Piszesz ze bedzie wystarczajaco miejsca dla wszystkich wiec nie ma sie czym przejmowac. Moim zdaniem lazienka to nie jest taki wielki problem. Pozatym pewnie kilka osob zdecyduje sie na hotel, wiec napewno bedzie mniej ludzi u was w domu niz przypuszczasz!
Sssmakija- dotęp do łazienki to chyba nie będzie aż taka straszna psrawa; w końcu chodzi o szybki prysznic (raczej nikomu nie przyjdzie o głowy jakaś mega kąpiel); można zawsze zorganizować takie "posterunki dyżurne", gdzie będą większe lusterka i jakieś suszarki i temu podobne; wydaje mi się, że największym problemem jest dostęp do lustra (a łazienki są często okupowane właśnie przez to, ze kobitki streczą przed lustrem).
u mnie będzie podobnie- jakieś 20 osób gościnnie w moim domu+ brat+ siostra ze szwagrem+świadkowa+rodzice i na tyle osób tylko 2 łazienki. dlatego zorganizujemy takie miejsca, gdzie będzie można sobie robić makijaż, poprawić włosy...
a o to czy będzie się nie martw! będzie wesoło i na pewno bardzo rodzinne
Abalot, dzięki za podpowiedź. Akurat rodzice robią remont łazienek, kupili nowe lustra, te, które były wcześniej akurat są jeszcze dobre, więc je wykorzystam _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0a9pf3io6l.png[/img][url=http://www.suwaczki.com/zabki][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/774ce9de595a2dd3.png[/img][/url]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0ayyyuol3x.png[/img]
Dołączył: 25 Lis 2008 Posty: 979 Pomocy: 4 Skąd: Warszawa Data ślubu: 4.07.2009 Wiek: 39
Wysłany: Pon Sty 26, 2009 12:31 pm Temat postu:
dziewczyny mają rację-nocleg dla gości to sprawa indywidualna
dla niektórych to oczywiste że ich przenocują dla innych oczywiste jest ze to goście zapewniają sobie nocleg
ja akurat nie wyobrażam sobie zostawienia gości samym sobie
zamiast płacić 1500 za jakiś samochód do ślubu pożyczamy samochód znajomych za darmo a za zaoszczędzone pieniądze zapewniam gościom nocleg
ale jak mówicie u każdego inne zwyczaje
Mia wesele v Ljubljani?cist hudo _________________ I wish I was a messenger and all the news was good
Dołączył: 25 Lis 2008 Posty: 979 Pomocy: 4 Skąd: Warszawa Data ślubu: 4.07.2009 Wiek: 39
Wysłany: Wto Sty 27, 2009 12:56 pm Temat postu:
a Maribor byłam byłam
ja jak najbardziej w Polsce ale miałam słoweńskiego chłopaka spod Skofje Loke _________________ I wish I was a messenger and all the news was good
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 2:42 pm Temat postu:
u nas to jest tak - wszyscy wlaściwie dojezdni, kilkoro miejscvowych, z sali weselnej do domu moich rodziców 60 km, bez sensu...
Robimy tak - wesele jest w osrodku wczasowym, noclegi mamy dla wszystkich gości, 20 zł w domkach kempingowych, na ta jedna noc musi wystarczyc i wsjo
A dojeżdża każdy w swoim zakresie _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 1002 Pomocy: 2 Skąd: Łódź Data ślubu: 17.10.2009 Wiek: 38
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 10:15 pm Temat postu:
u nas też jest problem dojazdu - moja rodzina 40km a Sz. 80km. Załatwiamy busy/autokary w zależności od tego ile osób wyrazi chęc dojazdu i noclegi w ramach możliwości częśc na sali częśc u mojego wujka który ma duży dom jednorodzinny i mieszka w pobliżu mamy nadzieję, że będzie oki:) w razie czego jest tam jakiś hotel ale to już raczej my nie zrobimy sponsoringu bo nie mamy zwyczajnie tyle kasy - na weselu będzie ok 160osób. Ale pomysł z dodatkowymi lustrami bomba:D _________________ [url=http://daisypath.com][img]http://davf.daisypath.com/YRr3p1.png[/img][/url]
To my mamy też całkiem "wesoło". Mieszkamy z Mateuszem na Śląsku. Ja mam całą rodzinę w lubelskiem, a Mateusz w Grudziądzu. Z mojej strony będzie jakieś 40 osób, z Mateusza ponad 50. Musimy niestety wynająć gdzieś pokoje
Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 1002 Pomocy: 2 Skąd: Łódź Data ślubu: 17.10.2009 Wiek: 38
Wysłany: Sro Cze 17, 2009 7:50 pm Temat postu:
problem nie problem gdzieś spać muszą jakoś to zorganizujemy:P fakt że przy kilkuset kilometrach to już wyjścia nie ma bo nie sądzę żeby ktoś po weselu chciał jechac do domu...i nocleg musi byc...i w tym momencie po raz pierwszy jestem za zagraniczną tradycją - goście sami płacą za hotel tudzież nocleg... w końcu samo wesele to i tak już kosmiczne pieniądze... wiem że u nas ludzie się oburzają słysząc takie pomysły...my też gościom załatwiamy nocleg, ale pomyślcie o ile byłoby łatwiej....? _________________ [url=http://daisypath.com][img]http://davf.daisypath.com/YRr3p1.png[/img][/url]
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach